Hayes Mag klocki daleko od tarczy
: 05.08.2010 03:42:04
Witam,
na początku czerwca przelałem płyn w hamulcach i założyłem nowe klocki (hamulce kupiłem na jesieni używane, z końcówką metalicznych klocków i leciutko zapowietrzone). Wszystko jest niby fajnie, klamka nie jest gumowa, ale klocki są zdecydowanie za daleko od tarczy - za duży skok klamki zanim klocki dotrą do tarczy. Mam wrażenie, że problem pojawił się po wypadzie w góry (enduro np z Palenicą na trasie). Trochę poważnych hamowań (fioletowa tylna tarcza - przednia to grimeca 200mm, więc tutaj musiałbym już się wybitnie starać, żeby spalić) i tak jakby "się rozsunęły". Z tego co kojarzę to hayesy mają automagiczną regulację odległości klocków od tarczy, więc tutaj to jakby nie działa.
Co o tym myślicie, co radzicie?
Dodam, że za parę dni wybieram się na ponad tydzień w okolice Kłodzka, więc dość mocno mi zależy na załatwieniu tego problemu...
na początku czerwca przelałem płyn w hamulcach i założyłem nowe klocki (hamulce kupiłem na jesieni używane, z końcówką metalicznych klocków i leciutko zapowietrzone). Wszystko jest niby fajnie, klamka nie jest gumowa, ale klocki są zdecydowanie za daleko od tarczy - za duży skok klamki zanim klocki dotrą do tarczy. Mam wrażenie, że problem pojawił się po wypadzie w góry (enduro np z Palenicą na trasie). Trochę poważnych hamowań (fioletowa tylna tarcza - przednia to grimeca 200mm, więc tutaj musiałbym już się wybitnie starać, żeby spalić) i tak jakby "się rozsunęły". Z tego co kojarzę to hayesy mają automagiczną regulację odległości klocków od tarczy, więc tutaj to jakby nie działa.
Co o tym myślicie, co radzicie?
Dodam, że za parę dni wybieram się na ponad tydzień w okolice Kłodzka, więc dość mocno mi zależy na załatwieniu tego problemu...