FORUM DH-zone.com

jou!to jest do tych co wiedzą o mini torze przed powsinem z dolinkami i paroma hopkami który leśnik systematycznie niszczy i który rajderzy ssytematycznie odnawiają.Pewnie już wiecie w jakim stanie jest teraz tor,a dla tych co nie wiedzą;leśnik pościnał drzewa na tor i teraz zagracają go na całej długości.Opcja jest tak czy ma ktoś ochote sie zebrac i oczyścić tor,akcja musi być zorganizowana,powtarzam: ***** kkkuuurwwwwwaaa pościnał drzewa(trzeba na niego uważać musi mieć coś z głową hehe) i raczej bez piły mechanicznej sie nie obejdzie wiec jak ktoś ma jakis pomysł niech sie odzywa.

siejezdzi! + ja to juz sa 2osoby, a potrzeba conajmniej z 10... wiec jak komus sie chce, niech pisze...

Ja tez chetnie pomoge, bo tor fajny do nauki ;-) powiedzcie tylko kiedy! postaram sie jeszcze kogos sciagnac do pomocy...

spoko, ja moge pomóc, nawet dziś już troche sprzątaliśmy z kumplami ale do przesunięcia tych drzew to trzeba naprawde albo piły albo dużej ilości osób. (mozna northshora zbudować :D)

właśnie ta piła by sie przydała i ktoś kto umie ją obsługiwać,a propo jeszcze, to leśnik napisał tam na drzewach sprejem:"i jak wrażenia"?

jakby co dajcie znać przejade sie z wami bo tor fajny a bejowi sie nudzi najwyrazniej :/

bejowi sie wcale nie nudzi... po prostu ma zjebane cos w glowie... zeby kurwa drzewa scinac, zeby ludzie nie jezdzili to ostro trzeba miec nasrane w glowie...

najwazniejsza jest pila (oczywiscie na benzyne) ... jak ktos jest w stanie skolowac... to zaj-ebiscie:]

a i trzeba sie dowiedziec gdzie ma lesniczowke... rozpierdoli sie i nie bedzie zaczynal wiecej:)

ta trzeba mu wpierdolic kiedys widzialem go taki mlody ***** *******, kiedys doly na szlakach imbecyl pojechal trzeba mu tak dojebac zeby nie mogl wstac to sie nauczy kretyn jeden:D pomogl bym ale nie w tygodniu:D tylko sobota, niedziela i trzeba uwazac bo sie sukami asekuruje

Moim zdaniem trzeba gościa podpiperzyć do nadleśnictwa i do zielonych. Tak to jest, że bez planu wyrębu to nawet lesnikowi wycinać drzew nie wolno.

A jak flustrat myśli ,że jest panem na folwarku to jest w blędzie!

Beknie za działanie na szkodę lasów pójdzie won z leśniczówki, tylko trzeba nasmarować kawałek pisma i wysłać wyżej jako zatroskany obwyatel!!!

[quote="Roman_Maxx"]Moim zdaniem trzeba gościa podpiperzyć do nadleśnictwa i do zielonych. Tak to jest, że bez planu wyrębu to nawet lesnikowi wycinać drzew nie wolno.

A jak flustrat myśli ,że jest panem na folwarku to jest w blędzie!

Beknie za działanie na szkodę lasów pójdzie won z leśniczówki, tylko trzeba nasmarować kawałek pisma i wysłać wyżej jako zatroskany obwyatel!!![/quote]

No raczej nie bo te drzewa były wczesniej oznaczone do wycięcia i teraz też są do pocięcia na kawałki, ale po takim wycięciu wszytko co było ścięte musi zostać posprzątane bo nie można takiego bałaganu zostawić w lesie więc jeżeli tego nie posprząta sam to dopiero można napisać do nadleśnictwa.
Klolo ma chyba około 40lat, a leśniczówki nie ma, on jest chyba z ursynowa.

Może sytuacja się zmieniła ale byłam tam 3 dni temu i drzewa owszem, leżały ale na dojeździe do toru a nie na nim. A tak poza tym zamiast cały czas upraszczać hopy i uskoki i usuwać wszelkie trudności w tym miejscu moglibyście po prostu podsypać ziemi przed drzewa i zrobić z nich mini uskoki. Przynajmniej byłoby coś ciekawego.

ja moge isc...kumpla jakiegos moze wezme..a tak wogule to mam pile ale elektryczna a w lesie pradu raczej nie ma...

wezme paluszki

[quote="Czarnuch"]ta trzeba mu wpierdolic kiedys widzialem go taki mlody ***** *******, kiedys doly na szlakach imbecyl pojechal trzeba mu tak dojebac zeby nie mogl wstac to sie nauczy kretyn jeden:D pomogl bym ale nie w tygodniu:D tylko sobota, niedziela i trzeba uwazac bo sie sukami asekuruje[/quote]

dobra ty... to ja skoluje siekiere... :] ale kurwa jak on nie ma lesniczowki to hujowo... a juz sobie zaplanowalem co robic w swieta:D

a i amoeb... ja wezme dwa:]... ale serio mowiac, to jak by sie zalatwilo akumulatory czy cus:> to by dalo rade uruchomic ta pile elektryczna... aiiight:D

a ja sie tam wyjebalem na maxa w piatek i nie mam zamiaru tam jezdzic przez najblizszy czas :P :)

jak sie zagoja siniaki moge wpasc i cos porobic :P

Nie ma sensu chyba sie rzucac z tym gejowym. My naprawimy to przyjdzie nastepnego dnia i znowu zwali klody na trase. I tak w kolo...

Z kolesia jest pierdolony beton, bo juz z nim sie rozmawialo, zostawialo mu "lisciki" itp, a ten znowu swoje. Ja rozumiem, ze to rezerwat i nikt nie powinen przebywac poza wyznaczonym terenem, ale co by szkodzilo odstapienie nam tych kilkuset metrow kwadratowych? Nie jestesmy jakas cholota co przyjedzie, zostawi syf i wroci do domu. Dla mnie miejscowka jest stracona odkad zasraniec chcial mnie lopata zdzielic w czasie jazdy...

A tak gwoli scislosci - gejowych jest para - stary i mlody. Jeden wart drugiego a ich laczne IQ nie przekracza ilorazu inteligencji wiewiorki...

foghorn a na ktorej hopie :P?

szkoda ze mieszkam po dokladnie drugiej stronie wisly, bo hopki male, a fajne :)