Strona 1 z 1

Pomoc z damperem

: 28.09.2010 15:42:37
autor: skandyzu
Witam, ostatnio zmieniłem rame na pierwszego full'a. mój damper to Fox van rc. SAG ustawiłem dobrze... I przy robieniu bunnego z miejsca dobijam prawie do końca... zostaje dosłownie kilka milimetrów miejsca. Sprężyna to 450 a moja waga 67. I tu pytanie czy tak powino być ? Czy właśnie ta gumka [ odbojnik] jest po to, żeby to wszystko tłumić, czy jak? I co sie stanie jak go tak porzadnie dobije ?

: 28.09.2010 17:01:00
autor: darex
Ile masz procent SAGU? Wygląda na to, że damper wymaga serwisu bo 450 lbs/inch i waga 67 kg przy standardowym przełożeniu wygląda na odpowiedni SAG.

Gumka jest po to, żeby damper nie dobijał tak mocno ale nie powinno to się zdarzać powiedzmy więcej niż dwa razy w ciągu dnia.

Trzeba wziać też pod uwagę, że full raczej nie jest od tego, żeby robić bunny hopa (chociaż odpowiednio ustawiony zapewne by podołał)

: 28.09.2010 18:45:49
autor: Las3k_91 Ldz
skandyzu, jaka rama, jaka długość i skok dampera, skok ramy?
darex pisze:Trzeba wziać też pod uwagę, że full raczej nie jest od tego, żeby robić bunny hopa
Czasem trzeba... zresztą jak siła jest to czemu nie? :wink:

: 28.09.2010 18:55:19
autor: GgG
darex pisze:Gumka jest po to, żeby damper nie dobijał tak mocno ale nie powinno to się zdarzać powiedzmy więcej niż dwa razy w ciągu dnia.

Trzeba wziać też pod uwagę, że full raczej nie jest od tego, żeby robić bunny hopa (chociaż odpowiednio ustawiony zapewne by podołał)
Chyba nie masz fulla? :)

: 28.09.2010 18:56:24
autor: skandyzu
Las3k_91 Ldz Transition Dirtbag, nówka, ma za sobą tylko tydzień [ damper też] 7.875"x2.25" skok ramy to 170mm.

darex procent Sagu ? jakieś 27%

: 28.09.2010 22:26:29
autor: mysticar
Żeby dobić damper musiałbyś się naprawdę postarać żeby jakoś mocno dobić też obojnik, bo pod obojnikiem masz przecież jeszcze trochę skoku.
Te kilka milimetrów pozostaje Ci do obojnika czy jak?
Może jesteś trochę przewrażliwiony skoro to twój pierwszy full. :) Ja u siebie przy sagu 30% na płaskim, nawet bez baniaka, dociążając tylko nogami też praktycznie mogę wcisnąć damper prawie do obojnika, a na trasie działa to trochę inaczej i rzadko dobijam :wink:

: 29.09.2010 00:48:10
autor: PoleK
skandyzu jesli sag masz ok i nie dobijasz do konca tylko zostaje ci kilka mm to nie panikuj... ja mam sprezyne 750lbs przy 1:3.5 i 85kg i tez z baniaka moge go prawie dobic... ale z dropa juz nie jest zle, kompresje zwieksz najwyzej troszke i dzialaj bez zmartwien;)

: 29.09.2010 01:13:56
autor: Las3k_91 Ldz
skandyzu, wg kalkulatora masz sprężynę ok. Spróbuj polatać i zobacz czy naprawdę twardo dobijasz do końca. Jeśli ciągle tak, to zwiększ kompresję, ściśnij sprężynę o parę obrotów i pracuj nogami.

: 29.09.2010 11:11:04
autor: skandyzu
mysticar te pare milimetrów to zostaje nad odbojnikiem... Faktycznie, moze jestem przewrazliwiony :D

: 29.09.2010 15:25:35
autor: lubella
to pochwal się jeszcze jak rower wyszedł ;)

: 29.09.2010 16:57:58
autor: darex
GgG pisze:darex napisał:
Gumka jest po to, żeby damper nie dobijał tak mocno ale nie powinno to się zdarzać powiedzmy więcej niż dwa razy w ciągu dnia.

Trzeba wziać też pod uwagę, że full raczej nie jest od tego, żeby robić bunny hopa (chociaż odpowiednio ustawiony zapewne by podołał)


Chyba nie masz fulla? Smile
Miałem dużo fulli, nie wiem skąd wyciągasz takie wnioski. W tym temacie przedstawiłem swoje rowerki (post na samym dole):

http://www.forumrowerowe.org/topic/7789 ... narch-rt3/

: 29.09.2010 17:14:17
autor: Schodek
darex pisze:Gumka jest po to, żeby damper nie dobijał tak mocno ale nie powinno to się zdarzać powiedzmy więcej niż dwa razy w ciągu dnia.

Trzeba wziać też pod uwagę, że full raczej nie jest od tego, żeby robić bunny hopa (chociaż odpowiednio ustawiony zapewne by podołał)

w mieście dwa razy na dzień czy w górach ?? hymm

baniak i full..bez komentarza bo baniak to podstawa na rowerze więc nie wiem jak chcesz skakać korzenie czy kamienie na trasie bez baniaka

..no i czy znasz jakiegoś slope wymiatacza co nie umie baniaka ??

jak umiesz baniaka to na fullu na wysokość koła wskakujesz ..mowa o dużych fullach bo na dirtowych można skakać naprawdę wysoko..

dobijanie zawieszenie powinno się eliminować a nie liczyć ile razy na dzień. W stolicy dobicie fulla to EWENEMENT przy prawidłowo ustawionym zawieszeniu i czystej technice..właściwie nie ma szansy dobić jak czysto skoczysz...

W Dh chłopakom się trafia na masakrycznej trasie na PŚ że dwa dobicia zrobią..więc coś nie teges darex z tym poglądem Twoim

: 29.09.2010 17:42:49
autor: PoleK
darex to ze miales duzo fulli nie znaczy ze wiesz wszystko...

ja na 23kg Lunetce(w podpisie) robei baniaka i co ma nie podolac?

no i jak dla mnie to dobijanie nei powinno sie w ogole zdarzac,a na pewno nie 2 razy na dzien...


co nie zmienia faktu zeskandyzu nie potrzebnie sie spial, bo jego zawiecha zachowuje sie zupelnie normalnie z tego co pisze.


EDIT:

nie mowie ze robei baniaka z miejsca... zrobie baniaka na 40cm murek na rowerze ktory wazy 23kg... ;) (baska pewnie ze 25 tez wazyla), i nie dobijam, chociaz zostaje mi kilka mm ;)

: 29.09.2010 19:54:01
autor: darex
Schodek pytanie o miasto i góry zostawię bez komentarze, jeździłem tam i tam. W jakiej dyscyplinie rowerowej robi się bunny hopa z miejsca na fullu?

Schodek Ty masz swoją teorię na temat dobijania PoleK też ma. Schodek piszesz że dobijają na trasie PŚ 2 razy a Polek piszę że na pewno dwa razy na dzień nie powinny się zdarzyć? I kto z was ma rację?

Ja podałem dla gościa który sobie kupił nowego fulla i nie miał wcześniej styczności z fullami że jak mu się zdarzy dobić dwa razy dziennie to się nic nie stanie a Ty wyskakujesz z chłopakami z Pucharu Świata.

Ja robiłem bunny hopa z miejsca na banshee scream z supermonsterem i powiem szczerze, że nie ma to sensu.

: 29.09.2010 20:13:31
autor: Schodek
darex podałeś że nie ma sensu..no tu się zgodzę bo ani super
monster ani scream nie są dobre do skakania,może do spadania z dachu to tak :)

darex pisze:Trzeba wziać też pod uwagę, że full raczej nie jest od tego, żeby robić bunny hopa (chociaż odpowiednio ustawiony zapewne by podołał)
nie zaznaczyłeś że z miejsca :mrgreen:

a baniaka robi się non stop na trasach w górach..powinieneś wiedzieć jeśli tam bywałeś

i pisanie o dobijaniu w ciągu dnia dwa razy też nie jest konkretne ;)

dzień w Szczyrku czy w Lublinie ?? Rozumiem że siedzisz w temacie po linku jaki masz w podpisie ale nie pisz proszę ile razy można dobić amora w dzień bo to śmieszne troszkę ;) można miesiąc piecem latać po górach i nie dobijesz amortyzacji..wprowadzasz ludzi w błąd takim pisaniem...

nie jest to kolego teoria tylko praktyka

: 29.09.2010 20:36:23
autor: darex
Schodek jest pewien kontekst w tym temacie do którego należy się odnieść.

Odpowiadałem skandyzu na temat jego bunny hopa z miejsca (przeczytaj pierwszy post) nie chłopaków z Pucharu Świata.

Jeśli chodzi o występowanie dobijań w ciągu dnia to w przypadku skandyzu jest to dobra odpowiedź (w wypadku chłopaków z Pucharu Świata mogłaby nie być).

Jeżeli uważasz, że pomocna rada komuś, kto nigdy wcześniej nie miał do czynienia z fullami to coś śmiesznego - to zostawiam to bez komentarza.

Na pewno nie wprowadzam nikogo w błąd. Na prawde nie rozumiem o co Ci chodzi, jeśli ktoś nie dobija i lata cały dzień po górach to chyba nie ma problemu dobijania więc po co o tym piszesz? Ktoś kto ma problem z dobijaniem, może liczyć u mnie na pomocną radę.

Schodek, chyba nie myślisz, że tylko Tobie się zdarzyło dobić zawieszenie.

: 29.09.2010 20:59:10
autor: Schodek
skandyzu pisze:I przy robieniu bunnego z miejsca dobijam prawie do końca... zostaje dosłownie kilka milimetrów miejsca.
..była kiedyś taka reklama :mrgreen: i to prawie to niuans.

darex nie czepiam się,tylko wyszło tak jak byś twierdził że nie nadaje sie full do baniaka i że dobicie 2 razy na dzień to norma..wiec nie kruszmy już kopii o słowa...