FORUM DH-zone.com

Witam,
mam pytanie i prośbę do osób które śmigają na sztywnych ramach banshee modele morphine oraz scirocco, ale nie tylko. Chciałbym złożyć sobie rower do Enduro/FR/DH. Przesiadam się właśnie z NS-Society i szukam fajnej ramy i zainetresowały mnie ramy Banshee. Mam kilka pytań: Która rama jest lepsza ? Gdzie mogę je dostać? Napiszcie proszę jak można je fajnie skonfigurować ? Jeżeli macie linki lub fotki też by było super. Jaki amor czy 1półka 170mm czy 2półka ? Ja mam 188 cm wzrostu i 74 kg więc jaki rozmiar bedzie dobry? CHyba że macie inne propozycje jakiejś fajnej ramy HT? Ogólnie co wam przyjdzie do głowy to napiszcie dzięki wielkie

Miałem morphine w rozmiarze 14" z ósemkami z przodu. Rower świetnie się prowadził, był mega stabilny w locie i bardzo sztywny. Niby dużo waży.. ale mimo mojej małej wagi jakoś tego nie odczuwałem. Ogólnie nie mam temu setowi nic do zarzucenia, a nawet baardzo miło go wspominam, więc szczerze mogę Ci polecić taki zestaw

Tutaj możesz go obejrzeć http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=57556

Do sztywniaka max 150mm. To co że wytrzyma rama, jak jeździć się nie będzie dało (Znaczy się, przyzwyczaisz się, ale lepiej będzie z niższym amorem, i z mniejszym skokiem). Nie zapominajmy że to HT.

Dzięki wielkie za odp. za opis i foty. Ten Banshee jest czadowy !!! Pozdrawiam

SegatiV czemu będzie lepiej jeździć się będzie ze skokiem do 150mm? Na moje głównym problemem jest tu wysokość suportu nad ziemią i kąta główki, a nie ilość skoku. Część ram jest dostosowanych do większej ilości skoku. Amor ma być w miarę niski, tak by po zgraniu wszystkiego do kupy rower nie wyglądał jak chopper.

Nie powiem żeby na moich 190mm źle mi się jeździło. Powiem nawet że lepiej sprzęt się prowadzi niż ze 130mm skoku z przodu. Dobierz odpowiednio amortyzator, jak dwu-pólka to obniż go na półkach by sensownie to wyglądało i będziesz zadowolony!

Marzocchi 2010 - Amortyzator 55 RV , Rock Shox - Amortyzator DOMAIN 318 U-Turn 160mm lub 180mm, to jeżeli chodzi o 1p. a jeżeli o 2p. to Marzocchi 2008 - Amortyzator 888 RCV. Patrzę akurat n ate abory bo są przecenione, jednak narazie ważna jest dla mnie rama a amora zostawiam sobie na później.

Wszystko byle nie Marcok z 2008 to zły rocznik. Jak już pakowałbym się w Domain'a 180mm lub dwu-półeczkę jakąś sympatyczną inną niż wymieniłeś model ok, inny rocznik tylko. Wszystko zależy ile masz kasy na cały set.

Nie żebym coś sugerował, ale pewna Morphinka pojawiła się niedawno na allegro. Jak się nie mylę niejaki Music_Boy powinien być w stanie odpowiedzieć Tobie na wszelkie pytania o tej ramce.

Killo chodzi o to, że ciezki hardtail z duzym amorem ma wszystkie wady fulla i zero zalet A Scirocco lezjsze z Z1 hscv np. to fajna zwinna rama. Zwłaszcza, ze on tam enduro w zastosowaniach wpisał, a 888 + morphine do enduro to sie nadaje podobnie jak i moj rower z kaseta szosową :P

Dzieki za info z allegro. A więc napisałem, że zastanawiam się nad Scirocco doFR a Morphine DH. I czekam na różne opinie. I Np bardziej się składiam do Scirocco z 1półką bo mogę sobie nim gdzies skoczyć a jeżei Morphine okaże się cięki i nieporęczny to wtedy zajme sie lekkim DH np za1.5 sezonu. A myśle że HT + 1póka 160-170mm nada się do ENduro/ FR a nawet do lekkiego DH. Może nie potzrebnie napisałem to Enduro ale ostatnio złożyłem sobie właśnie taki rowerek na ramie NS-Society+DURO DJD 130mm i do Enduro i FR był czadowy. Tylko że teraz chciałbym coś mocniejszego.

Spaced z tym zerem zalet to się nie zgodzę ale o tym to może kiedy indziej pogadamy;)

Ciężki to nie znaczy że nieporęczny, ale w tym wypadku Spaced ma rację dla Ciebie lepiej nada się Scirocco+np. Domain 180mm. Nie przyuważyłem do końca całego spektrum zastosowań do których chcesz mieć rower. Wszystkiego po trochu i w miarę uniwersalna maszyna jest Tobie potrzebna.

Na Morphine możesz stworzyć mocną maszynę pod FR/DH, wrzucić dowolny amortyzator i każdy Twój pomysł nie jest już taki straszny Chociaż zejście poniżej 18kg jest możliwe, ale trzeba już patrzeć na wagi poszczególnych części. Mając taki rowerek już na podjazdach jest trochę gorzej nawet jak masz z przodu 2blaty.

Spaced oj, ja też sie z tym nie zgodzę, bo duży skok w ht ma naprawdę spory potencjał, ale bez przegięć z tym skokiem 170 na niskim amorku i zacnie styka na wszystko, i mamy świetny funbike, jeśli nie przegniemy z wagą

Właśnie na tym mi zależy aby ten bike był uniwersalny i wytrzymały. A tak jak już wcześniej pisałem na fulla przyjdzie czas. Chyba że macie jakies inne propozycje ram np. Dartmoor, Scott Voltage, Spec, Duncon ????????

No sam śmigałem spory czas na dartmoorku sf z 66 rc i set dawał radę znakomicie, wszędzie, nadawał sie i na dojazdy, i na skakania, na street, ogólnie na wszystkim dawał radę i daje do dziś, bo ramka u kumpla służy dzielnie ale z 66 rc2x już, mogę polecić jak ktoś z głową lata

LestatBiker ma ale tył nie pracuje i tak i rowerem rzuca, a złozony na czołg traci zwinność htka.

Daj sobie spokój z RCV z 2008 roku, lepiej kupić w tej cenie jakieś starsze ósemki albo dołożyć do RCV powyżej 2008 roku bo lepiej pracują. No chyba, że masz na prawde dobra okazje cenową..

Co do innych ram to wszelakie dartmoory, duncony i inne scotty też sobie odpuść, bo to całkowicie inna kategoria.

LestatBiker ma ale tył nie pracuje i tak i rowerem rzuca, a złozony na czołg traci zwinność htka.

Spaced, ale można też złożyć wytrzymały rower z przyzwoitą wagą. Mój skleciony na morphine ważył niecałe 18 kg, a był złożony na dosyć cieżkich częściach więc zejście do jakiś 16 kg nie byłoby problemem a to już chyba nie jest dużo jak na ht, który miałby służyć do dh.

Music_Boy to nie jest przyzwoita masa htka. Nie oszukujmy sie. 18kg to obecnie full wazy złozony na mocno i bez wykładania chorej kasy.
HTka to spokojnie 15-16kg złozysz.

A co do dunconów to Cocker nie był przypadkiem lzejszy od Morphine? Albo Jakis Jackal? Moze cos od brytoli? Cotic? Charge?

Nie zastanawiałem się nad Cockerem ale zobacze jego geo. Jeżeli chodzi o te inne ramy to nie patrzyłem więc muszę poszukać. Mam jednak nadzieje że w 16kg się zmieszcze

Spaced no i dlatego napisałem zeby z wagą nie przeginać :P a coocker jest lżejszy od morfinki, tez zacna ramka, jeszcze ew surge lub starsze dziwki pod ten skok, w podobnej wadze oscylują

Na Morphine też idzie złożyć bike w okolicach 16kg, a nawet mniej kwestia doboru części (tu akurat w tą wagę bym nie wierzył) -> http://www.ibikedb.net/bikes/36817-banshee-morphine
Na moje Cocker i Morphine to jedna liga jeżeli chodzi o wytrzymałość, wagowo to chyba jeden pies. Dorzuciłbym tu pitbulla (jak już wchodzimy w DC) i DMR'a Ex[alt]'a. Przy czym sam bym skłaniał się ku temu ostatniemu.


Edit idzie zejść grubo poniżej 16 -> http://bikeaction.pl/forum/arczi-banshe ... 64691.html

Rama Morphine -> 3200 według producenta/realna 3350