FORUM DH-zone.com

Witam. Mam napinacz BOP z dwoma rolkami. Po założeniu go już kilka razy spadł mi łańcuch. Teraz mam pytanie - jak go wyregulować tak, aby nie było możliwości spadnięcia łańcucha? Dodam, że spada zazwyczaj z góry (wieniec rolki jest za krótki i wpada w szczelinę). Dosunięcie rolki do blatu pomogłoby, bo łańcuch nie miałby jak poruszać się na boki, ale słyszałem też, że jak rolka zacznie dotykać łańcucha to cały stelaż napinacza się pognie. Całość zmontowana jest tak:

Proszę was o jakieś porady.
pzdr

Ustaw górną rolkę bardziej w pionie(ale nie idealnie) i jak najniżej się da, aby nie dotykała łańcucha.

Dolną przysuń jak najbliżej się da(na tyle żeby nie dociskała łańcucha do sprocketu).

Oooo stary z tym napinaczem można walczyć wieki wiem bo miałem Żeby łańcuch nie spadał musisz jeszcze bardziej przesunąć w dół a dolne do góry - ale bądź przygotowany na to że i tak czasem może spaść. Ponadto będzie okropnie hałasował Aha - co do gięcia się stelażu niczego takiego u siebie nie zauważyłem. Uzbieraj z 50 zł, za taką kasę powinieneś kupić Truvativ Boxyguide

Chyba tak gadacie , że go ustawić nie potraficie
Mam ten napinacz od chyba 5 lat i rzadko kiedy mi spada.
Mimo iż rzadko kiedy jeżdżę w góry (max 8 razy do roku) to ani razu mi nie spadł
Czasami raz na jakiś czas spadnie ale jest to rzadkością ...

Na dole foto napinacza tak jak ja mam zamontowany:




Sorry , że trochę 'nie po naszemu' napisane ale dopiero wstałem

Dzisiaj zauważyłem, że łańcuch spada jak go się odegnie na boki. Wieniec rolki zamiast przytrzymać łańcuch to przesuwa się razem z łańcuchem, bo rolka jest na takiej tulei i ma ruch w poziomie ok 5 mm. Myślę, że danie podkładek tak aby rolka była cały czas równo z blatem załatwiło by sprawę. Co o tym myślicie ?

To zalezy jakie masz przelozenia. Wiadomo ze lancuch wygina sie gdy zmieniasz przezutki i tu jest pytanie czy jak zablokujesz poziomy ruch rolki czy ona bedzie prawidlowo sie krecic nie przeszkadzajac w zmianie przezutek...

Wojtasu Ja zauważyłem ,ze to zależy od blatu, mając 42z przejeździłem sezon i łańcuch nie spadał, odkąd założyłem 32z to spada cały czas i 2 razy już wygiąłem górne ramie i musiałem młotkiem prostować.Teraz pobawiłem się trochę niestandardowymi podkładkami i może coś będzie.

Niedawno miałem blat 38z. Łańcuch nie spadał przez 2 miechy, ale ostatnio spadł i się jakoś dziwnie zaklinował w zębatce, ja nie wiedziałem o tym i przypedałowałem, to zębatka cała się pokrzywiła . Miałem na składzie 32z to ją założyłem i teraz spada bardzo często, ostatnio przy podskoku na krawężnik Ja już nie wiem co robić, tak chce mi się jeździć, ale jak se pomyślę o tym napinaczu to mnie padaka bierze.

Ogólnie to dół jest idealny, tylko z tą górą... rolka to bezsens, przydałaby się jakaś prowadnica. Dajcie jakieś porady.

ryder pisze:z tą górą... rolka to bezsens, przydałaby się jakaś prowadnica. Dajcie jakieś porady.

Zrób prowadnicę