FORUM DH-zone.com

Sprzęt może nie jest za fajny, ale ułatwiał życie...

Dzisiaj przed godziną zawnięto mi spod polibudy Gianta Bouldera, opis:

Rama czarna 21,5" niebieskie napisy
Widelec sztywny, w kolorze ramy z naklejką Gianta
Koła - jakieś stalowe, lekko przyrdzewiałe, opony - Kenda 1,95
Hamulce czarne canti przód, z tyłu srebrna V-ka Vuelty
Mostek srebrny, długi na 1", kiera prosta
Przerzutki - jakieś SISy, manetki to samo
Siodło Selle, czarne, skóra
Korba Suntour, pedały plastiki, czarne

Nr seryjny ramy - c48c1283
Była tez znakowana, numer wygrawerowany na dolnej rurze, nie mam go jednak zapisanego.
foto niemal identycznego: http://smsnet.pl/~fish/bzyk.jpg

Dzięki za ewentualną pomoc

Giant, qrwa

spoko, kazdy moze sie pomylic... wspolczucia stary.. mam nadzieje ze go odzyskasz, jakby co to rozgladam sie..

Kurde to blisko!szkoda..jak się pokaże na Puławach wale gościa w klame

sorki za slowa, ale sprzet malo charakterystyczny i mala szansa :( w kazdym badz razie topic-up, zeby wiecej ludzi widzialo ;)

pojezdze dzisiaj po srodmiesciu, jakby co to dam znac

ja mieszkam w Lublinie, jak zobacze taki rowerek to szybko dam Ci znac.

a napisz moze dokladniej jak to sie stalo? Zostawiles przypiety rower przed Politechnika,a moze zrzucili Cie z bika?

ja mieszkam 40km od lbn, wiec male szanse na odnalezienie, a moze na elizowce w niedziele sie porozgladac??

widac, ze prawowity wlasciciel roweru nie zabardzo sie interesuje jego odzyskaniem:P