FORUM DH-zone.com

witam kupiłem amorek z tej aukcji:
http://allegro.pl/marzocchi-junior-t-20 ... 36378.html
wszystko ładnie, pięknie, szybka wysyłka tylko po otrzymaniu amora okazało się, że jest pęknięcie o którym gościu nie wspominał:
http://www.pinkbike.com/photo/6580585/
po skontaktowaniu się z nim usłyszałem, że jestem oszustem, że sam to złamałem, że podmieniam jakieś inne zdjęcia amortyzatora, dodam że zdjęcie zrobiłem zaraz po wypakowaniu amortyzatora i obejrzeniu go, gościu mówi otwarcie żebym się walił i jak chcę to sobie mogę iść na policję,
prosiłbym o jakąś pomoc jak tą sprawę załatwić ???

Policja, daj numer z allegro, niech dzwonią do niego i powiedzą co nieco. Spór allegro itp.

Powiększ sobie czwarte zdjęcie i spójrz w te okolice - widać, że jest tam jakieś pęknięcie (o ile nie jest to normalny element amortyzatora - ale z drugiej strony nic takiego nie widać...)

brooce nie wiem o co ci chodzi dla mnie to nie jest zabawna sytuacja, na spór z allegro muszę czekać tydzień, a potem dopiero na policję ( bo tak jest w programie ochrony kupujących), a zawody i śmiganko mnie niestety minął

Dlaczego zabawna? Dla mnie też nie jest.


Po prostu wydaje mi się, że czarny "ślad" na prawo od ośki ( http://imageshack.us/photo/my-images/81 ... uuaak.jpg/ ) nie jest do końca normalny. Ale tego marzocha akurat w rękach nigdy nie miałem, więc tu pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników - czy jest to "normalny element amortyzatora" (fakt, mogłem bardziej podkreślić niepewność w poprzednim poście)?

za taki szajs dales 750zl ja pitole stary za tyle to bys kupil cos extra napewno inneg, policjia nic nieda zabardzo jedz do goscia i domagaj się zwrotu, rub tak jak ja kupuje za pobraniem, i otwarciem zawartosci i wtedy oglądasz normalnie i jak pasuje to placisz jak nie pasuj to nie płacisz i git,,..

bartek20501988 dlaczego niby policja nic nie da, jest program ochrony kupujących na allegro i zamierzam domagać się swoich praw tym bardziej, że na aukcji było napisane, że towar w stanie idealnym i nie było słowa o jakimś pęknięciu, do gościa nie mam po co jechać, ponieważ to zwyczajny złodziej i powiedział mi żebym się walił, chłop jest chyba jakiś głupi skoro nie zdaje sobie sprawy, że nie ma szans na policji i w sądzie...

Ty nie masz szans.

Co racja, to racja.. za 750zl to sie kupuje 66 2006 albo 888 2005, a nie jurka 2004.. Ale coz, probuj walczyc o kase, moze cos zdzialasz..

Ty nie masz szans.

Niby czemu? Jak gość będzie szedł w zaparte będzie sprawa w sądzie, będzie ekspertyza stwierdzająca kiedy powstało pęknięcie i gościu będzie musiał zwrócić kasę za amora, dodatkowo pokryć koszty postępowania sądowego i koszy ekspertyzy. Na pewno trochę to potrwa, ale jeśli wina jest po stronie sprzedającego w końcu skończy sie to dla niego tak jak napisałem.

chciałem 66 ale teraz naprawdę ciężko jakieś wyrwać, na allegro w cenie do 800zł nie ma praktycznie nic, więc wziąłem tego juniora, facet jest naprawdę śmieszny wczoraj napisał mi, że sam złamałem to mocowanie jak montowałem amortyzator, gość ma nick StabSupreme i z tego co widziałem to sprzedaje też ramkę kony na giełdzie Dh-zone także uważajcie na niego...

Ok, czy jest sens latać, bawić się i kombinować? Wg. mnie nie.

ufo123 właśnie ze względu na taka postawę istnieją oszuści na allegro, "a co mi tam nie napiszę wszystkiego bo i tak nic z tym nie zrobi, a na allegro w sporze wszystkiego się wyprę". Nawet jeżeli nie uda się nic załatwić to koleś się trochę napoci jak zobaczy zgłoszenie na policję i poparty dowodami spór na allegro i może następnym razem się zastanowi czy mu się opłaca kombinować

gejekNS powinieneś stosować się do tego co jest w poradniku kupującego na allegro, i poszukaj trochę na różnych forach jak ludzie walczą z takimi oszustami, kiedy zgłaszają oszustwo na policje i tak dalej.

A co do ceny amora i jego faktycznej wartości to zupełnie inna sprawa

to mogles poczekac z amorkiem jakiś czas i cos pojawilo by się na allegro

mogłem, teraz żałuję decyzji, ale cóż takie życie...

Jak sprawa się toczy?

przydała by się tu wypowiedź użytkownika Killo, on miał podobny problem z całym rowerem ale udało mu się wywalczyć, gdzies w tym temacie było jasno opisane co grozi takiemu oszustowi:

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=5&t=62275

Kurde czepiacie się chłopaka - kupil co chciał , nie o tym temat co lepsze tylko o tym jak mu pomóc , a wy się dowalacie do jego decyzji . Jak nie wiecie jak mu pomóc to nie piszcie , a nie udawajcie pro znawców .

Jak ktoś będzie chciał coś dodać o opłacalności zakupu lub co można było zrobić zamiast kupowania tego juniora to niech zachowa to dla siebie, temat nie jest o tym.

gejekNS jaką odległość masz do tego "sprzedawcy".