FORUM DH-zone.com

J.w. , nie ma kasy nie ma jazdy , tak ciężko było Wam to zrozumieć - teraz może zrozumiecie. Właściciel nie życzy sobie nas w lesie , dopóki nie zapłacimy, do tej pory będzie tez prowadzona systematyczna rozwałka. Póki co poległa Trufla i Kura.
Macie rowery za ciężkie pieniądze a od sierpnia(umówiony termin zapłaty to połowa wrzesnia) nie moge doprosić się o składki. Z roku na rok jest coraz większa zlewka i coraz trudniej zebrać pieniądze, mam wrażenie, że wydaje się Wam ,ze Trup był, jest i będzie, że "się należy" - gówno się Wam należy , to teren prywatny i jesteśmy tam tylko dzięki uprzejmości Pana Marka.
W tym roku gość nie wytrzymał , dopóki nie będę miał całej kasy w ręce, nie ruszę palcem żeby powstrzymać rozbiórkę. Co więcej jeżeli nie zapłacimy do końca października , będzie całkowicie po tej miejscówce.
Nie będę sie użerał z każdym z Was , to nie ja mam biegać za kasą ( nie mam w tym żadnej korzyści a wręcz świecę oczami za Was przed Właścicielem) tylko grzeczniutko powinna sie ustawić kolejeczka do mnie, z początkiem wrzesnia. Każdy z nas doskonale wie o terminie zapłaty więc teksty " nie mam pieniędzy" nie przyjmuję do wiadomości , odłożyć po 4 zł miesięcznie przez rok jest w stanie każdy.

Ale jaja, mimo ze byłem w tym roku moze z 5 razy, to postaram Sie do ciebie Rafał podjechać i dać ci kasiore, szkoda miejscowki...

Dokładnie jak mowiszz.... Rowery po kilka tysięcy a taka mała kasę nie są w stanie dać ;/

A do kogo zwracasz swoje pretensję do każdego Krakowskiego bikera? Bo ja np nigdy nie byłem w trupim więc też jestem chu*? Powiedz ile trzeba się zrzucić bo ja np nigdy nie słyszałem o składkach. I chętnie się dorzucę.

Kart_kRk jest to informacja dla ludzi, którzy przebywają w Trupim i wiedzą, że na takiej zasadzie ta miejscówka istnieje.

Z Rafałem się zgadzam w 100%, na początku nie było takich problemów.. a teraz jest zlewa coraz większa :/

Ale dorzucić się mogę?

Kart_kRk pisze:
A do kogo zwracasz swoje pretensję do każdego Krakowskiego bikera? Bo ja np nigdy nie byłem w trupim więc też jestem chu*? Powiedz ile trzeba się zrzucić bo ja np nigdy nie słyszałem o składkach. I chętnie się dorzucę.

Nie twierdzę ,ze ktoś jest ch*jem , raczej niewdzięcznym i nieodpowiedzialnym typem.
Ponieważ nie jestem w stanie do wszystkich jeżdżących w TL (do nich ten post jest skierowany) dotrzeć taką czy inna drogą ,wykorzystuję DHz , niech się trochę powstydzą przy okazji......
Jest gro osób jeżdżących okazjonalnie , do nich nie mam żadnych pretensji , ale jak się towarzycho wozi pełną gębą to sry chłopaki.....

szkoda chłopaki że takie CENTUSIE z Was wychodzą !! Macie legalną miejscówkę i nie stać Was na dbanie o nią a stać na wyczynowe opony na chodnikach i śmiganie autobusem w Wolskim ??

Zebrać się do kupy i wpłacić koledze należności bo to wstyd i żenada takie zachowanie !! 50 pln za cały sezon z gwarancją że nei rozwali właściciel to jeden KARNET w górach a YW skąpicie pod nosem mając las ???

ravfr ja bym zbierał po 5pln za dizeń od każdego

ravfrWojtas90 przejrzyjcie pm

ravfr tez sie chetnie dorzuce chociaz juz tam ze 3 lata nie bylem, ale kto wie co bedzie ;p napisz mi na pw ile a sie dorzuce.

Dziękuje wszystkim , którzy chcą się "dołożyć" , ale nie będę brał pieniędzy od ludzi , którzy bywają u nas rzadko , bądź wcale .
Zapewniam, że tyle trupich trutni ile jezdzi , spokojnie wystarczy , żeby uzbierać konieczną kwotę .
Dziękuję zatem raz jeszcze za wsparcie , a trutnie nich się wstydzą , że do "naszego" lasu gotowi są dołożyć się "obcy" ludzie a trutniom szkoda kasy, czasu, zachodu.....

ravfr nic nie trwa wiecznie..zbieraj kasę od chętnych

Chciałbym się wypowiedzieć bo temat trupiego lasu został poruszony. Ja mam takie odczucia że ta miejscówka jest owiana mgłą tajemnicy. Wcześniej już dowiedziałem się że ktoś za to płaci, dalej sam chciałbym chociaż zobaczyć co tam jest ale jak siedzę tu rok i zbieram info to dowiedzieć się nie mogłem kogo spytać czy aby można się tam udać obadać czy nawet się dołożyć. Więc jak już sprawa wyszła to pytam wprost: w jaki sposób czy z kim można gadać czy można się tam nawet bez roweru przejść zobaczyć czy jest ciekawie?
pozdro

michalnz całkowity zakaz wstępu do lasu zakaz myśli o tym !!

Schodek pisze:całkowity zakaz wstępu do lasu Wink zakaz myśli o tym !!

Potwierdzam - bardzo pilnie strzeżona miejscówka, całość ogrodzona pięciometrowym murem, do tego ogrodzenie pod napięciem, fosa, most zwodzony, a u bram - trzy dzikie bestie!

Ja w trupim byłem ze dwa razy i nie wiedziałem że się płaci.
Jeżeli w przyszłym sezonie będzie otwarte to będę tam jeździł częściej i chętnie się dorzucę.

Śmiejcie sie ale nie jestem u siebie, dowiedziałem się że ktoś za to płaci ergo jakieś zasady zachować trzeba i spytać, poprostu nie wiedziałem kogo.

Trupi to bardzo fajna miejscówa. Sam byłem cały raz i dalej miło wspominam.

jeśli nie jest to tajemnicą, czy może ktoś powiedzieć ile kosztuje Was jazda w tym lesie i jakiej mniej więcej jest on wielkości? nigdy tam nie byłem i nawet nie bardzo wiem gdzie to jest, a ciekawi mnie ta kwestia, tak po ludzku

ravfr pisze:Dziękuje wszystkim , którzy chcą się "dołożyć" Smile , ale nie będę brał pieniędzy od ludzi , którzy bywają u nas rzadko , bądź wcale .
Zapewniam, że tyle trupich trutni ile jezdzi , spokojnie wystarczy , żeby uzbierać konieczną kwotę .
Dziękuję zatem raz jeszcze za wsparcie smile , a trutnie nich się wstydzą Twisted Evil , że do "naszego" lasu gotowi są dołożyć się "obcy" ludzie a trutniom szkoda kasy, czasu, zachodu.....

No to może warto wymienić te trutnie na kogoś kto będzie za to faktycznie płacił i tam coś robił...

Rozumiem że trupi to wielka krakowska tajemnica dla wybranych i rozumiem tez tego powody jak widzę np jaki ludzie potrafią syf w wolskim zostawić. No jak widać tyle trupich trutni nie wystarczyło żeby tę kwotę uzbierać więc może warto przemyśleć nowy nabór. Nigdy tam nie byłem i żaden ze mnie pro rider. Ale jeśli trasa jest fajna i zbudowana z głową to jestem gotowy za nią płacić choćby i za cały sezon z góry.