FORUM DH-zone.com

Witam wszystkich forumowiczów jestem nowy w temacie i jest to mój pierwszy post.
Chciałbym złożyć ht na nowych częściach i chciałbym się zmieścić w 3500-4000 zł (myślę że 2-2.5k na ramę,amora i ok 1.5k na resztę części) . Co do ramy to zastanawiałem się nad dc cockerem, dc pitbullem lub ns surge'm. Amorek to myślę że 150-180mm w zupełności wystarczy, ale jak mówię nie znam się i dlatego proszę o pomoc.

sprawdź wiadomości prywatne

Rozważ taką opcję frameset'u: NS Bikes Surge + Rock Shox Domain 318.

Ja nie znam się ale chyba w moim budżecie by się mieściło. Tylko czy ta rama wytrzyma 180mm? Bo na stronie jakiegoś sklepu przeczytałem że jest przeznaczona do pracy z amortyzatorami o skoku 120-160mm.

Rock Shox Domain 318 U-TURN ma zakres 120-160

Ja, na twoim miejscu brał bym używanego fulla z allegro, tyle ich jest w tym przedziale cenowym.

maciej177 myslisz ze nauczy sie na fullu jezdzic, operowac nogami? Raczej bd polegal tylko na zawieszeniu, na sztywniaku nauszy sie przynajmniej troche techniki, pozatym chyba lepszy dobry sztywniak niz lipny full

właśnie z tego też powodu myślałem o ht no i jeszcze jak pisałem bardzo zależałoby mi na nowym rowerze

Lipny full za 4tysie? prosze nie przesadzajcie.
http://allegro.pl/giant-faith-888-rc3-6 ... 79235.html
http://allegro.pl/specialized-big-hit-e ... 59326.html

20 sekund szukania

Lipny full za 4tysie? prosze nie przesadzajcie.
http://allegro.pl/giant-faith-888-rc3-6 ... 79235.html
http://allegro.pl/specialized-big-hit-e ... 59326.html

20 sekund szukania

Hajdas a co to za stereotyp, że trzeba zacząć od sztywniaka ? I za 4000zł kupisz już porządny używany sprzęt, sam taki mam...
http://allegro.pl/kona-stinky-marzocchi ... 28281.html

maciej177 widzialem multum osob ktore zaczynaly na fullach, zaledwie garstka z nich nauczyla sie wykorzystywac nogi a nie tylko zawieche

Hajdas, w Kanadzie większość dzieci zaczyna na fullach, i to z górnej półki, i jakoś poziom mają wysoki. I umieją używać nóg...

To głownie zależy od całego zaplecza.

Ktoś tutaj gdzieś napisał, że w górach(czy gdziekolwiek) w Polsce najpierw powstaje jakaś traska lajtowa a potem nagle ktoś robi tam mega hopy, kopie nie wiadomo co i już ktoś kto na co dzień nie jeździ dużo nie ma gdzie jeździć. Tam są trasy dla dzieci, naprawdę dla dzieci, dla mniej zaawansowanych, dla pro.

Ja też uważam że jak stać na fulla to spokojnie można go sobie kupić. Raz, drugi najedzie na muldę na sztywnych nogach i od razu nauczy się co to jest praca nóg i rąk. Jadąc kompletnie usztywnionym to chyba trzeba po 12" skoku minimum z obu stron żeby nie katapultowało gdziekolwiek...

mickey123 Sprawdź PM.

a co myslicie o tym : http://allegro.pl/norco-atomic-dh-fr-gr ... 46246.html

mickey123, Wszyscy wiedzą, że nowe to zawsze nowe, ale skoro ty dopiero zaczynasz zrobisz o wiele lepiej jak kupisz używany sprzęt niż nowy. Raz, będziesz miał lepszy osprzęt za mniejszą kasę, dwa nie stracisz tyle kasy jak będziesz chciał sprzedać. Jesteś tego pewien, że to właśnie ten sport chcesz uprawiać resztę życia a jak ci się nie spodoba ? Kupisz nowy rower za 4 kafle i sprzedaż za 3 albo i mniej. Chodzi mi też o to, że sam rower, który złożysz może tobie nie pod pasować. Podałeś kilka ramek, na których chciał byś złożyć rower, jeździłeś na którejś z nich a może jeździłeś na fullu ?

kubas94, fajny, jeszcze z całym uzbrojeniem.