FORUM DH-zone.com

siema mam pytanie czy organizowane są gdzies w polsce jakies obozy rowerowe?? ;o

Kondycyjne i jakies tam inne shity napewno - a tak to raczej wyjazdy klubowe jesli juz

z tego co wiem i jak juz powiedzial przedmowca to organizowane sa jedynie kondycyjne czyli jazda rowerkiem i podziawianie krajobrazow.
prawda jest taka ze mogli by zrobic cos bardziej hardkorowego, jakas nauka dirt'a, troche techniki. zawsze cos by sie takiego przydalo. juz nawet dzieciaki tak od 10lat mogliby zaczac jezdzic i cos pozadnego robic tak jak to jest w czechach. ciekawe czy sie kiedys doczekamy...

wiem ze jest napewno jeden ale bmx strony juz nie pamietam ...

jest cos takiego ktos z osob na forum takie cos robi..

SKURA organizował swojego czasu obozy, więc może warto by go spytać: co, gdzie, kiedy, za ile i czy w ogóle...

ja swego czasu myslałem ze obczajłem fajny obóz rowerowo kajakowy ale okazało sie ze to shit rowerkami 30 km dziennie po sieżkach albo coś :( i na kajakach tylko se tak popływać a na ulotce było Extreme :D

ja tamtym roku bylen na szkolnym obozie rowerowym mieszkalismy w domu pielgrzyma i biesiadowalismy ja ciagle udawalem ze cos mnie boil zeby po szosie nei jezdzic ale to byla kalwaria paclawsa i spoko zjazdy tam byly :)

Skura jezdził na takie obozy jako instruktor w firmie hardkur czy jakoś tak...znalazłem taka stronę maila do nich napisałem czy moga dac cenniki taki obozów gdzie jest skura i czy to jest cos extremalniejszego:D ale nie odpisali...

Hehe.

www.harctur.krakow.pl

oboz jest bodajze od 28 czerwca na 16 dni. 8 w wisle i 8 w szczyrku. kosztuje chyba 1250. zreszta obczajcie sobie sami :)

No ty mi tutaj gimnazjalistow nie strasz :-). Oboz zaczyna sie 26 lipca i trwa 16 dni

no kurcze za stary juz jestem.. ale faktycznie sa takie obozy za Skurą...
http://www.harctur.krakow.pl/produkty.php?idc=1&idpr=30

no obozik się świetnie zapowiada choć se nie pojade he he a ktoś był na takim oboziku??

Mam pytanko do kogos kto byl na tym obozie z harcturu, ze skura
jak to wyglada w praktyce mozna pic na takim wyjezdzie ?
Bo wiem ze oficjalnie napewno nie ale niejeden widzialem taki oboz ze wychowawcy mowili "tak zebysmy nie widzieli" hehehe :D

Ja jestem na wakacje w polsce ja bym jechal

ja z harcturem bylem na nartach- napierdoleni jak nessershmity 24h chodzilismy a oni tylko "kontrol czystosci" robili...

hehehehe dobre "kontrol czystosci" gorzej jak zazygasz lozko to dopadnie cie "kontrol czystosci" hehehehhe

To zalezy od ukladu. Ale jakby co to nie radze probowac :D Bylem w zeszlym roku. W porownaniu z poprzedimnmi obozami podobno bylo chujowo, ale i tak mi sie podobalo. W tym roku nie pojade bo egzaminy na studia, ale jak sie uda to wpadne na ta druga czesc obozu co bedzie w Szczyrku i sie przesmigam troche z obozem :)