FORUM DH-zone.com

Witam! W sierpniu wybieram się do Szczawnicy. Mam zamiar dojechać pociągiem do Nowego Sącza i dalej do celu dotrzeć rowerem ( XC ). Chciałbym się dowiedzieć czy zna ktoś ciekawą trasę łączącą właśnie te dwa miejsca. Asfalt, pola, lasy; tak żeby ciekawie przejechać ten odcinek. Mile widziana jakaś mapka, opis lub samo info. Są opisy w necie, ale powierzchowne, a ja liczę na opinie osób które mają pojęcie na ten temat. Z góry dzięki za odpowiedź.

Z Nowego Sącza przejazd normalnie asfaltem do Starego, potem wyjazd na Przehybe od Gabonia, zjazd zielonym szlakiem do Szczawnicy :]

KondziuNS Patrząc na mapę podana przez ciebie trasa wygląda całkiem sensownie. Mógłbyś mi jeszcze powiedzieć czy na Przechybę lepiej jest wjechać żółtym czy zielonym szlakiem, czy są to szlaki rowerowe, bo w którymś BB przeczytałem, że nie wszędzie w tamtych okolicach można pomykać rowerem i ostatnie mniej ważne - piszesz o zjeździe zielonym szlakiem do Szczawnicy - to jest normalna górska droga, czy nastawić się na lepsze doznania związane z samym zjazdem:D?

Chodziło mi o wjazd drogą asfaltową od Gabonia, jest to chyba najłatwiejsza i najbardziej przystępna opcja podjazdu. Szczerze mówiąc to nigdy nie byłem na zielonym szlaku, ale raczej jest to poprostu singletrack/szlak jak każdy inny w beskidach, na zjeździe może być ciekawie.
Kolejną opcją jest czarny szlak rowerowy z Przehyby do Szczawnicy, z tego co widze to jest to ubita droga szeroka na jakieś dwa metry, a miejscami nawet asfaltowa, więc szału nie będzie jeśli chcesz troche poszaleć, no ale za to trasa pewna i łatwa.

paralitax Dobry pomysł z tym trip'em - obczaj kwietniowy BikeBoard - tam chłopaki zrobili trasę z Szczawnicy do Krynicy.

W mojej opinii godny polecenia jest żólty szlak z Łącka do Szczawnicy (przez Dzwonkówkę, Cebulówkę i Jaworzynkę). Daje "po dupie" ale do przejechania w jakieś 3.5h.

Jeśli chcesz być bliżej cywilizacji to trzymaj się szlaku (nie wiem jakie ma oznaczenie - możliwe, że żadne) od Starego Sącza wzdłuż Dunajca (pod prad - na Szczawnice) i dotrzesz do żółtego szlaku w Łącku na przeprawie promowej.

Właśnie wróciłem z Łącka, ale co weekend planuje obczajać tam jakieś szlaki - więc jak coś to pisz PW;-)

yasiuuuu mam ten numer w domu
Ogólnie chcę w ten dzień przedostać się z Sącza do Szczawnicy, mam na to niestety 6 godzin z samego rana i to z pociągiem z Krakowa:/ Na badanie tamtejszych szlaków mam cały tydzień, ale w ten dzień muszę dotrzeć do Szczawnicy na 12:00, dlatego wybiorę szybki podjazd pod Przechybę i jakiś zjazd lasem w dół, żeby trochę zabawy było:)