Jakie hamulce
Jakie hamulce
Hayes czy avid jakie modele
szukam mocnych na przód
do 500zł
szukam mocnych na przód
do 500zł
-
- Posty: 1357
- Rejestracja: 27.09.2009 09:11:26
- Kontakt:
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: 17.07.2009 08:04:48
- Lokalizacja: Węgierska Górka
- Kontakt:
Re: Jakie hamulce
polecam avid code 5 z włąsnego doswiadczenia sam posiadam 2 sezon i sprawuja sie elegancko z klockami ebc gold
bartson
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 17.02.2011 15:58:58
- Kontakt:
Re: Jakie hamulce
Nowe Cody .
Warto naprawdę - zaliczyły parę gleb trochę porysowane a luzów w klamkach ze świeczką szukać.
Warto naprawdę - zaliczyły parę gleb trochę porysowane a luzów w klamkach ze świeczką szukać.
Jo
Na przykład "dlatego" - każdy "od siebie" poleca, "mam to polecam".MichaelBiker pisze:ja od siebie polecam nowe Cody
A ja uważam że avidy to gniot, code obleci, ale i tak rewelacji nie ma.
Moje stare oro były lepsze od każdego avida jaki miałem okazję testować.
Sainty wymiatają, HOPE'ów nie miałem okazji objeżdżać, więc się nie wypowiem,ale ciężko chyba wyrwać do 500pln.
Świetne są również Formule ONE - ale cena też nie ta.
Sainta to i nowego w tej cenie wyrwać można.
SegatiV, jasne ze mozna wyrwac .. tylko ze samego i to z allegro bo wiekszosc sklepow ma powyzej 600zl (np. goodbike). Wiem bo szukalem i mialem zamiar zakupic. Ale...
Shimano nie dodaje do swoich hamulcow tarcz.. wiec jesli chcesz miec sensowna tarcze to musisz wydac dadatkowe 80+ zl i robi sie juz ponad 600(mowimy o nowych) z allegro.
Ja moge powiedziec "polecam code R" bo sam mam.. ale mam tez deore z tyl ktora hamuje duze lepiej niż juicy 7 ktore jeszcze tydzien temu mialem.
Natomiast code ma swoje problemy.. klamka np. ma duzy skok pusty (mowimy o klamce od elixirow takie sa w code R) i odpowietrzanie nic nie dało jesli ktos myslal ze to to.Natomiast cena to 520zł z szkaradna(ale bardzo sztywna) G3.
Ale wiem, ze waze wiecej niz 100kg + 20kg rowera i jak go testowalem na wierchomli zachowywal sie 100x lepiej niz juicy.. zadnego twardniecia tracenia sily wpadania w kierownice.. i nawet po calym zjezdzie bylem wstanie jednym palcem spokojnie postawic rower do pionu.
Jesli mozesz wygospodarowac wiecej kasy.. to faktycznie wez tego sainta, ale jesli masz tylko 500zl doloz te 20-25 i wez Code R
Shimano nie dodaje do swoich hamulcow tarcz.. wiec jesli chcesz miec sensowna tarcze to musisz wydac dadatkowe 80+ zl i robi sie juz ponad 600(mowimy o nowych) z allegro.
Ja moge powiedziec "polecam code R" bo sam mam.. ale mam tez deore z tyl ktora hamuje duze lepiej niż juicy 7 ktore jeszcze tydzien temu mialem.
Natomiast code ma swoje problemy.. klamka np. ma duzy skok pusty (mowimy o klamce od elixirow takie sa w code R) i odpowietrzanie nic nie dało jesli ktos myslal ze to to.Natomiast cena to 520zł z szkaradna(ale bardzo sztywna) G3.
Ale wiem, ze waze wiecej niz 100kg + 20kg rowera i jak go testowalem na wierchomli zachowywal sie 100x lepiej niz juicy.. zadnego twardniecia tracenia sily wpadania w kierownice.. i nawet po calym zjezdzie bylem wstanie jednym palcem spokojnie postawic rower do pionu.
Jesli mozesz wygospodarowac wiecej kasy.. to faktycznie wez tego sainta, ale jesli masz tylko 500zl doloz te 20-25 i wez Code R
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 17.02.2011 15:58:58
- Kontakt:
SegatiV no tak jak napisal kolega wyzej.. Sainta moze i da sie wyrwac tylko bez tarcz a z nimi podrosnie troche cena..
A co do Avida moze i Code wg Ciebie da rade ale nie wiem co CI w reszcie nie pasuje (chyba ze uzywales ultimate w zjazdowce) to juz inna sprawa.. Mialem w tamtym roku Elixiry i nie po jednym zjezdzie dalej stawialy na kolo jak Code..
Tyle ze widze ze nie ma co dalej ciagnac tematu bo ten co go zalozyl nic nie napisze..
A co do Avida moze i Code wg Ciebie da rade ale nie wiem co CI w reszcie nie pasuje (chyba ze uzywales ultimate w zjazdowce) to juz inna sprawa.. Mialem w tamtym roku Elixiry i nie po jednym zjezdzie dalej stawialy na kolo jak Code..
Tyle ze widze ze nie ma co dalej ciagnac tematu bo ten co go zalozyl nic nie napisze..
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 19.02.2010 20:23:55
- Kontakt:
Miałem/mam Code 5, miałem Oro K18 i mam teraz Sainta. ORO jak dla mnie były lekką padaką, po mieście było ok ale w górach nie dawały rady, może kwestia klocków, ale przy ponad 80kg bardzo słabo hamowały. Code 5 "fabryczne" dawały radę, ich praca nie zmieniała się w żadnych warunkach. Po zmianie klamek, przewodów i tarcz zaczęły wymiatać. Jałowy skok klamki bez problemu można było zlikwidować, kto miał okazję przejechać się na moim rowerze ten wie, że nie było z tym problemów (lubię jak bardzo szybko łapią hamulce i jest mały skok klamki). Obecnie mam od paru dni Sainty (przyszły z całym rowerem to zostawiłem) w mieście nie widzę różnicy w porównaniu do Code, zobaczymy jak będzie w górach, wtedy będzie można coś więcej powiedzieć. Na pewno bardzo wygodne są regulacje na klamce, których Code 5 nie ma. Reszta wyjdzie w praniu a właściwie w górach.
Pozdro
Pozdro
Moje subiektywne odczucia:
Przez dwa sezony mialem Sainty br-m810, super hamulce jeśli chodzi o power, bezawaryjność, łatwość odpowietrzania, wytrzymałość klamek na gleby, drzewa, luzy tez sie nie robią. Dla mnie mają jeden zajebisty minus, brak modulacji. Miałem dość zrywania przyczepności , za ostrych hamowań, płynność jazdy kulała. Dokuczało mi to strasznie, bo głownie mam strome techniczne traski w okolicy.
Od paru dni jezdze na code 2011, ergonomia, siła-modulacja po prostu ideał, ale na ostatnich zawodach w Wierchomli zaczeły sprawiać małe problemu.
Spodziewałem się tego, ale nie tak wcześnie. Może była to wina mega cieżkich warunków, ale hample sie zapowietrzyły.
Mimo to jeszcze nei żałuję, bo jeździ sie bez porównania lepiej!
Podsumowując:
Saint - wytrzymalość, solidność, bezproblemowość, ogromna siła, która niestety cieżko kontrolować.
Code 2011 - lepsza ergonomia, bdb. modulacja, siła porównywalna do Sainta, ale łatwo kontrolowna
na minus: kiepska jakość i wykonanie (montaż,kontrola jakości?), oo za tym idzie awaryjność (ogólnie wiekszość Avidów)...
Dodam że miałem w przeszłości
ORO k24, code 5, code pełne, HFX9, HFX mag, juicy 7, juicy 5, SLX
Przez dwa sezony mialem Sainty br-m810, super hamulce jeśli chodzi o power, bezawaryjność, łatwość odpowietrzania, wytrzymałość klamek na gleby, drzewa, luzy tez sie nie robią. Dla mnie mają jeden zajebisty minus, brak modulacji. Miałem dość zrywania przyczepności , za ostrych hamowań, płynność jazdy kulała. Dokuczało mi to strasznie, bo głownie mam strome techniczne traski w okolicy.
Od paru dni jezdze na code 2011, ergonomia, siła-modulacja po prostu ideał, ale na ostatnich zawodach w Wierchomli zaczeły sprawiać małe problemu.
Spodziewałem się tego, ale nie tak wcześnie. Może była to wina mega cieżkich warunków, ale hample sie zapowietrzyły.
Mimo to jeszcze nei żałuję, bo jeździ sie bez porównania lepiej!
Podsumowując:
Saint - wytrzymalość, solidność, bezproblemowość, ogromna siła, która niestety cieżko kontrolować.
Code 2011 - lepsza ergonomia, bdb. modulacja, siła porównywalna do Sainta, ale łatwo kontrolowna
na minus: kiepska jakość i wykonanie (montaż,kontrola jakości?), oo za tym idzie awaryjność (ogólnie wiekszość Avidów)...
Dodam że miałem w przeszłości
ORO k24, code 5, code pełne, HFX9, HFX mag, juicy 7, juicy 5, SLX

Jakie klamki? I co było złego w starych?Cesiu pisze: Po zmianie klamek, przewodów i tarcz zaczęły wymiatać.
Ile Cię wyniosły przewody i z jakiej firmy?
Jakie miałeś tarcze i na jakie zmieniłeś?

Edit: Dobra spojrzałem na aukcję



Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości