FORUM DH-zone.com

Witam. Chce w najblizszym czasie sprowadzic uzywana rame z W.Brytaniu lub z innego kraju i nie wiem jak sie za to zabrac. Nie wiecie czy zajmuje sie ktos sprowadzaniem ram z za granicy naszego kraju? pozdrawiam

Ostatnio w jakimś temacie było, że jeden z moderatorów sprowadza, tylko nie pamiętam, który.

Co w tym trudnego? Wbijasz na giełdę pb czy coś i szukasz. Piszesz do kolesia że chcesz kupić. Ebay+pay pal albo ebay+przelew i paczka do Polski. Od zakupów na allegro różni się to odległością i niewiele większym ryzykiem(ze względu na odległość).

Jak gość nie chce ebay to piszesz tak jak ja, że może być bez ebaya ale on śle ramę najpierw i czeka na kasę. "Mój" angol zrozumiał aluzję i już nie chciał omijać prowizji ebaya. Tyle że trochę mnie zrobił na przesyłce bo wziął za to 60Ł na royal mail, a okazało się że jego matka w firmie ma umowę z kurierem i dorzucił paczkę do firmowych. Tzn to wywnioskowałem bo nie wyobrażam sobie żeby kurier miał mniejszą opłatę za przesyłkę niż ich poczta(w dodatku ubezpieczoną). No i łożyska średnie(pordzewiałe - luzów nie ma) oraz damper mi leje nieznaczenie i mam problemy, ale uważam że dałem za tą ramę połowę mniej niż ludzie by w Polsce chcieli więc...

dzemi15 pisze:
Ostatnio w jakimś temacie było, że jeden z moderatorów sprowadza, tylko nie pamiętam, który.

PIOTREX się tym zajmuję

Aha, dzieki. A ile mniej wiecej wychodzi przesylka z Kanady na zł jesli sie ktos orientuje? I ile sie czeka na przesylke? I czy np przy przelewie place gosiowi w zł czy w jego banknocie?

Przesyłka z kanady to jakieś 70-120 dolców. Statkiem. Jak ci nie dowalą zjebanych podatków to można kupić sporo taniej. Jak dowalą to musiałaby to być naprawdę olbrzymia okazja żeby się opłacało.

Kanadyjczykowi płacisz w jego dolarach, a nie złotówkach...

Powiem ci że jeśli sam tego sobie nie możesz zorganizować i ogarnąć to lepiej się nie pchaj bo na pewno ci taniej nie wyjdzie.

aha , wiec tak to wyglada. I forma zaplaty za ta przesylke jest pewnie taka ze ja mu przelewam o te np 120 dolarow wiecej na konto wraz z kasa za rame czy jak to jest rozwiazywane?

Na Twoim miejscu bym się w to nie pakował jeżeli kompletnie nie masz pojęcia o temacie. Angole, niemcy i inni wcale nie są tacy uczciwi...

Co do płacenia to przelewy mają kosmiczne prowizje a ściąganie z usa czy kanady to raczej czysta teoria jeżeli nie masz nikogo 'na miejscu' - duże szanse na cło i inne podatki plus koszty wysyłki zwykłymi kurierami są dosyć kosmiczne.

Jak ktoś wcześniej wspominał w ściąganie bawi się Piotrex, nie słyszałem jeszcze żeby ktoś miał z nim problemy.

Dzieki za rozjasnienie troche tematu;) mysle ze dalej bede szukal ramy w Polsce a jesli nie znajde to zwroce sie z prosba o pomoc do Piotrexa, pozdrawiam

Powiem tak. Do anglii jak znasz jeżyk możesz polecieć. Sam brałem pod uwagę tą opcję bo wyszło by mnie to(razem z ramą w luku) tylko 100zł drożej niż przesyłka, a przy okazji fajna wycieczka. Do kanady bilet to ~1800zł.

Czyli wznioskujac z Twojej wypowiedzi za przesylke ramy zaplcaciles 1700zł??

Popracuj nad wnioskowaniem...

Przemyslalem to co napisales i juz wiem o co chodzi;) czyli ile Ciebie wyszla przesylka na zł z Anglii?

60Ł - teraz by to było 270zl, wtedy 286.

musze Was zmartwic panowie,ale ebay nie daje praktycznie zadnych gwarancji-co niestety mialem okazje przetestowac.Wszystko ladnie wyglada do momentu w ktorym nie zaczna sie klopoty,potem to juz rownia pochyla.
Platnosc przelewem to srednia opcja z powodu absolutnego braku zabezpieczen i wysokich kosztow (przewalutowanie plus oplaty ktore banki potrafia naliczyc do miesiaca od transakcji).

pietryna pisze:Powiem ci że jeśli sam tego sobie nie możesz zorganizować i ogarnąć to lepiej się nie pchaj bo na pewno ci taniej nie wyjdzie.

pietryna pisze:wziął za to 60Ł na royal mail

to jest najpopularniejsze,dwa lata temu sciagalem dla kolegi rame z kanady wlasnie i koles skasowal nas na 190usd za wysylke,a jak rama przyszla (po miesiacu czy poltora) to sie okazalo ze zaplacil 90.Do tego rama byla peknieta,a wiekszosc dodatkow do niej nadawala sie do wyrzucenia

MadCow pisze:Angole, niemcy i inni wcale nie są tacy uczciwi...

dopisalbym do tego jeszcze szwajcarow i grekow.
nie sa,w ciagu ostatniego miesiaca probowali mnie naciac (glownie anglicy) 3 razy na kilka tysiecy zlotych,tyle ze udalo mi sie zorientowac sie w sprawie odpowiednio wczesnie.A teraz nie iwem czy nie zostalem zrobiony na ponad 6k pln,przez ebaya wlasnie.
To jest ryzyko ktore trzeba podjac i dlatego sporo osob zamiast robic to samemu wola kupic sprzet od kogos takiego jak ja za troche wiecej i nie ponosic tego ryzyka.

Akurat 60Ł za royal mail to normalna cena. Paczka 10kg, najtańsza opcja. Zrobił mnie o tyle, że już się umówiliśmy na to 60 funtów a potem on odkrył że matka w robocie może do firmowych dorzucić za darmo.

mialem na mysli zawyzanie kosztow wysylki,czyli dokladnie to o czym piszesz..

Czyli widze ze raczej sie w to nie opłaca pakowac. Dzieki wielkie za pomoc, w takim razie bede szukal ramy w PL. pozdrawiam i jeszcze raz dzieki;)

a jakiej ramy szukasz?