FORUM DH-zone.com

Witam. Stoję przed wyborem opony do tyłu. Moje preferencje:
- będzie jeżdżona w HT,
- trasy kamieniste i z dużą ilością korzeni, rzadziej błoto,
- dojazdy do miejscówek po asfalcie (~2km),
- budżet do 150 PLN (z wliczoną w ta kwote przesyłka),
- szerokość 2.35",
- przede wszystkim !trwałość na przebicia!;
Reasumując opona ma być uniwersalna - błoto, kamienie, korzenie, asfalt. Moim typem jak na razie jest Minion DHF 42ST 2PLY - tylko czy nie "zniknie" za szybko na dojazdach? Pomóżcie w wyborze w wykażcie się wiedzą
Pozdrawiam i z góry dzięki

EDIT:
http://www.rowerowy.com/czesci/opony/lopes
Zdaje się być ciekawą opcją. Co o tym sądzicie?

Ja mam Lopes bling bling 60a 2,35 i moge tylko polecić z własnych doświadczeń mogę powiedzieć , że jest lepsza od HL 42a. Naprawdę. Opory toczenia prawie , że zerowe fenomenalnie trzyma na zakrętach mam narazie ok 2 mieś i nie widać zużycia (60a maxxpro) Jeżdżę na bardzo niskim ciśnieniu (ht) i nic z obręczą się nie dzieje. No i Fajnie wygląda wiem , ze to nie jest istotne , ale + za to. Jedynym minusem tej opony jest to , że w bloce pływa.

Ja mam z 3-4km na miejscówkę i 42a spokojnie daje radę cały sezon (z kilkoma wyjazdami w góry).

Ten lopes bb niegłupi, jeśli to faktycznie 2ply to powinien się sprawdzić. Boczne klocki jak w minionie tylko nieco gęściej ustawione - w luźnej ziemi czy błocie prawdopodobnie będzie nieco gorzej. Ale 60a na tył do codziennej jazdy będzie ok i jeśli nie wchodzisz wszędzie bokiem to 2 sezony pewnie pociągnie

Choć ja na lokalne traski będę teraz celował w Nokiana Gazzaloddi MX. Spoko opinie, 50a i 59zł - myślę że warto spróbować

weź miniona 60a. prawie w ogóle sie nie zdziera na asfalcie fajnie daje rade na kamieniach, korzniach. oolnie lajtowa guma

Minion to wg. mnie jedna z chujowszych opon tym bardziej, ze chcesz na błotko. Strasznie się zalepia. Znajdź sobie gdzieś Schawlbe Muddy Mary najwyższy model. Trzyma fajnie, nie da sie złapać snejka nawet na mega niskim ciśnieniu, no i na cały sezon Ci starczy

Vin_OSW pisze:Minion to wg. mnie jedna z chujowszych opon tym bardziej, ze chcesz na błotko. Strasznie się zalepia.

Zaraz Cię zjedzą za tę opinię
W 1. poście napisane jest, cytuję "rzadziej błoto" więc minion by pasował wg. mnie. Co do zalepiania się to dużo zależy od rodzaju ziemi i też o tego, jak szybko się jedzie. U siebie na trasach lubię jeździć w błocie na minionach, spokojnie ogarniają nieco tylko się uślizgując.

A swoją drogą to mi żal większości gości w PŚ którzy muszą się na tych "ch*jowych" minionach męczyć

syncros bht 55 rear 2,35 realne, co jakiś czas na allegro jest za 50 zł z dętką.
Jeździłem na tym prawie cały sezon na ht po trasach w szczyrku wiśle i na żarze. Na suche warunki dobra oponka i co najważniejsze 0 snejków pompowana około 0.2 - 0.22 MPa o ile coś mi się nie popierniczyło ;D
Wcześniej jeździłem na minionie F i R 40/42a 2ply z tyłu ale za szybko się zdzierały. Zwykłe opony i 1 ply nie dawały rady ;>.

Syncrosa do dziś katuje

minion sie nie zalepia. przynajmniej mój. na trasie są kłody, dropy z desek, ziema mokra, sypka.trawa też a na końcu błoto. zawsze po koniec trasy opona jest bez błota w bieżniku ( czasami sie coś znajdzie ) ale opona spoczko

Vin_OSW pisze: Znajdź sobie gdzieś Schawlbe Muddy Mary najwyższy model.

Raczej Big Betty do mieszanego zastosowania. Sprawdzi się jak najbardziej.
Maxxisy mają tylko jeden + - cena.

Zastanów się nad Nokian Gazzalodi G.
Na kamienie, korzenie super opona, nie wiem jak z błotem. Z asfaltem nie będzie problemu bo mieszanka jest, coś pomiędzy 60/42a.
Ewentualnie Schwalbe Muddy Mary.

http://allegro.pl/opony-syncros-bht-wyp ... 68263.html

Tak jak mówi kosq3.

Mi miniony 2,35 42a 2ply się mocno zalepiały :/

No zamiast MM można i BHT bo zacna oponka Mam teraz i dużo lepsza od miniona

miki_ck pisze:A swoją drogą to mi żal większości gości w PŚ którzy muszą się na tych "ch*jowych" minionach męczyć

Jak po suchym lecą to czemu nie minion Na błotko mają inne opony

A czy ta BHT będzie bardziej odporna na snake'i niż mój obecny minion 42ST? Bardziej opłaca się ja brać?

Za tą cenę i przyczepność jaką oferuje to brałbym zapasu na 10 lat

ProKoksarz pisze:minion sie nie zalepia. przynajmniej mój. na trasie są kłody, dropy z desek, ziema mokra, sypka.trawa też a na końcu błoto. zawsze po koniec trasy opona jest bez błota w bieżniku ( czasami sie coś znajdzie ) ale opona spoczko

To chyba zależy od ziemi bo mi nawet na minimalnym błocie minion 2,5 42a zalepia się niemiłosiernie, chociaż nie czuć wtedy drastycznego spadku przyczepności. A ziemia jest taka lekko gliniasta, rzekłbym charakterystyczna dla lasów bukowych

a ja bym brał high rollera 2ply, duzo lepsza oponka od miniona front jezeli chodzi na tył. Lepiej hamuje przespiesza i trzyma w zakretach