FORUM DH-zone.com

Od dłuższego czasu zauważyłem że coś mi się "tłucze" w rowerze podczas jazdy po nawet małych wertepach. Na początku nie mogłem dojść oczywiście co jest powodem, z czasem wpadłem na to że jak zablokuję damper "tłuczenie" ustaje. Sprawdziłem elementy zawieszenia i luzów nie ma, ale dziś wpadłem na to co jest przyczyną. Otóż luz na na sprężynie, dokładnie na jej mocowaniu. Jak złapię mocno sprężynę i wychylam przesuwa się ona trochę na boki, minimalnie, ale jednak. I tak; damper mam 4waya od Maniotou, sprężyna od Roco. Czy to może być przyczyną i czy wymiana sprężyny na oryginalną Manitou pomoże? To "tłuczenie" jest bardzo denerwujące

Może jest za słabo dokręcona?

Mocniejsze dokręcenie nie pomaga niestety...

A daj odrobinke smaru na konce sprezyny

Nie wiem czy to jest normalne żeby się tak sprężyna przesuwała minimalnie na boki, a zonka mam bo mam nieoryginalną sprężynę. Tak damper kupiłem (nowy), z tą sprężyną, ale średnica wewnętrzna może być o ułamek mm większa niż w oryginalnych sprężynach Manitou i to może robić zła robotę. Ma ktoś może dokładne wewnętrzne średnice sprężyn Manitou i Marzocchi? To by wszystko wyjaśniło.
Ed/ Wygrzebałem że średnica wewnętrzna zarówno Manitou jak i Marzocchi to 36mm, więc tyle samo. Sam już nie wiem co jest grane. Smarowanie za bardzo nie pomogło, przed chwilą sprawdzałem.

sznib nie jest możliwe by było to tym spowodowane... może masz luzy na tulejach? Albo coś z samym damperem, zapowietrzony czy co...

Tuleje są ok. Co do zapowietrzenia to możliwe że jest trochę zapowietrzony. Od kiedy go kupiłem jeździłem tak z 3 miesiące bez pompowania komory SPV, a jak już kupiłem pompkę to się okazało że ciśnienie było zerowe. Teraz pilnuję ciśnienia, tłumienie działa (piszę że jest trochę zapowietrzony bo powinno przy maksymalnym skręceniu tłumienia zablokować go całkowicie, tymczasem damper się baaaradzo powoli rozprostowuje,a w sumie to nawet takiego tłumienia nie potrzebuję). Platforma też działa, jedynie te odgłosy... Możliwe żeby coś w środku poszło i tak się tłukło i pomimo tego damper działał jak trzeba? Odgłosy przypominają rozklekotaną przerzutkę z dużymi luzami i nie są zsynchronizowane z pracą dampera (tzn. jak np. jadę po prostym i najadę na pojedynczy wybój cisza, jak są non stop wyboje/kostka brukowa itp to klekocze). Myślałem wcześniej że to sprężyna w amortyzatorze lub coś w tym stylu, ale jak pisałem wcześniej po zablokowaniu dampera (jak siedzę na siodełku na max. tłumieniu się nie rozprostuje) przestaje klekotać.

sznib pisze:Co do zapowietrzenia to możliwe że jest trochę zapowietrzony. Od kiedy go kupiłem jeździłem tak z 3 miesiące bez pompowania komory SPV, a jak już kupiłem pompkę to się okazało że ciśnienie było zerowe

trzymajcie mnie... damper do serwisu, no 99% on Ci stuka.

Heh, to nie tak że wiedziałem że jeżdżę z zerowym ciśnieniem. Po zakupie na Allegro napisałem sprzedajacemu żeby napompował go pod moją wagę. Napisał że napompował, ale widać tego nie zrobił, bo wątpię żeby powietrze całe zeszło w 3 miesiace. Cóż, trzeba będzie pomyśleć o serwisie...

sznib niestety olał sprawe pewnie, zależało na sprzedaży i tyle. pzdr

sznib a weź złap ręką za zbiorniczek wyrównawczy i sprawdź czy czasem sam zbiornik nie stuka, albo ta przegroda się za ciasno nie przesuwa, jak złapiesz dłonią za niego bedzie to wyraźnie czuć, albo pukanie albo przesuwanie, bo jak tak to albo serwis, albo delikatnie możesz psiknąć brunoxem do zbiorniczka i napompować, u mnie tez kiedyś strasznie strzelało i pukało w zawieszeniu i okazało sie zę wina padła na zbiorniczek, popryskałem i przeszło dopuki nie zatłukłem dampera na cacy.

LestatBiker problem w tym że jak uginam na sucho, czy nawet jak siądę na rower i "bujam" damperem to nic nie stuka i nie klekocze, jedynie podczas jazdy. Ale zapobiegawczo psiknąłem do zbiorniczka .

sznib jaką masz rame?

Poison Curare, 150mm na tyle.

Przesmaruj wszystkie punkty obrotu i gniazda łożysk jakby nie przeszło, bo dxwięki spręzyny, zawieszenia czy dampera tylko na dotyk można zlokalizować, gdzie puka, tam dokręcić i smarować.