FORUM DH-zone.com

Rama:Kross sign ds2 15"
Widelec:Marzocchi 66rc 2005 170mm


Kierownica:Truvativ Hussefelt Rise
Mostek:Truvativ Hussefelt
Gripy:Velo
Stery:VP-A74F


Siodło:No name
Sztyca:Truvativ XR Double Clamp


Korba:Truvativ Hussefelt Howitzer 1.0 Bush Guard
Support:Shimano
Łańcuch:Shimano
Pedały:VP-558

Przerzutki:Single speed
Manetki:---------
Kasety:---------


Koło przód:
Obręcz:Alexrims DM24
Szprychy:zwykłe
Piasta:Novatec DH
Opona:Wtb Velociraptor 25x2.1
Dętka:Maxxis

Koło tył:
Obręcz:Alexrims DM24
Szprychy:zwykłe
Piasta:Joytech
Opona:Marzocchi Bomber 26x2.30
Dętka:Maxxis

Hamulec przód:Tektro Auriga Comp 203mm
Hamulec tył:Avid Juicy 3 180mm

Modyfikacje:
Duża zmiana oczywiście Amor. Wszystko chodzi jak marzenie.
Tylko gdyby nie ten luz na sterach którego nie umiem się pozbyć

Plany:
W najbliższym czasie opona Marzocchi 26x2.3
Potem:
Przerzutka sram x5
Przód felga dartmoor fortress,tył ns trailmaster
itd. Powoli będę wszystko zmieniał, a na końcu wielka przesiadka na big hita





Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Przyjdz do mnie! Razem sie go pozbedziemy!

Rowerek Ok

Moze jeszcze jakies hamulce?

Planujesz fulla?! Kup Fulla!

Te luzy na sterach też to miałem i powiem Ci , że to w cale nie są luzy. Postaram Ci to wytłumaczyć jak najprościej i obrazkowo.
1. Okręć śruby w mostu.
2. Chwyć za koronę w amorze
3. I ,,podnieś'' amor trzymając za koronę tak żeby koło było w powietrzu.
4. jak już trzymasz tak amor to ,,dociśnij'' mostek do samego dołu max. do tych podkładek. (dobrze jakby Ci pomagał kolega) i zakręć mocno śruby w mostu
Mi to pomogło myślałem , że to luzy w amorze , ale jednak nie , życzę powodzenia
Edit: Chciałbym zapytać czy ds2 z 66 to taki ,,czoper'' czy dobrze się jeździ. Też tak planuje , ale boje się trochę o ramę , ale jak widzę dragstara z 888 to nabieram pewności

Nom. Ja właśnie mam tak ze jak nacisnę hamulec i poruszam do przodu i do tyłu to nic nie czuć.Tylko jak podskoczę i uderzę kołem o ziemie to czuć ze wszystko się do przodu przesuwa.
A sign i 66 to fajne rozwiązanie mimo ze jest to 170mm to ani trochę nie wydaje się chopperowaty.Jest parę osób które mają ds i 66 i nic im nie pęka,a fruwają ostro.

Za tydzień pójdzie rama

Zobaczymy

Lajkamil pisze:dragstara z 888 to nabieram pewności

Nic a nic się nie znasz na starszych i "niemodnych" już ramach.
Kto by pomyślał, że Dragstar źle gra z rurkami...

Miałem signa z 66, pękł pod główką od jazdy po bułki chyba w 3 tygodnie (dosłownie). Geometria była nie głupia ale taki amortyzator w sztywniaku to przerost formy nad treścią.

minęły 2 tygodnie i co ? ani pęknięcia

Kross DS z kodem paskowym i 66RC wysokie? Lepiej cały czas miej pełen zestaw ochraniaczy łącznie z FF i zbroją

Przesadzacie, ile jest tak naprawdę tych ram złamanych??
Mam znajomego który w ds-sie miał 888 i jakoś latał
Wszystko zależy jak latasz, jak walniesz niedolota to wszystko się zdarzyć może.