
Kask a słuchawki
Kask a słuchawki
Witam czy ktoś z was mając kask na głowie słucha muzyki ? 

Re: Kask a słuchawki
no dobra pytam się bo mi nawet się słuchawki nie zmieszczą i czy tak też mają inni ale wygląda na to że mam za duże te słuchawki 

-
- Posty: 1836
- Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Dziwny zdeczka temat,bo sprawa jest prosta ... Każde słuchawli douszne pasują pod kask , tylko niektóre za mocno nacikają na boki i raz,że jest to mało wygodne, dwa trzeba niekiedy kupić poprostu inne. Nie widzę żadnego związku między glębą,a słuchawkami - śmigam tak od dawna i nie wiem jak miałaby się wbić słuchawka, skoro wszystko chroni kask
https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów 

Re: Kask a słuchawki
No mam douszne, ale są za duże cóż muszę kupić inne aktualnie mam AKG 309 jakie polecicie inne do 50zł ?
-
- Posty: 271
- Rejestracja: 24.03.2009 21:49:07
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Kask a słuchawki
dzięki za odpowiedzi
Pozdrawiam

Jak się przyzwyczaiłem ze 3-4 lata temu do jazdy w słuchawkach, to od tamtej pory może parę razy zdarzyło mi się jeździć bez nich.
royal'ek tiaa a świstak siedzi...
Też bym polecał raczej dokanałowe, głównie ze względu na to, że lepiej siedzą w uchu, rzadziej wypadają. Co do tezy, że mogą ogłupiać zmysł równowagi... jeśli puścisz na full regulator, aż głowa będzie boleć to może i to być prawda, ale nikt tak nie każe robić, muzyczka ma się po cichu sączyć w tle, wtedy w niczym nie przeszkadza:)
royal'ek tiaa a świstak siedzi...
Też bym polecał raczej dokanałowe, głównie ze względu na to, że lepiej siedzą w uchu, rzadziej wypadają. Co do tezy, że mogą ogłupiać zmysł równowagi... jeśli puścisz na full regulator, aż głowa będzie boleć to może i to być prawda, ale nikt tak nie każe robić, muzyczka ma się po cichu sączyć w tle, wtedy w niczym nie przeszkadza:)
Szczerze mówiąc też używam tylko dokanałowych, żeby świst powietrza nie zagłuszał tego, co leci. Nie mogę też powiedzieć, żebym doświadczył na sobie tego zjawiska zaburzenia równowagi, ale tak na chłopski rozum:
- stoisz na szczycie górki - ciśnienie p1
- zatykasz uszy dokładnie spasowanymi słuchawkami
- zjeżdżasz na dół
- ciśnienie zewnętrzne p2>p1, a w uchu zewnętrznym nadal p1
Wg. mnie może to mieć jakiś wpływ na błędnik.
Znalazłem nawet kilka modeli słuchawek z otworkami do wyrównywania ciśnienia. Producent się chwali, że właśnie dzięki temu nie ma zaburzeń zmysłu równowagi.
- stoisz na szczycie górki - ciśnienie p1
- zatykasz uszy dokładnie spasowanymi słuchawkami
- zjeżdżasz na dół
- ciśnienie zewnętrzne p2>p1, a w uchu zewnętrznym nadal p1
Wg. mnie może to mieć jakiś wpływ na błędnik.
Znalazłem nawet kilka modeli słuchawek z otworkami do wyrównywania ciśnienia. Producent się chwali, że właśnie dzięki temu nie ma zaburzeń zmysłu równowagi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości