FORUM DH-zone.com

mam problem z moimi tarczą w rowerku jest chyba strasznie zatłuszczona jakimś olejem albo czymś takim da się to jakoś usunąć z niej ? z góry dzięki

-cytryna
-denaturat
-benzyna ekstrakcyjna

to takie srodki, ktore powinienes miec w garazu
I radze klocki przetrzec tez albo papierem sciernym bo na nich tez jest syf.

miałem zaświniony hamulec też, powycierałem denaturatem i upiekłem w piecu tarcze i klocki przy 250 st przez jakieś 20 min. Ktoś coś takiego na forum tu pisał kiedyś. Kosa się zrobiła mocna po pieczeniu

W sklepie samochodowym bedziesz mial preparat do odtluszczania tarcz hamulcowych.

1. Nazwa tematu
2. Opcja szukaj

Berner Bremsen.

muc off disc brake cleaner

czajnik z gorącą wodą,ludwik lub inny detergent...

powodzenia

CIF... wyciagasz klocki / kapiesz cifem na jeden klocek i trzesz klockami o siebie/ plukasz goraca woda i masz zylete! z tarcza to samo na sciereczke i szuru buru...

na pewno znalazło by się jeszcze kilka opcji ;]
Ja od lat stosuje odtłuszczacz do tarcz samochodowych i ostre wygrzewanie na zjeździe :P

Ja tarcze zawsze myłem i gorącej wodzie z płynem do naczyń a potem hamowane podczas zjazdu ze stromej góry i hamulec siekiera

xXRIDERXx pisze:potem hamowane podczas zjazdu ze stromej góry

Dobry pomysł, tylko trochę klocków na to szkoda.

Vezi, ja zawsze myłem i odtłuszczałem tarczę benzyną ekstrakcyjną i działało, pamiętaj również aby wyjąć i odtłuścić klocki.

Witam. Ja zawsze czyściłem Ludwikiem lub innym dobrym detergentem ( nie kupuj jakiegoś taniego bo ja ostatnio na zawodach umyłem takim za 2zł rower to nie miałem hamulcy przy pierwszych zjazdach):D:D. Denaturat lub benzyna ekstrakcyjna ( tylko ważne jak kupujesz to żeby pisało BENZYNA ekstrakcyjna, a nie rozcieńczalnik ekstrakcyjny bo można jeszcze pogorszyć sprawę:D:D Pozdrawiam

chowix pisze:tylko ważne jak kupujesz to żeby pisało BENZYNA ekstrakcyjna, a nie rozcieńczalnik ekstrakcyjny bo można jeszcze pogorszyć sprawę

A możesz mi powiedzieć czym to sie różni ?

AlanCK, tym że rozpuszczalnik benzynowy ekstrakcyjny to wielkie śmierdzące gówno. Jak przeczytałem wypowiedź chowixa to chyba zrozumiałem co stało się z moimi hamulcami. Jest tańszy o 1zł na litrze... Przynajmniej u mnie. Na łańcuch działa jak benzyna ale właśnie nie wiedziałem dlaczego hamulce mi hamują jakby jakieś tłuste były...

w ziołem zwykłą benzynę od kosiarki wyciąłem klocki z hamulca polałem je benzyną podpaliłem i się zaczęło olej lub jakiś inny syf z nich wywalać tarcze wyczyściłem rozpuszczalnikiem
dzięki wszystkim za pomoc pozdrawiam

pietryna pisze:AlanCK, tym że rozpuszczalnik benzynowy ekstrakcyjny to wielkie śmierdzące gówno. Jak przeczytałem wypowiedź chowixa to chyba zrozumiałem co stało się z moimi hamulcami. Jest tańszy o 1zł na litrze... Przynajmniej u mnie. Na łańcuch działa jak benzyna ale właśnie nie wiedziałem dlaczego hamulce mi hamują jakby jakieś tłuste były...

no to nie wiem co Ty za rozpuszczalnik kupiłeś, bo w praktyce rozpuszczalnik ekstrakcyjny i benzyna ekstakcyjna to to samo - a dlaczego różni się ceną ?
Bo gdy w nazwie jest "benzyna" producent musi zapłacić większy podatek i to nie jest moja teoria tylko tak mi powiedział sprzedawca ze sklepu chemicznego kiedy poprosiłem o benzynę

BTW. używam właśnie "rozpuszczalnika" do czyszczenia min. tarcz i hamulców, po przetarciu tym specyfikiem nic nie ma prawa być tłuste

A ja zauważyłem dużą różnicę w zapachu. Benzyna... nie powiem że przyjemna, ale znośna. A rozpuszczalnik benzynowy ekstrakcyjny rypie jak rozpuszczalnik uniwersalny. Benzynka paruje i jest git, a to gówno czuć jeszcze tydzień w garażu z normalną wentylacją.

http://www.michor.pl/oferta.html tej firmy kupuję bo akurat to na składzie budowlanym mają xD.