FORUM DH-zone.com

Witam,
mam problem z korbą, niestety po każdej jeździe zaczyna latać na boki, od strony blatu Moglibyście wyjaśnić co może być przyczyną i jak temu zaradzić?

a nabijasz do końca korbę i dokręcasz śrubę? Bo może się po prostu luzuje. Jeśli jednak masz wyrobione gniazdo w korbie to spróbuj z patentem jaki się stosuje w systemach na kwadratach. Mianowicie powycinaj malutkie paseczki aluminium np z puszki, takie żeby pasowały do tych rowków na końcach osi w supporcie. Weź kropelkę i bardzo małą jej ilością przyklej po paseczku na każdy rowek żeby nie spadało od razu. Zakładasz korbę, dokręcasz i powinno śmigać

Daj locklite na gwint, albo jakiś lakier i nie będzie się odkręcać :P

Ja na suporcie isis(korby FSA Gravity jakieś) - chyba no name, ale nie jestem pewny(gówniany był) miałem podkładkę którą się na oś zakładało. Bez niej nie dało się dobrze korby dociągnąć i zawsze się luzowała.

Dzięki za podpowiedzi, mam nadzieję, że coś wykombinuję ;]

...mam rozumieć ze masz korbę z mocowaniem na gwóźdź? ? ? o w życiu,, na isis dobrą opcją jest posmarować lekko wielowypust i gniazdo w korbie smarem, ale tak delikatnie żeby tylko tłuste było, następnie nałożyć na to klej do metalu, skręcić z wyczuciem żeby sie tylko trzymało bez luzu, zostawić na nocke i potem dokręcić oporowo.

hahah "PEDAŁO" ...system gwozdzia jest niesamowity ...ale nie wchodzę w to. Jedyna ważna rzecz to żeby nie dopuścić do takiego stanu ,że korba lata na boki po dokręceniu. Po założeniu nowej korby trzeba pilnować przez pierwsze pare dni jazdy i dokręcać. Wtedy jak załapie to już amen. Jeżeli tego nie dopilnujesz to będziesz się jadził z tym do końca życia korb.

giantatxonedh pisze:zważaj co piszesz bo to forum gdzie jest kupa ludzi a twoje słownictwo mówi o tobie...

giantatxonedh pisze:ważniejsze żeczy

To działa w dwie strony kolego...

Ja przez kilka lat miałem Hussefelta na isis a potem jeszcze sprzedałem w idealnym stanie gdzie ciasno na wielowypust wchodził. Trochę smaru, żeby metal o metal nie tarł, loctite na gwint, mocno przykręcić i nie masz żądnego problemu.
Jeśli ktoś tego z nową korbą nie zrobił i ma teraz luzy no to niech się martwi.
O sprzęt trzeba dbać zawczasu a nie jak trwoga to do Boga.

Giant, co do ,,kurew" na forum z deczka sie mylisz co kto może mieć na myśli, warto posłuchać:
http://www.youtube.com/watch?v=8r3Sq694kg4


Co do twoich wypowiedzi zacznij czytać co piszesz i czytać ze zrozumieniem, bo czytajac twoje posty z punktu przeciętnego uzytkownika forum odnoszę wrażenie że nieco przesadzasz z wylewnścią, oraz własnym mniemaniem, obrażajac sie na wszystkich wokół, co czyni z Ciebie nadasanego dzieciaka, w dodatku hipokrytę, w oczach innych czytelników forum, wiec apeluję o rozwagę i zastanowienie podczas pisania postów. Ale to tylko moja uwaga, którą mozesz przyjać lub nie, Twoja wola, więc bez spin żeby nie było Pozdro, Wesołych Świąt, oraz bogatego mikołaja

Bombell pisze:O sprzęt trzeba dbać zawczasu a nie jak trwoga to do Boga.

Święte słowa.

giantatxonedh pisze:Polecam i mam nadzieję że temat chyba do zamkniecia bo ten filmik wystarczająco ci opowie jak to zrobić..

Fajne masz patenty - jak wszystko załatwiasz za pomocą gwoździa i masz "pedało" w rowerze to szczerze Ci współczuję.

A co do tematu myślę, że locklite powinien załatwić sprawę.

Ciekawe czy kiere, mostek też na gwóźdź montujesz A może blokada skoku na gwoździu też działa?

Vin_OSW, opony pewnie też gwoździami zamiast łyżkami zakłada

"Trochę smaru, żeby metal o metal nie tarł, loctite na gwint, mocno przykręcić i nie masz żądnego problemu.

A dokładnie który produkt firmy Loctite? ten zabezpieczający gwinty czy jakiś inny?

"Jeśli ktoś tego z nową korbą nie zrobił i ma teraz luzy no to niech się martwi.

No niestety ale rower kupiłem używany a luzy na korbie dostałem w gratisie :P dlatego mam czym się martwić ;]

P.S. Chciałbym zaznaczyć, że po dokręceniu korby, nie ma luzów, więc nie lata mi prawa strona na boki, ale po całodniowych szaleństwach zaczyna odkręcać się śruba.

schaaab pisze:Chciałbym zaznaczyć, że po dokręceniu korby, nie ma luzów, więc nie lata mi prawa strona na boki, ale po całodniowych szaleństwach zaczyna odkręcać się śruba.

Czyli to tylko problem z odkręcającą się śrubą - nic groźnego. Jak chcesz się z tym uporać po kosztach to weź kawałek nitki i owiń delikatnie gwint - powinno ogarnąć i zapobiec dalszemu luzowaniu się śruby
No albo po prostu kup jakikolwiek preparat który zapobiega się odkręcaniu śrub i będzie git. Wesołych świąt!

Ja dokręcam śruby korb tak, aby nie można było ich już ręką ruszyć w żadną stronę. Używam do tego rury 1m długości i poświęcam chwilę aby to zrobić ostrożnie i dobrze. Problemów z odkręcającymi się śrubami nie mam. Mocowanie to howitzer. Niemalże isis. Z minimalnymi zmianami tak aby jeden system do drugiego nie pasował.

Masz rozbite gniazdo ISIS w korbie, stąd to widzę, miałem to samo, tylko w prawym ramieniu. Ramię do wymiany, ew. jakimś klejem to potraktować podczas zakładania, ale ten się raczej wykruszy. Mój hussek czeka na rowerek do lżejszej jazdy, i tyle, będzie jeździł z luzem.

EDIT:


Przepraszam za odgrzanie kotleta, zapędziłem się i nie spojrzałem na datę