FORUM DH-zone.com

Witam. Zastanawiam sie nad kupnem kasku i chciałem kupić normalnego full face (jakies 661 Comp II, moze strike, a moze nawet na jakiegos white legend jakbym znalazł w odpowiednim rozmiarze) i jakiś normalny kask bo mam 2 rowery i do tego mtb też raczej by mi sie przydał. I pytanie jest takie. Met Parachute ma też szczękę i można też ją odkręcić od kasku wiec mógłbym kupić jeden kask (takie 2 w 1). Chciałbym tez pojeździć trochę enduro, a tam w full face trochę pewnie za gorąco, a taki Met byłby jak znalazł, tylko boje się ze przy ostrzejszej jeździe taki Parachute przy jakiejś konkretnej glebie nie da rady. Ktoś miał styczność z tym kaskiem? Pozdrawaim

Ja bym nie inwestował, kask kosztuje ok 600-700pln, za to masz Evolutnion i jakiegoś orzecha, czy typowy kask mtb, w obu przypadkach jesteś zabezpieczony idealnie, w tym idziesz na półśrodek.

W dodatku to chyba kask bardziej enduro w dół, więc w ostrzejszej grawitacji nie przydatny.

W którymś z ostatnich numerów 43ride był test tego kasku Poszukaj

Miałem met'a parachute, i szczęka jest na tyle delikatna, ze przy pierwszej glebie oprócz wybitych zębów, będziesz wyciągał plastikowe częsci z twarzy. Głowa i tak Ci się będzie pocić wiec weź fulla i tego orzecha. Met Jest dobry do lżejszej jazdy.

Ten kask to lipa, ta szczęka nawet przed gałęźmi nie ochroni. Ja bym kupił jakiś konkretny fullface np. TLD albo Airoha. I jakiegoś orzecha czy tam kask xc one wszystkie mają dosyć podobną konstrukcję.

Może już lepiej brać kask Specialized Deviant,czy model Archi-Enduro od Urge

Airoh jest przeciez na motor a nie na rower ;p

Jak dla mnie to nawet ten Urge Archi-enduro ( http://www.sicklines.com/gallery/data/9 ... helmet.jpg ) to trochę półśrodek, tzn. jest fajny do ostrzejszego enduro, tam gdzie czuje się , zę orzeszek to może być za mało. Ze względu na tą małą szczękę nie traktowałbym go jako pełnoprawnego fullface'a do latania jakis mocnych tras. No i cena zabija.
Najlepiej chyba jednak mieć 2 kaski i to niekoniecznie trzeba od razu brać TLD, można przycelować w używke w dobrym stanie - zadbaną.

Jeśli masz odpowiednią ilość gotówki to te są świetne:

http://www.totalbikes.pl/dystrybucja/do ... ic,42.html - tego polecam bez 2ch zdań, godny helmet !

http://www.totalbikes.pl/dystrybucja/en ... ic,43.html - ten jest ciekawy, miły dla oczu - cena? Nie wypowiem się.

http://www.totalbikes.pl/dystrybucja/di ... ic,44.html - klasyczny orzech, tylko z tym fajnym daszkiem

Inne propozycje to coś od 661 - niższe ceny - porządna jakość.

Skwarek pisze:Miałem met'a parachute, i szczęka jest na tyle delikatna, ze przy pierwszej glebie oprócz wybitych zębów, będziesz wyciągał plastikowe częsci z twarzy. Głowa i tak Ci się będzie pocić wiec weź fulla i tego orzecha. Met Jest dobry do lżejszej jazdy.

Tu akurat Giro kumpla ale trafiłeś w sedno...
Osobiście jeśli chodzi o bezpieczeństwo to nie uznaję pół środków. Był nawet okres, że ja też miałem i orzecha i ff. Obecnie tylko ff, nawet na dirt.

Hmm. Mam raczej coś w granicach 350-400 na full face i ok 200 na mtb. do MTB coś sie wybierze ale ff to chyba zostaje mi 661 comp II(+gogle), strike lub legend tylko ze legend-a już raczej nie znajde w rozmiarze M. Musze dobrze poszukać albo poczekać moze coś sie trafi. A co z kaskami O"neal np. http://www.grawitacyjny.pl/kask_oneal_311_system-5092/
http://www.grawitacyjny.pl/kask_oneal_311_villian-5105/
Nie ukrywam ze zależy mi na dobrej wentylacji.