FORUM DH-zone.com

Chciałbym sobie sprawic jakiegos w miarę taniego amora. Jak myślicie który z tych amorów bedzie dobry do lekkiego dirtu i streetu:
- Mozo Groove Q - http://www.rowerowy.com/index.php?strona=pokaz&id=181

- Rst Gila Plus T5 SL 2005 - http://www.mkbike.com.pl/index.php?id=o ... lce&o=4520

- Rst Omega T5-SL 2005 - http://www.mkbike.com.pl/index.php?id=o ... lce&o=4519

Napiszcie który z tych amorów bedzie najlepszy, albo jaki inny amor do 350 zł będzie najlepszy. Z góry dzięki

ja bym chyba mozo wzial...

Może ma ktos jeden z wyzej wymienionych amorów, jesli tak niech napisze jak chodzi, czy jest w miare sztywny ?

biez mozo i sie nie zastanawiaj est sztywny:)

RST TO GOWNO. Bierz mozo ja posiadam..nie jest bog wie jaki dobry ale w miare sztywny..napewno lepszy od RST

wielkich wypasow nie zapodales nei wiem nie mialem nigdy takich amorow ale wziol bym mozo rst to najwieksze gowno ziomkawi od xc zlapal luzy na metra

Hehe ja mam to mozo daje rade po drobnych przerobkach to juz wogle wymiata :]

no ok ale w mozo możesz maxymalni edać oponke 2.3 wiec to jest jedyny mankament tego amorka....

nie bierz ani mozo ani rst... bo jak niektorzy wiedza mozo nalezy do rst!! wiec cos je laczy.. poszukaj uzywki marzocha jakiegos !!

gówno prawda!!!!!!!!! rst to syf-to juz wiemy z waszych wypowiedzi... ale mozo i rst łaczy tylko to ze sa w 1 koncernie!!! nic poza tym

Ja bym brał tego RST bo bardzo podobny do NS, tańszy, masywnie wygląda i go miałem w łapach a tego MOZO nie.

ja mam nowa omege t5 sl na 2005 i na pierwszy zut oka jest ładny i dział spoko za tydzien pierwsza proba na trasie zobaczymy jak sie sprawuje dam znać ,ale za tę kase brał bym rst

kurna kozak mozo nalezy do rst i w tej samej fabryce robia oba - napisalem do przestawiciela na europe!! ta sam fabryka K.urwa i nic poa ty ich niby nie laczy ??

ej bo ja tesz chce tego mozo ale do dirt/street i niewiem czy nie lepiej poczekac i kupic duro :]