Strona 1 z 3

Olej - Motorex vs. Rock Shox

: 10.12.2010 10:24:29
autor: MUSZEL
Witam.
Zbliża sie czas serwisów itp, zastanawiam sie nad olejem, który będzie służył do zalania Monstera i DHXa.
Do tej pory jeździłem na Motorexie. W sumie to byłem zadowolony, ale jak patrze olej RSa można mieć za 5zł więcej...

http://www.rowerowy.com/narzedzia_serwi ... ow/motorex

http://www.rowerowy.com/narzedzia_serwi ... ow/pitstop

Na podstawie wypowiedzi SegatiV'a w temacie
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... sc&start=0
moge stwierdzić że olej RSowy jest lepszy.

Ma ktoś porównanie tych dwóch olejów? Jak sie mają ich lepkości względem siebie (czy Motorex 5W=RS 5W)? Boo czytałem że to różnie bywa, zwłaszcza jeśli chodzi o olej Marza, olej Motula względem Motorexa...
Prosze o pomoc.
Pozdrawiam.

: 15.12.2010 09:20:47
autor: MUSZEL
widze że mało kto używa oleju RSa...

: 15.12.2010 10:16:46
autor: LestatBiker
MUSZEL zrobimy to co zawsze. Kupimy sprawdzimy, porównamy i sami sie przekonamy.

: 15.12.2010 12:08:13
autor: michalnz
LestatBiker Racja tak zróbcie, ale Muszel niech pm sprawdzi bo mam wahacz ;]

: 15.12.2010 13:08:10
autor: LestatBiker
michalnz spawdzi, dopilnuje tego ;]

A jak zakupimy oleje rs zdamy relacje bo za te cene po jakiej jest olej motorexa a RS to wolimy pare zł dołożyć do RS i jak co zdamy relacje jak się zachowuje w monsterach i damperach.

: 18.12.2010 12:03:59
autor: Karasmce
MUSZEL jest różnica w tych 2 olejach na korzyść RS (PitStop).

Używałem i Motorexa i RS w 1 amorku różnica jest zauważalna.
Wg mnie warto dać te pare zł więcej ;)

: 18.12.2010 15:44:28
autor: MUSZEL
Karasmce dzięki, w końcu jakaś konkretna odpowiedź ;)
Pzdr.

: 18.12.2010 22:09:37
autor: darex
Co jest konkretnego w tej odpowiedzi?

: 19.12.2010 16:15:24
autor: MUSZEL
darex chociażby to że sie w końcu ktoś odezwał na temat... :|

: 19.12.2010 21:17:22
autor: darex
Ciężko jest obiektywnie ocenić olej gdy ma się do czynienia z olejami z wyższej półki bo różnice mogą być subtelne a jest tyle parametrów wpływających na to jak zachowuje się amortyzator a o których zwykły użytkownik nie wie, że po prostu je pomija przy próbie "oceny". Przeważnie wygląda to tak, że użytkownik kupuje olej X 5W i olej Y 5W. Stwierdza, że na oleju X 5W amortyzator ugina się szybciej co w jego ocenie jest jego zaletą. I to wszystko :)

Tak naprawdę jedynym parametrem, który jest szeroko znany i dostępny a mówiący o tym jak stabilna jest baza olejowa względem temperatury jest Index "VI" po polsku wskaźnik lepkości i na jego podstawie można sobie ocenić mniej więcej ile wart jest olej. Bo czym większy VI tym droższy przeważnie. Jeśli by porównywać Motorex i Pit Stop to wygląda, że Pit Stop jest lepszy.

: 19.12.2010 22:50:03
autor: SegatiV
Mi mototex bardzo nie pasował, ciągle tłumienie "gubiłem", aż powoli doszedłem do tego, że to wina pienienia się, olej podczas pracy stawał się piwkiem na 4palce :).

Oryginalny jest lepszy, ale ja kupuje liqui moly fork racing oil, i jest cholernie Ok :).

: 19.12.2010 23:10:10
autor: casperosensei
SegatiV ale jak jest z 5w dość szybko wraca? jak zakres regulacji? mamy wlasnie dylemat z kumplem jaki olej do boksa rejsa 07, myslelismy nad tym rs 2,5w
http://olejemidland.pl/sklep//42
vs
http://www.moto-akcesoria.pl/olej-liqui ... ml,p,27622
vs
http://www.motorus.pl/oleje-i-smary/ole ... _1047.html

: 20.12.2010 00:28:32
autor: GgG
SegatiV Mi motorex nigdy się nie pienił (sprawdzałem nawet w butelce, czy uda się zrobić shake'a), co nie zmienia faktu, że jest do dupy ;)
Jak zobaczyłem, jak pieni się żółty - nowszy olej Marzocchi to tam dopiero było piwo... Kolega dosłownie zatarł sobie na nich 66rc2x po jednym wypadzie do Myślenic, drugiemu 888rcv zaczęło przysiadać.

Liqui Molly, Finishline, Motul - te oleje moim zdaniem zasługują na miano "dobrych".

: 20.12.2010 12:48:36
autor: darex
SegatiV, widzisz Ty piszesz, że się pienił GgG pisze, że nie dał rady go spienić. I kto ma racje? Używałem kiedyś Motula, później Motorexa, teraz używam Silkolene. Nie zauważyłem, problemów z żadnym jak się w porę robi serwis. Zużyte oleje pienią się jak głupie, czy to będzie olej Foxa czy Pit Stop. Oryginalny olej Marcoka trzeba regularnie wymieniać bo pieni się bardziej niż normalnie ale nie powiem jak on się nowy zachowuje w praktyce bo nie używam go po prostu.

Widziałem takie urządzonko do testowania pienienia się oleju, wyglądało jak mikser z końcówką do robienia bitej śmietany. I myślę, że obiektywne oceny można dopiero przeprowadzać na nim. Druga sprawa jest taka, że jest wiele specjalistycznych for olejowych anglojęzycznych i tak większość olejów jest opisanych czy są dobre czy nie. Następnie anglojęzyczne fora motocross, oni mają największe doświadczenie jeśli chodzi o oleje w praktyce i tam również padają różne nazwy firm olejów, które są dobre. Tak się złożyło że Motorexa używa Racetech - jeden z najbardziej znanych tunerów zawieszeń różnych pojazdów. Nie jest możliwe aby się "pomylili" w tej kwestii.

GgG tak z ciekawości dlaczego uważasz, że motorex jest do dupy?

: 20.12.2010 16:22:08
autor: SegatiV
darex odkąd kupiłem Boxxa WC serwis robie, żeby Cię nie skłamać... Co jakieś 30km, a wymiana oleju 3 razy w roku, tak profilaktycznie, więc nie mów mi że serwis trzeba robić regularnie :), bo robię to "nieznacznie" częściej niż większość.

Motorex jest niedobry i tyle, no po prostu się nie nadaje, jeśli chodzi o moje, i jak widać GgG preferencje.

GgG mi normalnie z lagi wypływał z pianką na 4 palce z lagi :), szejk w butelce na też inne ciśnienie, i inaczej zachowuje się olej w takiej butelce, pomyśl sobie że w takiej ladze, olej ściśnięty jest szczelnie, i z ogromną siłą przeciskany jest przez dysze tłoczka, które są malutkie, wtedy dopiero olej zaczyna pracować. To tak jakby porównywać płonącą benzynę wylaną luzem na ziemię, a tą w silniku auta, i dziwić się że w silniku wybucha, powodując pracę motoru...

darex wszystko jest możliwe, a najciekawsze jest to, że często firmy stosują mieszanki olejów różnych firm, lepkości itd. Jedno jest pewne, już nigdy nie kupię motorexa, wolę dopłacić i mieć święty spokój :)

Aaa, zaznaczę że motorexa używam jako oleju smarującego do dolnych goleni.

casperosensei kupcie Liqui Moly, działa jak oryginalny :) A co do lepkości, to zależy od Waszej wagi, ja stosuję 5W, ale ze mnie 65kg szczypior, inni biorą 10W przy wadze ok 80Kg (taki jest oryginalnie, bo takie są sprężyny dodawane).

Są trzy sprężyny, miękka, średnia i twarda. I tak bym podpisywał lepkość 5, 10, 15 W

: 20.12.2010 16:51:00
autor: Karasmce
darex pisze:Przeważnie wygląda to tak, że użytkownik kupuje olej X 5W i olej Y 5W. Stwierdza, że na oleju X 5W amortyzator ugina się szybciej co w jego ocenie jest jego zaletą. I to wszystko Smile
Ja nie oceniam tego czy olej jest dobry czy nie po tym jak się amortyzator ugina tylko jak pracuje na trasie.
Sądzę tylko że PitStop jest lepszy ponieważ amortyzator nie bije tak po rękach jak amortyzator zalany Motorex'em.
Sprawdziłem to na jednym amortyzatorze w taki sposób że zalałem go najpierw motorex'em a tydzień później PitStop'em. Więc nie wydaje mi się że to tylko takie wrażenie.

Co do tego co napisał
SegatiV pisze:A co do lepkości, to zależy od Waszej wagi, ja stosuję 5W, ale ze mnie 65kg szczypior, inni biorą 10W przy wadze ok 80Kg (taki jest oryginalnie, bo takie są sprężyny dodawane).

Są trzy sprężyny, miękka, średnia i twarda. I tak bym podpisywał lepkość 5, 10, 15 W
Wg mnie pod wagę się powinno zmienić tylko sprężynę (lub ciśnienie powietrza).
Olej powinien zostać takiej wartości jak przewiduje producent.
Przykładowo jak ważysz te 100 kg i wlejesz olej 15 W a masz mieć np 5W to amortyzator będzie mniej dobijał ale będzie dużo gorzej wybierał wszelkie nierówności i będzie bardziej "bił w ręce". Inną rzeczą jest praca amortyzatora na parkingu a inną na trasie. :wink:

: 20.12.2010 16:57:44
autor: SegatiV
Karasmce pisze:Wg mnie pod wagę się powinno zmienić tylko sprężynę (lub ciśnienie powietrza).
Olej powinien zostać takiej wartości jak przewiduje producent.
Przykładowo jak ważysz te 100 kg i wlejesz olej 15 W a masz mieć np 5W to amortyzator będzie mniej dobijał ale będzie dużo gorzej wybierał wszelkie nierówności i będzie bardziej "bił w ręce". Inną rzeczą jest praca amortyzatora na parkingu a inną na trasie. Wink
No tak, bo ja z piwem w ręce na parkingu cały sezon w Wiśle spędziłem :), a poprzednie lata w pokoiku, z siedząc po 2min dziennie na rowerku, i "patrz mamo, ugina się"

A ja Ci powiem że moim zdaniem to bzdura :) Bo oryginalny olej dobrany jest pod konkretną sprężynę, bo jeśli masz miękka, a używasz oleju 10w, to amor mulić zaczyna, bo niema siły wychodzić, a 10w przy twardej sprężynie za to za szybko będzie pracować, a już 5w to w ogole. Ale to moje subiektywne odczucia :)

I dobijanie chyba niema nic do rzeczy, chyba że coś mi umknęło, ale to zależy od twardosći sprężyny. A olej za pracę.

: 20.12.2010 17:22:17
autor: troyo
Karasmce pisze:Olej powinien zostać takiej wartości jak przewiduje producent.
No akurat nie. Im wiecej wazysz = masz twardsza sprezyne , tym bardziej lepkiego oleju potrzebujesz.

: 20.12.2010 17:41:49
autor: Karasmce
Aha to sorry za błąd tego nie wiedziałem ja zawsze skręcałem kompresje i mi wystarczyło ;)