Strona 1 z 4
[Amortyzator] Marzocchi RC3 - serwis
: 07.06.2011 18:33:15
autor: royal'ek
Siema. Potrzebuję jakąś instrukcje ( manual ) albo książkę serwisową jak przeserwisować amortyzator. Chodzi mi o wyczyszczenie bebechów i wymianę oleju. Proszę nie pisać "wyślij do Gregorio to Ci to zrobią" bo sam chce to zrobić, przyoszczędzić sporo kasy i wydać na coś innego. Mój amortyzator to Marzocchi RC3 2008' . Pozdro!
Re: [Amortyzator] Serwis Marzocchi RC3
: 07.06.2011 19:11:28
autor: HanysLbn
nie masz z nim najmniejszych problemów. wszystkie regulacje na "-", odkręcasz górne korki , z prawej wyjmujesz podkładki i springa, wylewasz olej. odkręcasz regulacje kompresji u dołu i śruby które trzymają lagi w goleni wyjmujesz lagi, tłumik( i tak jest nierozbieralny), czyścisz wszystko, jeśli trzeba wymieniasz uszczelki, składasz do kupy, nalewasz nowy olej, wkładasz sprężynę ,skręcasz wszystko i cieszysz się TY i Twoje 888. to tak w skrócie
P.S. gdzieś to było już na forum, poszperaj

: 07.06.2011 20:17:17
autor: diesel2117
To ci może pomóc

: 07.06.2011 23:13:41
autor: GgG
Potrzebujesz imbusów do odkręcenia regulacji, nasadowej 15 do dolnych nakrętek i duży nasadowy na górne korki. Możliwe, że jeden korek odkręca się kluczem do kasety - nie pamiętam.
Odkręcasz wszystko jak widzisz, nie musisz wyjmować tej iglicy która jest w ladzie ze sprężyną (po lewej na fotce). Wylewasz stary olej, czyścisz wszystko dokładnie, składasz, wlewasz olej i tyle. Naprawdę nie ma tu czegoś trudnego / skomplikowanego, jeśli się nie ma dwóch lewych rąk to ogarniesz to w godzinkę max.
Uważaj na kulki z regulacji odbicia i naprężenia, pamiętaj o posmarowaniu uszczelek, smarowaniu gwintów i dokręcaniu wszystkiego z umiarem (wbrew pozorom to się skręca bardzo lekko).
: 12.06.2011 12:29:54
autor: royal'ek
1. Mam problem, bowiem nie mogę odkręcić lewego korka, co poradzić ?
2. Czy pokrętło od kompresji ( to na dole goleni lewej ) przy odkręcaniu na "-" ma się całe odkręcić czy zatrzymać w danym punkcie ?
3. Pociągając za lewą lagę ( mocno ) laga wychodzi ale gdy zalewam świeżym olejem w wsadzam lagę to tłumik nie wraca całkiem do korka i nie mogę go skręcić
: 15.06.2011 21:47:58
autor: GgG
Lewy korek to ten z tłumikiem, czemu nie możesz go odkręcić? Możesz pomóc sobie tym, że laga zostaje w koronie, ale musisz pamiętać, że jak skręcisz górną koronę to laga się zaciśnie jeszcze mocniej na korku. Musi być skręcony tylko dół, ewentualnie górna korona ale bardzo nisko (kilka cm pod korkiem).
Kompresja ma przestać się kręcić, po to jest malutki segerek na trzpieniu.
Tłumika możesz nie móc wcisnąć bo w ladze tworzy się ciśnienie. Skręć od spodu, a lagę nasuń na tłumik. Po skręceniu odkręć tak do 3/4 dolną nakrętkę i ją podważ, rozszczelnisz amortyzator i usłyszysz wyraźne uciekanie powietrza (coś jakbyś nacisnął na wentyl dętki).
: 18.06.2011 11:44:07
autor: royal'ek
: 18.06.2011 12:07:35
autor: pietryna
Fail. Nie możesz.
Ponoć kali z vario bikes kiedyś rozebrał ten tłumik i poskładał do kupy tak, że nie było widać różnicy.
Jeśli już zdecydujesz się kupić nowy tłumik to napisz do mnie ile za ten złomy byś chciał to może trochę ci ulżę.
Swoją drogą ty masz 888 czy 66?
: 18.06.2011 12:09:32
autor: royal'ek
888 , jak na razie próbuję to wyciągnąć może mi się uda ale jak masz tłumik to 888 to napisz na gg: 2405121
: 18.06.2011 12:14:04
autor: pietryna
W ogóle ten tłumik wygląda na rc2 a nie rc3. Chyba że 66rc3 ma inny(porównaj budowę tej końcówki z której ci śruba uciekła).
Nie mam tłumika ale zastanawiałem się nad odkupieniem tego tłumika od ciebie. Mała jest szansa że ktoś ci to naprawi a ja bym się pobawił. Mojego sprawnego było mi szkoda.
Oczywiście jak będziesz chciał za dużo to się nie dogadamy, ale to twoja sprawa.
: 18.06.2011 13:40:12
autor: royal'ek
Spróbuję rozgrzać palnikiem ten korek ( 3 zdjęcie ) i wyjąć może pójdzie. Co i jak dam znać w poniedziałek

: 18.06.2011 14:32:46
autor: pietryna
Nie... weź lepiej kup nowy. Takiego nadpalonego na pewno nie będę miał ochoty brać to raz(bo będzie po prostu zniszczony doszczętnie)... Dwa - stopisz uszczelkę i pewnie generalnie rozwalisz cały zawór. Nawet jeśli jakimś cudem wyjdzie ci ten regulator z zaworem to i tak będzie do niczego i tłumik do wywalenia(bardziej niż jest teraz).
Nie widzisz jak on jest w tej rurce zablokowany?
: 18.06.2011 16:23:25
autor: royal'ek
Sprężynka się obróciła o 90* i śrubka jest przyciśnięta do ścianki tłumika. Będę próbował ją odwrócić może się uda tylko nie wiem czym, wpadłem na pomysł aby wsadzić tam coś z główką albo hakiem to pociągnę i powinno wrócić na swój pierwotny stan.
: 18.06.2011 16:38:16
autor: diesel2117
Tak jak
pietryna mówi koli rozmontował tłumik rc3 (ale to chyba 66 z 08 były) i poskładał to z powrotem, lecz to już na kleju
royal'ek Nie baw się w rozkręcanie, bo zrobisz gorzej niż jest...
Jak uciekła ci ta śrubka, to możesz ja wychwycić zagiętą igiełką w haczyk zawieczoną na sznureczku, jak to nie pomoże, to zostaje sprzedaż tłumika
: 19.06.2011 12:32:10
autor: royal'ek
Hahaha udało się D: Udało mi się sprężynę obrócić i śrubkę wykręcić

tłumik działa jak należy

Re: [Amortyzator] Serwis Marzocchi RC3
: 26.06.2011 13:30:43
autor: alvdh
Witam panowie ja też mam w posiadaniu 66 rc3 2008 ostatnio go właśnie zaserwisowałem lecz mam problem

. Jeśli mierze skok liniałem to mam go 195mm ?? Jeśli się wybija/lekko podnoszę kierę w miejscu to słyszę takie "jebut". Może wy wiecie co źle zrobiłem, bo składałem tak jak powinno być. Dzięki za odp.
EDIT :
O ile się nie mylę, tłumik był zapowietrzony bo najpierw dokręciłem lewą komorę wysuniętą na maxa a potem zalewałem prawą, i była wysunięta ciśnieniem powietrza

. Obniżyłem maksymalnie amora dokręciłem lewą komorę a następnie prawą i jest równe 180mm skoku. Czy dobrze zrobiłem

?
Re: [Amortyzator] Marzocchi RC3 - serwis
: 26.06.2011 21:35:17
autor: Dh.Matt
Jest tak jak orginalnie?
: 05.07.2011 18:59:56
autor: Foxdhx
Ja natomiast mam problem z prawą lagą ( tu gdzie sprężyna ), model 888 RC3 08'. Gdy amortyzator odbija do góry, przy końcu słychać trzask. Wiecie co to może być?? Za dużo oleju ?? Ostatnio robiłem serwis, może coś źle poskładałem, ale z diagramu Marzocchi wynika że wszystko jest w porządku. Czy kolejność wkładania i skręcania części ma znaczenie ??
: 05.07.2011 19:35:26
autor: pietryna
Foxdhx pisze:Czy kolejność wkładania i skręcania części ma znaczenie ??
