FORUM DH-zone.com

Witam!!!
Prosilbym o opinie tych ktorzy byli na temat tego obozu poniewaz mam zamiar sie wybrac i jestem ciekaw czy sie oplaca, jak to przebiega itp.
Dzieki
pozdro

Raczej sie nie dowiesz, bo w tym roku nie wyszlo, w przyszlym sezonie jesli dobrze rozumiem bedzie ten oboz po raz pierwszy:) Byl za to rok temu na stozku oboz totalbikes.

Ogolnie mysle, ze jak najbardziej sie oplaca! Schodek jest mega fajnym kolesiem i mozna sie z nim dogadac, tylko trzeba go zrozumiec, bo wielu zarozumialym forumowym pianobijcom przychodzi z duzym trudem:) Poza tym ma on tez pojecie o rowerze i ma wiele do przekazania(nalezy wspomniec ze tez potrafi to przekazac). Pomijajac osobe Schodka w Wisle znajduja sie aktualnie(wg mnie) najlepiej przygotowane trasy rowerowe w Polsce jest ich sporo do wyboru i kazdy od poczatkujacego do wymiatacza bedzie z nich czerpal kupe frajdy.

Coz wiecej, taki oboz to swietne miejsce by poznac wielu fajnych ludzi, dobrze sie bawic bez zbednych zmartwien, by podniesc swoje umiejetnosci itd. Ogolnie jesli sie przylozysz to naprawde skill skacze ogromnie po takim oboziku

No a jak z czasem proponujecie tydzień czy 2?

Nie byłem nigdy na obozie, ale spędziłem ze Schodkiem kilka tygodni w tym sezonie budując trasy na stożku i śmigając razem. Wiele się nauczyłem i zrozumiałem. Gość przywiązuje uwage do technicznych szczegółów jazdy i pokonywania trasy. coprawda nie jeżdzi aktualnie typowego dh ale ma o tym pojęcie. Miejscówka jest mega i napewno będe tam spędzał większość wolnego czasu w przyszłym sezonie. Trasy urozmaicone.. Od kondycyjnej szutrówki naturalnymi wallrideami, po hardkorowe trasy dh i wypieszczone bandy i stoliki.. Myśle że na obóz miejsce idealne.

Czy na tydzien, czy 2? Hmm... z jednej strony im dluzej pod okiem instruktorow tym lepiej, jednak 2tygodnie w jednym miejscu to dosc nudno sie robi. Lepiej byloby na tydzien do Wisly i na tydzien na oboz gdzie indziej np W kazdym razie jednorazowo polecalbym jeden tydzien raczej:]

;o ze schodkiem siedzielismy w pewnym miejscu miesiac i nie bylo nudno , chodz w sumie moze i dla niego bo pelnil role kuchareczki naszej haha

Zaborowski1 sąsiad opowiadał o marchewce ;P

btw. ja w tym sezonie na Stożku ze schodkiem spędziłem ponad 3tygodnie i nie było nudno , ludzie, którzy tam się przewijają, sam klimat miejscówki powoduje, że dalej by się tam chciało siedzieć..

pozdro ; )

Pewnie, ze tak! Tam jest super i mega klimat:) Mowilem jedynie o jezdzie, trase po tygodniu poznasz na wylot i dalsze jej katowanie bywa juz nurzace:) Wolalbym zmienic miejscowke. Jesli chodzi o oboz szkoleniowy, bo jesli jedziesz sam to ze Schodkiem mozna w tej dziczy i 2miesiace mieszkac i nudzic sie nie bedziesz;)

Schodek jako organizator jestem na tak, ale jako instruktor to raczej słabo. Diabeł z swoim stażem jest genialnym instruktorem. Szkoda że ten w miarę zgrany tandem się rozpadł.

Snepi w tym roku nie było szansy na organizację obozów więc jeśli się zastanawiasz to zapraszam w następne wakacje.

Co do czasu - 1 czy 2 tygodnie ??

Obecnie w Wisłę jest kilka tras,każda zawiera konkretne sekcje treningowe i nawet jak pokatujesz tydzień oporowo to nie poznasz wszystkiego na takim poziomie by zaznać nudy w trakcie pobytu..

7 dni to minimum by się ogarnąć w górach,w sumie wiele osób ma kłopoty kondycyjno-wytrzymałościowe po 3-4 dniach ( po sezonie w szkole i przed kompem - co się dziwić ? ) Dodaj do tego deszcz i wychodzi że mało czasu na treningi zostaje...

Osobiście preferuję 2 tyg szkolenia bo wtedy jest więcej czasu na przekazanie wiedzy. Wiadomo że jak już ktoś coś potrafi to pracuje się z niuansami a nie od podstaw . Jazda rowerem ma wiele składowych i nim się dobrze pozna podstawy podstaw to kończy się tydzień..

Schodek jako organizator jestem na tak, ale jako instruktor to raczej słabo. Diabeł z swoim stażem jest genialnym instruktorem. Szkoda że ten w miarę zgrany tandem się rozpadł.

lipski ja się cieszę,każdy poszedł w swoją stronę a i o ludziach można się więcej dowiedzieć w takich sytuacjach..pomijając że staż a chęci do przekazania swojej wiedzy to zupełnie inne bajki..

.gdyby stażem się wygrywało w życiu to starcy byli by "bogaczami"


Zaborowski1 ja się nie nudziłem , byłeś z Rubikiem maskotka wyjazdu...do dziś wspominam na zdjęciach lateksowe rękawiczki i czeko- chilli budyń ze sponsoringiem Arama...


Pozdro i niech progres będzie z nami

Schodek a ja do dzis wspomina Twoja ''radosc'' jak w ... drugim dniu zrobiles sobie ta reke i gotowales obiadki

Zaborowski1 moja "radość" była faktycznie wielka..tak jak ten garnek każdego dnia z sosem pomidorowym i małymi papryczkami

I tak bym gotował...marchewka daje moc !

...a na sam koniec Rubik użył tych garnków do wylewania "zawartości" z kibla...

takie atrakcje to tylko u Schodka

Schodek tak czy tak wyjazd kosmos i kazdemu życze takiego wyjazdu. Tylko zebyscie sie nie zdziwili jak was bede przepytywac o wszystko w Kanadzie na lotnisku na strefie dla imigrantów haha mi to zajelo ponad 40min

Schodek pisze:Co do czasu - 1 czy 2 tygodnie ??

Mysle ze 2 tyg

Wisłę polecam jak najbardziej. Fajne dopracowane traski i można mieszać, wyciąg szybko chodzi, obsługa bardzo miła Byłem tam na HT i na fullu Da rade ogarnąć Jest przyjemnie.

A co do Schodka to bardzo w porządku osoba Nawet mi uratował dupe na zawodach jak mi zmieliło sprężynkę od klocków z mojego hebla :P Dzieki niemu dałem radę wystartować

Ogólnie polecam połączenie Wisła + Schodek

Vin_OSW pisze:Ogólnie polecam połączenie Wisła + Schodek Wink

nie nie nie...

Wisła + Schodek + marchewka

Tom@s pisze: nie nie nie...

Wisła + Schodek + marchewka

Marchewką mnie nie częstował

Tom@s napisał:

nie nie nie...

Wisła + Schodek + marchewka

NIE !!!
NIE !!!
Wisła + Schodek + snadwich + zupa chmielowa "Żubr"