FORUM DH-zone.com

Hej !

Prosze doradcie jaka korbe wybrac do ramy Dragstar 14 cali, do ok 450-490 zl
zaczynam przygode z dh.

narazie znalazlem:
- Shimano Saint
- Race Face Evolve:

czy moze cos innego .. ?

Z gory dzieki za odpowiedz

pozdr

Jeśli naprawdę chcesz przeznaczyć takie pieniądze na korbę to saint nie będzie złym wyborem.

Aczkolwiek, na początek ja bym polecił jednak Hussefelta Howitzera. Z suportem wyjdzie cię ~300zł. Zostaje ci trochę kasy na coś innego jeszcze.

pietryna pisze:Aczkolwiek, na początek ja bym polecił jednak Hussefelta Howitzera.

Od siebie polecam. Jeżdżę już na takim zestawie drugi sezon. Zero luzów, dobra sztywność. Taki set przeżył już u mnie nie jedno katowanie na proste i nadal nic mu nie jest. Polecam w 100%, w dodatku kusi ceną.

A ile ważysz tak poza tym.? Bo jeżeli nie wiele to może SLX.?
Polecam od siebie Hussefelta i Shimano SLX. Bardzo dobre korby za rozsądne pieniądze

Banan725135650 pisze:w dodatku kusi ceną.

Tez mi kusi cena.. Zamiast hussefelta za 200-300zl to wolalbym dolozyc do sainta i miec spokoj z korba do konca zycia.

Hussefelt to kupa w porównaniu do rf albo saint lub chocby slx , zupełnie inna sztywnośc na plus oraz wytrzymałość .

Zmieniłem Hussefelta na XT i nie żałuję. Ciekaw jestem tylko co wy robicie z tymi korbami, że Hussefelt na Howitzera jest dla was niesztywny.

Dzięki za odpowiedzi, ważę ok 80 kg...

Las3k_91 Ldz pisze:Ciekaw jestem tylko co wy robicie z tymi korbami, że Hussefelt na Howitzera jest dla was niesztywny.

Też jestem bardzo ciekawy
Jak dla mnie korba Hussefelt`a jest meeeega, dopiero jeżdżę w DH drugi sezon, mało techniki = korba dostaje w dupsko i nadal żyje, a co ciekawe-kompletnie nie ma luzów (ew. jakieś rysy czy zadrapania) nigdy nie miałem z nią problemów jak dotąd. Jest bezawaryjna.

Artur29 pisze:zaczynam przygode z dh.

Korba Hussefelt jest "idiotoodporna" a chyba każdy na początku sprzęt będzie katował.

Znalazlem korbe Sainta, za 300 zl .
http://allegro.pl/item1149788200_korba_ ... ratis.html

wiec chyba decyzja juz postanowiona.

Dragstar ma inna mufe suportu, Saint który podales ma 83 mm

Czyli taka korba powinna bardziej pasowac ?
http://allegro.pl/item1153820673_mechan ... inacz.html

pozdrawiam

Artur29 pisze:Czyli taka korba powinna bardziej pasowac ?

Tak, ta będzie pasować. Fajny zestaw za niewielkie pieniądze. Świetny stosunek jakość/cena-nic tylko brać

http://allegro.pl/item1150288819_nowa_k ... efelt.html
Tu masz za 200zl..

Banan725135650 pisze:dopiero jeżdżę w DH drugi sezon

Jeździsz w DH na Signie z Launchem?

randy-rockstiff każdy od czegoś zaczynał

Ale nie oszukujmy się... to raczej taki FR jest pewnie. Jak u większości, w tym i u mnie.

FR zgodny bardziej z definicją słowa niż z tym w co to wyewoluowało(wielkie dropy, dirty itp.)

pietryna wystarczy popatrzeć na jakich bike`ach jeździli w 2000 roku to samo na język nasuwa się: "... nie liczy się sprzęt, a dobra zabawa i umiejętności...". W dzisiejszych czasach jeśli ktoś nie jeździ na 888/Boxxer/Fox 40 i ramie ST +216 mm to nie jeździ w DH(oczywiście nie tyczy się to wszystkich). Chciałbym, tylko przypomnieć, drogi randy-rockstiff, że istnieje kategoria Hardtail w zjeździe

randy-rockstiff pisze:Banan725135650 napisał:
dopiero jeżdżę w DH drugi sezon



Jeździsz w DH na Signie z Launchem?

A o wyścigu Kamikaze sprzed 30+ lat słyszałeś? Doczytaj, warto

pietryna, FR to Bender, Klassen i wielkie dropy, dirty to dirty albo slopestyle, takie sobie jeżdżenie po górach i pagórkach [ale nie dh] to enduro, proste