Strona 1 z 1

Pomocy odkrecanie tarczy

: 31.08.2010 18:39:34
autor: wojtach545
Witam mam problem wykrzywiłem tarczę i nie mogę jej odkręcić może macie jakieś pomysły? Złamałem już jednego torxa

: 31.08.2010 18:48:06
autor: Las3k_91 Ldz
Wziąć dobrego torxa i go wbić młotkiem w śrubę. WD-40 nie zaszkodzi.

: 31.08.2010 18:52:00
autor: wojtach545
Miałem dobrego torxa. A WD moze zaszkodzić jak psiknę na tarczę

: 31.08.2010 19:04:04
autor: Banan725135650
Potem odtłuszczysz i po sprawie, a jak jest bardzo wygięta to co ci szkodzi?.

: 31.08.2010 19:25:29
autor: easy_rider_1
Zawsze możesz naciąć łeb śruby i odkręcić płaskim wkrętakiem z długim szerokim grotem

: 31.08.2010 19:52:55
autor: dzemi15
Ja dzisiaj miałem ten sam problem i wbiłem torx'a i odkręciłem.

: 31.08.2010 23:57:03
autor: Vin_OSW
wojtach545 pisze:wykrzywiłem tarczę
wojtach545 pisze:WD moze zaszkodzić jak psiknę na tarczę
Wytłumaczy mi to ktoś?

: 01.09.2010 06:57:57
autor: wojtach545
Czyli uważasz ze nie będzie się jej dało wyprostować? Jeszcze pytanie adapter musi być do tarczy czy do tarczy i hamulca?

: 01.09.2010 07:35:18
autor: Kubek___
Poprzednicy dobrze radzą, najlepiej nabij dobry bit torxa i dobrze byłoby użyć do tego pokrętła w kształcie litery T na obie ręce żeby dokładnie i równomiernie rozłożyć obciążenie na nim. Jak zerwiesz łeb to ew. może pozostały gwint nawiercić (będzie trudno) i użyć wykrętaka.

Adapter musisz mieć z takim "odsadzeniem" żeby pasował i do tarczy i do hamulca... zależy od zacisku, mocowania i od tarczy

: 01.09.2010 09:17:26
autor: michalnz
Na ostatni pomysł przyspawaj torxa do śrubki ;)

: 01.09.2010 10:34:16
autor: miecio000027
Podgrzej śruby zapalniczką !

: 01.09.2010 10:43:19
autor: patryk46
Zetnij cały łep śruby i jak tarcza zejdzie to delikatnie już wykręcisz kombinerkami te resztki śruby które zostały w piaście. Chyba najprostrzy sposób i najbardziej skuteczny :D

: 01.09.2010 11:23:08
autor: wojtach545
Patryk46 myślisz że będzie się dało kombinerkami jak nie da się torxem i ciekawe jak to uciąć? Zdjąłem ostatnio cały hamulec bez tarczy rower był potrzebny powiedzcie mi czemu teraz mam w zacisku mniejsza szparę tzn tam gdzie tarcza wchodzi niż grubość tarczy

: 01.09.2010 12:03:21
autor: Las3k_91 Ldz
wojtach545, bo nacisnąłeś na klamkę i wypchnąłeś tłoczki, a z nimi klocki. Zgaduję, że masz hydraulikę.

: 01.09.2010 12:43:41
autor: wojtach545
No i co w takim przypadku zrobić?

: 01.09.2010 13:04:54
autor: spz
wojtach545 zawsze przy zdejmowaniu kola miedzy klocki w zacisku wciskac trzeba podkladke. Ja uzywam katownika takiego do mebli lub okraglej podkladki pod jakas mega srube rzedu M30 :)

A jak jestes juz po fakcie to nie pozostaje nic innego jak rozepchac klocki zeby tloczki sie cofnely, wciskajac albo jakis srubokret plaski albo lyzki do zdejmowania opony. Jak bedziesz mial szczescie to sie uda, jesli nie to czeka spuszczenie plynu i odpowietrzanie.


Co do scinania sruby i uzywania kombinerek to to nie ma sensu. Skoro torxem nie poszlo to dlubanie nie ma absolutnie sensu. Jedyny sposob to nabicie torxa albo spline`a lub przyheftanie do lba jakiejs sruby. Akurat dojscie masz bardzo dobre, tylko troche mala sruba wiec trzeba uwazac zeby nie zaspawac na amen tarczy ze sruba ;)
Wykretaki raczej beda malo skuteczne z racji malej srednicy rdzenia sruby. Po spawaniu to chyba jedyna mozliwosc wykrecenia sruby, zebys mogl jeszcze uzywac piasty :) Bo tak to rozwiert i przegwintowanie otworu na wiekszy numer (tutaj obwiam sie, ze piasta ma bardzo waskie scianki na gwint pod srube tarczy)

: 01.09.2010 13:44:20
autor: patryk46
Patryk46 myślisz że będzie się dało kombinerkami jak nie da się torxem i ciekawe jak to uciąć?
No pewnie że jest sens bo na śrube nie działają już takie naprężenia i lekko sie odkręci kurcze sam miałem ten problem tak że wiem.

: 01.09.2010 15:26:06
autor: wojtach545
Dobra oddałem tarcze do serwisu bo więcej torxów nie mam, ciekawe co oni poradzą,
dziękuje za pomoc, jak by jeszcze mógł napisać jakiś sposób na zacisk.

: 02.09.2010 08:54:17
autor: bike86
Mimo ze problem pewnie sie rozwiaze, napisze jak ja załatwiam takie srubki, moze komus sie przyda. Potrzebny jest dobry plaski srubokret z mozliwoscia podejscia kluczem , cos jak na tym zdjeciu http://mod-planet.com/modules/subjects/ ... okrety.jpg (ten wyzej i nie krzyzak ;) ). Nacinamy brzeszczotem srubkę. Teraz potrzebujemy kogos do pomocy aby zaparł sie o srubokret (przylzony do srubki rzecz jasna ;] ) a my kluczem atakujemy srubokret (tzn krecimy nim) ;) Wiadomo o co chodzi ;) Jakie ma to plusy? Mamy bardzo duzą siłe docisku narzedzia do srubki, duzo wieksza siłe ktora odkreca sama srubke..i generalnie izolujemy od siebie przyłozenie tych sił co pozwala uniknac sytuacji kiedy krecimy mocno krzywo włozonym imbusem/torxem i zrywamy gniazdo. Polecam ;) jesli sie nie uda, srubka sie ukreci (zerwac sie raczej nie zerwie ;) ) mozna zakombinowac ze spawaniem...lepiej jej nie ucinac. Oczywiscie wszelakiej masci WD-40 nie zaszkodza , tylko zaaplikowac jakies pol h przed operacja zeby mało czas na spenetrowanie gwintu/polaczen.