FORUM DH-zone.com

Witam .
dzisiaj spotkałem się z problemem kolegi który jest średnio wtopiony w temat ale chce zacząć jeździć w streecie dircie.
Jednak tez nie chce wydać szmalu na bika.
problem jest taki że inny ziomek ma na sprzedaż rame Dartmoor Street Style która jest jak wiadomo z aluminium 7005.
Jednakże jest ona pęknięta. Konkretnie przy podsiodłówce i przy suporcie.
Czy jest możliwość zespawania tego . Zapytam inaczej (bo chyba raczej z tym nie bd problemu - chyba ze bedzie xd)
Czy wytrzymałość zespawanej ramy będzie dużo zmniejszona ?
Myślę że z zespawaniem oraz pomalowaniem nie będzie problemu i nie będzie tego nawet widać .
Ale nie wiem jakie są właściwości zespawanego aluminium tak więc pytam osoby bardziej w tym zakresie ogarnięte
pozdrawiam

Zespawać się da, ale pęknie obok spawu. Jednak jeśli zaczyna i nie będzie zbytnio katował ramy po powinna mu trochę posłużyć, oczywiście sprawdzając te miejsca co jakiś czas.

Jeśli ktoś naprawdę zna się na rzeczy i przygotuje materiał porządnie, oraz ogarnia TIG to nie powinno być znacznej różnicy w wytrzymałości.
Najgorszym problemem jest to, że zazwyczaj ramy do spawania oddają ludzie dla mietka w szopie, który podłogę w polonezie co najwyżej spawał i stąd biorą się mity, że spawana rama nie ma prawa działać długo i bezpiecznie...

różnie z tym bywa. zależy co, jak i gdzie. nie ma większej reguły. czasami się trzyma a czasami nie.

Nie lepiej kupić starszego Destro? Street style mimo złudnej nazwy średnio do streetu się nadaje.
A w okolicach 100-150zł możesz już szukać starszego ale sprawnego sprzętu.

Ma on możliwość kupna całości bez kół
rama, widelec, mostek, kiero, stery, suport, korby, pedały, siodło, sztyca
za w sumie 200zł . nie są to słabe części a wręcz bardzo dobre. Owy rower wyszedł 1 właściciela 2500zł
tak więc myślę że się opłaca.
w szczególności że cołość - po dokupieniu kół i spawaniu i nawet malowaniu nie wyjdzie więcej niż 700zł.
Noi w sumie jak ją zespawa to bd przez ten czas się zbierał hajs i jak pęknie to kupi wtedy nową .

Za 200 zł można brać ale dać do porządnego zakładu spawalniczego a nie w jakiejś jak to ktoś powiedzial szopie. Wtedy kolega będzie miał dużo czasu na zebranie funduszy na nową ramę. Ale jeszcze wsumie warto by było żebyś poweidzial jakie to cześci.

Za 200zł kompletny rower który nowy kosztuje 2500zł na bardzo dobrych częściach? ...że za ile set procent taniej? Nie wydaje się Tobie to lekko podejrzane? Dobrze bym się zastanowił nad tą super okazją i jej stanem technicznym...

Bike jest po prostu porysowany i w stanie wizualnym kiepski .
Kolega który go sprzedaje to mój kumpel i jeżdze z nim od tego momentu kiedy go kupił więc mam pewność co z nim robił.