FORUM DH-zone.com

Witam, śmigam na siodle od szosy plus do tego jeansy, dupa boli niemiłosiernie po raz że siodło twarde a po dwa że kieszenie cisną, przy normalnej jeździe na wolnym biegu przez las górki itd przy zjeździe mogę pedałować cały dzień ale niestety z racji bólu dupy wymiękam po 2-3 h.

Czy może mi ktoś coś doradzić na mój problem jakieś w miarę tanie i fajne rozwiązanie do 300-400 zł ? Dzięki z góry

jhDh co do siodełka to nie wiem co mam Ci powiedziec bo sidełka sportowe generalnie raczej nie sa miekkimi kanapami..moze pokombinuj z ustawieniami/katami siodełka ?
Co do spodni to jeansy faktycznie nie sa raczej stworzone do jazdy na rowerze. Raz ze kroj nie ten, dwa materiał trzy chyba nie masz zbyt duzo miejsca na ochraniacze ?

ps. odbierz PM

jestem od Ciebie większy więc Twoje są za małe, spodnie mam krótkie jeansy, są najlepsze bo nic lepszego nie znam puki co,

ma ktoś może kanapę która była by kosmicznie wygodna na długie trasy ?

Nic siodlo nie da - jesli nie zainwestujecie 150-400zl w spodnie rowerowe to nici z wygody. Jeansy sa dobre do lansu na dirtach, lecz nie podczas dluzszej jazdy.
Royal, Endura, Fox i kilka innych marek robi spodnie/szorty do jazdy, ktore sa wygodne i oddychaja/wysychaja szybko.
A odnosnie siodla - modele AM firmy WTB sa niepokonane jesli chodzi o wygode, choc na wadze wychodza nie najlzej.

Ja nie zauważyłem żadnych niedogodności związanych z jazdą w tanich jeansach na rowerze. Ochraniacze mi wchodzą ale trochę ciasnawe się wydają spodnie generalnie(dupa rośnie ). Jak założę zwykłe krótkie spodnie luźne to jest wypas... Nie widzę żadnego sensu w pakowanie się w drogie rzeczy "renomowanych" marek i osobiście ja z kolei to uważam za lans a nie to że na rynku za 100-150zł kompletnie ubranie sobie kupię którego ani mi nie żal ani nie jest niewygodne. Może jakbym jeździł więcej i dłużej siedząc na siodle to bym zauważył różnicę ale jak dla mnie 90% przyczyny bólu dupy to siodło właśnie, a nie spodnie.

pietryna też masz deskę?
Sam się zastanawiam nad zakupem spodni na rower, tylko takich lepszy. Jednak dają dużo, lepsza wentylacja, krój lepiej dobrany, mocniejszy materiały itp.
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=53074
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=16170
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=30636
Mógł bym mi ktoś poradzić, które wybrać. Jestem kompletnie zielony w tym temacie albo jak macie jakieś inne propozycje to piszcie. Budżet jaki mogę przeznaczyć to max 250-300zł.

jhDh kup sobie majtałasy XC z wkładką , zamiast bielizny . Praktycznie niewidoczne pod spodniami a fajne bo wchłaniają pot, są bakteriobójcze itd.
Accent ma coś takiego w granicach 70 zł.

jhDh pisze:jakieś w miarę tanie i fajne rozwiązanie do 300-400 zł ?

pietryna pisze:Nie widzę żadnego sensu w pakowanie się w drogie rzeczy "renomowanych" marek

Zdecyduj się. Ja mam siodło accenta supersport (50zł na allegro) i jestem z niego bardzo zadowolony, robiłem na nim sporo kilometrów w sztywniaku jak i w fullu.

Ja mam żelowe pokryte skóra siodełko Author i dałem za nie w rowerowym 70 zł za nowe i jest to taka kanapa z tym ze pisze ze damska ale nie widzę różnicy pomiędzy takim a zwykłym żelowym (nie damskim)

Tu masz taka pierwsza lepsza zelówkę authora (ja mam trochę inna)
http://allegro.pl/siodlo-rowerowe-autho ... 38131.html

Ja mogę polecić Troya czy Sombrio, choć podejrzewam że sama marka nie ma znaczenia, bo jeśli firma istnieje już jakiś czas na rynku to jest obeznana w materii. Dobrym rozwiązaniem jest to co ravfr napisał. Krótkie spodenki XC z wkładką rozwiążą wszystkie problemy.

Ja zawsze miałem dirtowe siodło kony i ani jajka ani tyłek nie ma się najgorzej od jazdy no ale wagowo nie najlepiej jeżeli to ma jakieś znaczenie dla Ciebie.

Pozdr

mosbergus pisze:Ja zawsze miałem dirtowe siodło kony i ani jajka ani tyłek nie ma się najgorzej

popieram też mam tą kanapę i jest zaj.. wygodna:D

mosbergus, DonAdam i totalnie niepraktyczne w dh, bo jest za szerokie, no i jeśli komuś to przeszkadza to i za ciężkie.

KaKTuSSS moim zdaniem wręcz przeciwnie. Raz, że kanapa wygodna jak chce się na chwilkę dupę posadzić, a 2 czasami zdarza się mi łapać na chwilkę kolanami za siodełko choć nie wiem czy jest to poprawne technicznie. Jeździłem też na WTB i nie powiem, bo dla mnie jest bezkonkurencyjne ale zamiast na kanapę przy moim budżecie wolę odłożyć w ostateczności.

tioga mc s - super wygodne i lekkie (188g) polecam z calego serca