FORUM DH-zone.com

tak jak w temacie co was w tym kręci chodzi mi o jakieś odczucia Itp.
mnie na przykład podczas jazdy kręci taka jakby więż z moin rowerem (jesteśmy jednością) temat nudny czy cuśto wywalcie

Mnie kręci ten zastrzyk adrenaliny - po prawie 5 latach już żadko go mam tylko w przypadku albo nowej traski dh, albo w przypadku wielkich gapów, dropów ale tylko za pierwszymi lotami później już nie ma tej niepewności która jest przed skokiem itp.

skok adrenaliny w momentach gdy traci się kontrolę nad rowerem.
Moja złota zasada (jak wszystko jest pod kontrolą to znaczy, ze jedziesz za wolno) :P

a mnie cieszy wyjście na rower z znajomymi dobra zabawa i w ogóle no i oczywiście adrenalina i jakaś ambicja do pracy nad samym soba a nie walenie browarów jak koledzy z osedla

Jarell20 pisze:mnie na przykład podczas jazdy kręci taka jakby więż z moin rowerem (jesteśmy jednością)

I browarek Ci za to Rower to nie tylko "adrenalina" i inne takie, każdy do czegoś dąży... Wiadomo, ale FLOW, to jest to co napędza do jazdy... Niema adrenaliny, euforii, jest po prostu czysta radość z płynnej jazdy.

tak dokładnie flow to jest to prócz tego adrenalinka gdy w ostatniej chwili uratujesz sie od gleby i odzyskasz panowanie nadrowerem

Ja po pracy jak wsiadam na baja to mnie kreci nawet to, że sie w nim koła kręcą

poza tym co napisane już wyżej to świetną sprawą są OGNICHA ( ogniska w slangu ze szkoły podstawowej;) ). Robimy takie prawie co wypad z ekipą ode mnie z miasta i jest to naprawdę elegancka sprawa;D

W rowerach coś jest. To samo co w motocyklach, starych samochodach itp. Rower jest jednym z pierwszych marzeń jakie za szczeniaka miał chyba każdy. Niektórym zostaje na dłużej albo powraca po latach. Jak złapiesz bakcyla to radość sprawia sama myśl o rowerze. A poza tym totalna wolność; jade gdzie chce, ograniczają mnie tylko moje mozliwości.

Mnie tam w ogole rower nie kręci ale laski na machiny lecą to nie mam wyboru

Spaced pisze:Mnie tam w ogole rower nie kręci ale laski na machiny lecą to nie mam wyboru

Taka mała sugestia: Kiedy uprawiasz sex z panną i ona w tym czasie patrzy sie na rower stojący w pokoju to znak że coś jest nie tak :P

LestatBiker pisze:Kiedy uprawiasz sex z panną i ona w tym czasie patrzy sie na rower stojący w pokoju to znak że coś jest nie tak :P

Mmmm... ale te rurki (amor) są długi i jak one głęboko wchodzą.. mmm...

a tak poza tym to poprostu lubie zapierdalać