Strona 1 z 1
x-0 czy saint
: 12.02.2011 20:06:12
autor: hill14
proszę o opinie co lepiej sprawdzi się w dh i co jest bardziej warte swej ceny.
Interesują mnie wersje 9 biegowe tylko na tył. Manetka + Przerzutka.
Proszę o pomoc.
ewentualnie jakieś inne tańsze propozycje typu x-9 i jaki wózek wybrać.
: 12.02.2011 20:24:26
autor: SegatiV
Jeśli Cię stać x0, jeśli nie to x9 i tyle w temacie

: 12.02.2011 20:26:51
autor: hill14
ale chodzi mi też o to że już nie mam gdzie kupić X-9 z krótkim wózkiem i manetki:-/
i pytam np. czy średni wózek się nie kruszy.
: 12.02.2011 21:03:21
autor: Hajdas
ja mialem x9 na dlugim przez ponad rok ;D i poleglo jak zmieniarka dostala grzmota o barierke i to pod domem xD
: 12.02.2011 21:25:28
autor: SegatiV
hill14 wybacz, mam lekki nieogar ostatnio.
Krótki wózek to fajny bajer, ładnie wygląda itd. Ale czy potrzebny? Czy watro dopłacać o x0 tylko dlatego że niema się x9 w wersji krótkiej? Nie sądzę, mam u siebie xtr, który jest mniej solidny od SRAM'a, a żyje już 2 lata, i łatwo nie miał...
Działaniem sram wymiata, i też są solidniejsze. Saint? Powiem szczerze że nie wiem jak wypada na tle SRAM'a (pod względem wytrzymałości, bo w precyzji działania nie ma szans), bo nie interesowała mnie ta grupa nigdy, w swojej zjazdówce mam xtr'a (bo "letkie").
Kup x9 na średnim jeśli chcesz przyoszczędzić

: 12.02.2011 22:07:32
autor: hill14
SegatiV dzięki wielkie o taką odpowiedz mi właśnie chodziło:)
a a nie wiesz czasem gdzie mógłbym kupić manetkę prawą x9 lub x0?
: 12.02.2011 22:10:37
autor: easy_rider_1
SegatiV pisze:Krótki wózek to fajny bajer, ładnie wygląda itd. Ale czy potrzebny?
potrzebny tak samo jak krótkie ramiona korb.
SegatiV pisze:Saint? Powiem szczerze że nie wiem jak wypada na tle SRAM'a (pod względem wytrzymałości, bo w precyzji działania nie ma szans)
Saint na tle SRAM'a pod względem wytrzymałości wypada wyśmienicie, precyzja działania w przypadku omawianej przerzutki też jest na bardzo wysokim poziomie (przerzutkę regulowałem tylko raz, przy składaniu roweru), mocna sprężyna w połączeniu z manetką Saint (krótkie dźwignie) pozwala na bardzo szybką zmianę biegów.
: 12.02.2011 22:27:39
autor: diskordia
manetke,mozesz spokojnie miec x9 - zmieniarka x0 jest mega,mam taki set w demo od 2006r na średnim wózku.Nic sie nie zluzowało,nie złamało a precyzją bije na glowę wszystko inne.
: 12.02.2011 23:22:03
autor: hill14
tylko gdzie kupić manetkę? znacie może jakieś sklepy w których są dostępne? Bardzo bym prosił.
: 12.02.2011 23:39:17
autor: lukasz_g
Według mnie kupowianie x-9 nie ma sensu. Przerzutka szybko łapie luzy przez co działa nieprecyzyjnie. Z manetkami srama mam takie same, złe doświadczenia. Jak sram to chyba tylko x.0, chyba bo nigdy nie miałem.
Dlatego właśnie, w nowym rowerze który kupiłem, zmieniam zestaw X-9 średni wózek plus manetka X-7 na xt/saint.
: 12.02.2011 23:56:21
autor: Moskit
Nie wiem jak komuś się może sram popsuć sam z siebie czy złapać luzy...
Ja moim długim wózkiem w x9 rypałem po skałach i działa dalej super.
Nigdy więcej shimanu do roweru gdzie przerzutka dostaje obciążenia a zmiana biegów jest tak ważna.
Jak na szosie Ci bieg nie wskoczy to przeżyjesz. Ale jak przelecisz przez kierę z powodu nieprecyzyjnej zmiany biegów podczas dokręcania na hopę to nie będzie miło

Przerzutkę polecę x9. Manetka to w sumie wszystko jedno. Działa tak samo dobrze. Wózek średni albo krótki w sumie dużej różnicy nie ma. Ja mam x7 manetkę, x9 przerzutkę i jest super.
: 13.02.2011 00:03:59
autor: hill14
teraz to już sam nie wiem:P kupiłbym x9 z krótkim wózkiem ale już ich nigdzie nie ma więc pozostaje średni jedynie, a poza tym to nie wiem gdzie manetkę dokupię bo nie ma nigdzie tylko są komplety a ja potrzebuję tylko prawą...
: 13.02.2011 00:40:48
autor: easy_rider_1
Ciekawe ile osób wypowiadających się w tym temacie miało styczność z Saint'em, złych wspomnień (gdy się eksperymentowało) z niższymi grupami shimano nie łączyłbym z osprzętem Saint

: 13.02.2011 02:26:33
autor: groochas
one word - SRAM
: 13.02.2011 02:40:54
autor: Las3k_91 Ldz
Kup sobie lapiej Dura Ace na tył i manetkę XT albo Sainta.
SRAM to shit, Saint nie ma sensu, tyle w temacie.
: 13.02.2011 02:43:15
autor: LOL_KRK
według mnie tylko sram, precyzyjna, szybka zmiana, wytrzymała przerzutka,
: 13.02.2011 09:21:38
autor: nopainnogame
hill14 nie wiem z czym masz takim problem, przecież krótki wózek dostaniesz bez problemu choćby na CRC
: 13.02.2011 09:28:04
autor: KefirQn
Jezdziłem za Sram i teraz śmigam na Saint bo miałem okazje kupić tanio cały komplet.
Powiem tak , miałem sram X9 sredni wózek i manetke X9,Precyzja bdb i zero luzów, a dostawała strzały od kamieni i innych badziewi na trasie, sprzedałęm ją i z tego co wiem do dziś śmiga i z nią jest wszystko ok, działa jak nówka - ogólnie polecam ( x0 to jest to samo tylko trochę lżejsze tak wiec nie warto przepłacać chyba ze chcesz bo tak )
Co do Saint , jeżdże na nim od roku a kupiłem używaną przez kumpla ok 4-5 miesięcy też jej nie oszczędzał (pomijajac ze wygladała jak nówka jak ją kupiłem od niego )
To z czego jestem zadowolony w saint:
-mocniejsza sprężyna
-manetka miazga dobry system
-raz regulujesz i zapominasz
Bardzo pozytywnie mnie "szimanoch" zaskoczył bo przedtem tylko sram , brałem saint tylko na próbę ale przy nim zostanę jednak.Polecam od Siebie.
Według mnie obie te przerzuty są godne polecenia, myślę ze jak masz okazje kupić tanio sainta ( dodam że krótki wózek łatwo dostępny ) to bierz Saint, jeśli masz gdzie kupić x9 z krótkim wózkiem ( co raczej graniczy z cudem , wiem bo sam szukałem ) lub ze średnim po naprawdę dobrej cenie to kupuj ale dodam ze używany sram kosztuje prawie tyle Co Nowy Saint tak że decyzja należy do Ciebie

: 13.02.2011 10:33:46
autor: Grześ
Co do sram sie nie wypowiem bo nigdy nie jeździłem...
Co do sainta, kupiłem jak tylko weszła na rynek RD-M810 (średni wózek), działa w komplecie z manetkami, kasetą 11-34 i łańcuchem xt (wszytko). Prawie wcale nie jeździ po trasach DH, praktycznie tylko po górach FR/ ciężkie enduro. Po tym czasie i kilkuset km po górach można powiedzieć:
Zalety
- bardzo mocna sprężyna, przerzutka cały czas jest w jednej pozycji, nie obija o ramę ani sie nie telepie
- sakramencko wytrzymała, zaliczyła dużo mocnych strzałów od kamieni, kilka dzwonów na skałach i niezliczoną ilość patyków wkręconych w napęd (niejednokrotnie bardzo grubych), zdażało sie rozerwać łańcuch
- precyzja działania jest praktycznie bez zarzutu, trzeba przyznać jednak że z manatkami xt chodzi dość twardo, nigdy nie zdarzyło mi sie aby nie wrzuciła biegu lub samoczynnie zrzucała.
Wady
- oryginalne teflonowe "kółka przerzutki" rozpadają sie dość szybko, wymieniałem 2x do tej pory... za 3 kupiłem aluminiowe tokeny, zobaczymy ile pociągną.
- waga z ww. kółeczkami równo 250g
Generalnie od siebie bardzo polecam