FORUM DH-zone.com

Wczoraj wieczorem na poznańskim torze zdarzył się tragiczny wypadek ze skutkiem śmiertelnym niestety ....
http://epoznan.pl/news-news-25111-Trage ... rowerzysta

Szkoda typa, ale sam sobie jest winien w dużym stopniu...

Szkoda,nie szkoda... ale takie akcje są co jakiś czas,czy to wynikajace z za dużej pewności siebie,czy głupoty. Sam kojarzę gości,którzy latają duże hopy,czy dirty bez kasku,ale trzeba byś świadomym zagrożenia. Nie rozumiem tego, nie popieram,ale tak często jest,że najczęściej młodzi nie noszą albo mocno ograniczają ilość ochraniaczy - w sumie to chyba zasługa filmów bmxowy, gdzie goście często nie mają nic

I niestety przez takich ludzi są zamykane parki, hopy, trasy rowerowe..

KaKTuSSS:
Znałeś gościa?

Nie, była to przypadkowa osoba. Mało tego, gość na rowerze xc ... Nie kwestionuję umiejętności ludzi jeżdżących na rowerach górskich klasycznych, ale niejednokrotnie widziałem jak próbowali pokonywać tor po wcześniejszym opuszczeniu siodła i zazwyczaj kończyło się to strachem i niewielką wywrotką w najlepszym przypadku ...

to już chyba drugi śmiertelny wypadek w przeciągu kilku lat w poznaniu, tak?

Mam nadzieję, że nie odbije się to niekorzystnie na podejściu waszych władz do 4x.

"Dziś wieczorem w WTK czy to pasja (nie)bezpieczna?"
Zaczyna się kuxwa...

Ale przynajmniej dzięki temu to nigdy nie będzie sportem dla mas i do lansu.
Człowieka, jak każdego człowieka który ginie, szkoda.

Żal gościa, ale trzeba liczyć siły na zamiary ... Zawsze tak uważałem i będę uważał że dopóki ktoś sobie czegoś nie zrobi i w głowie nie zaświeci się lampka informująca że wszystkiego trzeba się nauczyć, będzie myślał że może wszystko jak w filmach typu NWD bo tam to łatwo wygląda ... W tym przypadku wyszło jak wyszło

EZrider pisze:Ale przynajmniej dzięki temu to nigdy nie będzie sportem dla mas i do lansu.

Kurna, człowieku, co Ty wygadujesz? Z Rutowicz na łby się pozamieniałeś? Mam nadzieje że to chybiony "dowcip".

Znów w Poznaniu zrobiło się głośno po wypadku.
Ostatnio gdzieś na bunkrach też był wypadek śmiertelny(pamiętam był temat też na Dh-zone)
i tamten też chyba nie miał kasku(nie jestem pewien)
duużo osób na xc tam poznaje swoje umiejetności.
Ostatnio na dniach ułana zbierała karetka kolesia na markecie.
Więc często tam bywają.

Ostatnio to jakieś fatum. Na giro śmiertelny upadek a teraz na 4x tez tragiczny w skutkach...

Chłopacy wybaczcie ale ja byłem świadkiem i gościa reanimowaliśmy... miał 29 lat siostry, żonę... Nie było co zbierać. Kolega poleciał na zasadzie wbijanego pala w ziemie... W czaszce dziura ze mi połowa dłoni wpadła do środka, tęczówka cofnieta aż do mózgu... Dla niektórych to może byc przestrogą. Ja jak narazie odpuszczam jazdę rowerem dopóki nie dojdę do siebie. Pozdrawiam

Niefajnie... temat sobie zapisze. I podesle komus jak bedzie sie smiac ze ktos w kasku czy ochronkach pogina...
szkoda goscia

adrian50005 na forcie gdzieś chyba, jakoś w wakacje gośc się rozwalił. Miał nowiutki rower całkiem wypasiony z tego co słyszałem ale na kask siana nie starczyło ... Załatwiła go chopka 1~1,5m malutka dosłownie...

qbaqm wiadomo w którym miejscu się rozwalił ??

Duży step-up ....
Parę lat temu na forcie 7 zginął nasz kolega Zając ... skakał na rowerze z murka o wysokości metra .... złamana podstawa czaszki.
Takie rzeczy się dzieją, trzeba mieć trzeźwy umysł i oczy szeroko otwarte ... i zdrowy rozsądek.

Podejrzewałem że step-up... Na zawodach też mnie pokonał (niedolot) tyle że amor ładnie to wybrał a ja przeleciałem przez kiere ;/ Bez umiejętności lepiej nie próbować ;/

KaKTuSSS czy Zając miał kask spadając z tego murka? Temat naprawdę wstrząsający...

http://video.wtk.pl/index.php?layout=pl ... vs&id=2682 od 4:30min.