FORUM DH-zone.com

Witam!
Lada dzień będę wymieniał uszczelki kurzowe,olejowe,gąbeczki w swoim boxxerze 08. I mam takie pytanie. Czy wymiana uszczelek w amortyzatorze jest skomplikowaną czynnością? Czy spokojnie poradze sobie z nią w warunkach domowych?
Z góry dzięki za odpowiedzi!

Nic skomplikowanego , tyle, że widelec (jak przy każdym serwisie) wymaga dokładnego wymycia , upapranie łazienki brudnym olejem zazwyczaj nie jest dobrze przyjmowane przez pozostałych domowników.
Uszczelki usuwa się szerokim śrubokrętem , wbija przy pomocy wbijaka lub np. nasadki o dużej średnicy.

szeroki śrubokręt i do dzieła tylko trzeba troche siły użyć bo uszczelki ciasno siedzą. Na stronie Srama masz manual więc myśle, że dasz rade

Zamiast gąbeczek lepiej daj tam więcej smaru do amortyzatorów. Pan Szczepan z Harfy też tak zaleca, ponieważ gąbeczki jak nasiąkną olejem to łapią cały brud i amor zaczyna kiepsko chodzić.

hajsik wymieniasz na oryginalne czy jakies zamienniki? Tez musze wymienic uszczelki w swoim boxxie i nie wiem co kupic

misio_de pisze:Zamiast gąbeczek lepiej daj tam więcej smaru do amortyzatorów. Pan Szczepan z Harfy też tak zaleca, ponieważ gąbeczki jak nasiąkną olejem to łapią cały brud i amor zaczyna kiepsko chodzić.

Czyli poprostu nie wsadzać tam gąbeczek? Zostawić tak o?

kuciek40i4
Oryginalne. Myślałem nad uszczelkami typu Enduro itp. Ale jednak opinie nie mają za dobre. Podobno przecierają teflon na lagach itp. A raz na parenaście miesiecy troszke większy wydatek nie zaszkodzi.

Nie wsadzaj gąbeczek tylko smaru tam napchaj. W nowych boxxerach (2010->) już ich nie ma. Lepiej dać oryginalne uszczelki, słyszałem raczej niepochlebne opinie o uszczelkach Enduro. Można spróbować kupić olejowe w sklepie z uszczelkami, tylko muszą być dwuwargowe, ale kurzowe są i tak nie do dostania.

fakt ja za kpl płaciłem coś koło 80zł - 8olejowe i 72 kurzowe. Sprzedawca w sklepie powiedział, że firma może mi zrobić na zamówienie kurzowe ale koszta mogą być znaczne.

Gówno prawda. Można spokojnie kupować Ariete za 32zł komplet jak ktoś chce być spokojny, ale generalnie simmeringi za 5zł tak samo zadziałają (można jeszcze kupić do podwyższonego ciśnienia i temperatury za 10zł). Kurzowe rzadko do wymiany są, a jak są to zgarniacz gumowy ZZ za 4zł i po kłopocie.

Żeby nie zakładać nowego tematu.
Poszukuję do swojego Boxxera 08r ślizgów tych pierwszych(te które znajdują się zaraz pod uszczelkami olejowymi. Ich cena w harfie jest chora, tak więc trzeba gdzie indziej szukac...
Czy to są one?:
(Upper Bushing 32mm - Pair)
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=24744

Nie wsadzaj gąbeczek tylko smaru tam napchaj.

Jakiego smaru? Bo Rock Shox Judy butter by wtedy trochę drogo wychodził.

Czy w innych rock-shoxach też ma sens owe wyjmowanie gąbeczek?

pojemniczek judy na troche starcza, a amortyzator będzie dobrze pracować

EZrider pisze: ale generalnie simmeringi za 5zł tak samo zadziałają

Bzdura . Ktokolwiek uzywal takich uszczelek przez czas dluzszy niz pare miesiecy ten wie .