FORUM DH-zone.com

witam

moze mi ktos powiedziec cos na temat tych hamulcow (najlepiej uzytkownicy) ogarna w dh ?

Formula to gówno i w DH się nie sprawdza,może komos kto opiera rower o ławkę i ma masę 45kg to i wydolą...

testowane K18/K24/The One...i zostaję przy Code5

jezdzilem na k24 i moc byla szokujaca dla mnie :] wg mnie mocniejsze niz taki elixir

0gór hha haha zainstaluj Code i wbij na ścianki w górach zmienisz zdanie co to moc w hamplach

Mimo wielu złych opinii kupiłem oro puro carbon i na żadne avidy bym ich nie zamienił. 4 tłoczki to już inna sprawa i skoro pyta o rx to pewnie cody ze swoją wagą odpadają.

fakt nie jezdzilem w gorach ale jezdzilem na elixirach i ich moc byla wystarczajaca, moge nawet smialo powiedziec ze byly za mocne :P poza tym nie chce code bo sa ciezkie a poza tym to avid...

Może tak jak ktoś ma masę do 80kg i czystą technikę to może ryzykować formule.

Sam się skusiłem masą tych spowalniaczy ale po sezonie testowania(zmiany dot na 5.1,klocki lepsze ) doszedłem do wniosku że są zbyt słabe na stromych trasach gdzie dużo się hamuje mimo stylu jazdy. Popytałem ,pokminiłem i na Cody zamieniłem. Znam kilku co też zajarani formulą byli do momentu gdy ich wad nie odkryli...jeszcze nigdy nie zagotowałem hampla na trasie a na formuli robiłem to na relaksie jak się lekko pomyliłem i musiałem kilka razy mocniej klamkę docisnąć....fakt że masa 100kg robi swoje ale na Code nigdy nie miałem kłopotu...potrafię zjechać klocki do blaszki a zatrzymują mnie gdy tego pragnę

Wolę mieć 100g więcej niż marudzić na trasie że drzewo rosło a ja nie mogłem się dohamować

ale jezeli montuja je do rowerow np. mondraker summum to powinny dac rade i trzeba sie nauczyc jak najmniej hamowac, poza tym elixir przecierz jest nastepca juicy i jego przeznaczeniem nie jest dh a daje rade

..aha no to jak pakują papierowe Kendy do maszyn DH to znaczy że dają radę i trzeba nauczyć się tak jechać by na oponie 700g nie łapać snejków

pozdro

akurat mowilem o tym tanszym bo w drozszym sa the one... a to bylo tylko porownanie ze tak samo RX jak i elixir nie sa hamulcami do dh i maja porownywalne zastosowanie

Schodek 0gór Code codowi nie rozny, podobnie jest z formula. Ja mialem the one ktore nie hamowaly, kolega ma identyczne i sa zylety, nie wiem dlaczego tak jest ale niestety. Sam mialem RX w biku enduro na ktorym czesto jezdzilem w prawdziwych gorach (mieszkam w gorach) i dawaly rade.


Jedyne czego nigdy nie kupie to elixir, hamulce dzialaja fajnie, hamuja tez super, ale psuly mi sie bardzo czesto a mialem kilka kompletow od 5-ek po cr carbon..

Pozdro!

..ja przelewając swoje K24 mocno się zdziwiłem gdy ze środka wyleciał jakiś kawałek plastiku niewiadomego pochodzenia Dziękuję za takie hample co nie działają i jeszcze dziwne kawałki czegoś zawierają..

0gór masa zawodnika ma znaczenie..frango może nawet na vkach siekać i się zatrzyma zawsze

BikerJG znam z 7 kompletów Code i każdy działał od zawsze do teraz..sam fakt że od początku ich nie zmieniano świadczy że są idealne

0gór a nie myślałeś nad saintem nowszym lub hope m4? to tez są bardzo miłe, przyjemne heble

Hope to super alternatywa M4 polecam miałem tech m4 i mają super siłę i modulację do tego ta poprawiona nowa klamka, po prostu rewelacja! a ważę podobnie jak kolega

Hope Tech M4

Nie chce zakladac nowego tematu wiec pytanko czy smiga ktos na tych Hopach jak w porownaniu z codami bo mi deczko brakuje mocy. Moze jakies inne pomysly mocniejszych hampli, myslalem tez o Hope V2

0gór pisze: a poza tym to avid...

co sugerujesz? że avid to śmieć/utrudniony serwis.. nie rozumiem Cię człowieku

tatuator pisze:co sugerujesz? że avid to śmieć/utrudniony serwis.. nie rozumiem Cię człowieku

czlowieku sugeruje ze nie jest to dobre rozwiazanie... ale mysle tez o tym co napisales sainta ustawilem raz i jezdzilem caly sezon... a avid ma fochy jak baba w ciazy w dodatku trzeba go ustawiac co tydzien :/

hope moze i fajny ale cena jest jakos malo przystepna

rafimax m4 sa relatywnie ciezkie jak na siłe hamowania, którą prezentują.

Schodek z one przesadzasz bo sie zraziles oro. Te heble sa nie tyle słabe co po prostu mega kapryśne. Jak nic sie z nimi nie dzieje to pod wiekszość lzejszych riderów ogarniaja aż za dobrze. One ma jeszcze wiecej mocy tylko mieli serie wpadek w pierwszych rocznikach. Szczerze jakby nie kosztowały tak duzo to 2011tki by mnie bardzo korciły.