FORUM DH-zone.com

Siemanko, mam pewien problem, niespełna 3 miesiącu temu zakupiłem pedały HT ANO1SS, wszystko fajnie, pedały są super gdyby nie odpadający taflami lakier... W związku z tym napisałem mail z reklamacją i dostałem odpowiedź...

"Witam,
mail od dystrybutora Witam W tej sprawie niestety nic nie możemy zrobić. Odpadający lakier to norma w lakierownych pedałach i nie podelga to reklamacjom. Pozdrawiam Maciej Klimek"

Czy to jest normalne? Rozumiem ścierający się lakier, tego się nie da wyeliminować, ale odpadający!? Co to znaczy norma? Coś tu jest nie tak... 186zł to dobrej średniej klasy pedały, a okazują się lipą. Gdybym chciał zakupić pedały w kolorze aluminium, to zakupił bym je w kolorze aluminium... Rozumiem również miejsca gdzie pedał został uderzony, lakier miał prawo odskoczyć, ale nie tak jak dzieje się to u mnie... Ja widzę przyczynę tylko i wyłącznie po stronie technologicznej nakładania lakieru... nic innego nie przychodzi mi do głowy. Dla porównania pedały VP za niecałe 50zł powycierały się, a lakier nie odskoczył w żadnym miejscu...
Dołączam zdjęcia i proszę o pomoc.

Nie wiem co Ci powiedzieć.

Rację masz, białe, to białe. Jednak ciężko reklamować takie coś, producent (zwłaszcza dystry) niestety może się wyprzeć.

Próbuj, mimo że na kolorze się nie jeździ, a estetyka też nie jest ważna, tylko działający produkt - racja jest po Twojej stronie. Jednak rewelacji nie spodziewał bym się.

W ogóle, mam lakierowane tłinki łinki w domu, jeżdżone bardzo mało co prawda, ale przez rok, lakier jak nówka, stare pankejki NS;a też nie łuszczyły się.

Generalnie zastanawiam się co odpisać dystrybutorowi oprócz tego, że się nie zgadzam i jak dalej kontynuować sprawę, najlepiej jak dostałbym nowe platformy, oś i bebechy mogą zostać, bo są w porządku, albo chociaż te platformy oddać na lakierowanie tak, żeby było dobrze i żeby pedały HT wyglądały jak pedały HT nie wiem co bardziej opłaca się dystrybutorowi
, jeżeli coś się uda pozostawię to w jego decyzji.

SegatiV pisze:mimo że na kolorze się nie jeździ, a estetyka też nie jest ważna, tylko działający produkt

Prawda, że na kolorze się nie jeździ, a estetyka dla niektórych nie jest ważna, a dla mnie akurat jest. Tak samo możemy kupić samochód który jeździ, a nie wygląda, co to za przyjemność? Kupiłem pedały białe, i takie mają być, a jeżeli tak sprawy się mają, to niech sprzedawcy piszą w opisie przedmiotu, że lakier odbija po 3 miesiącach i raczej polecają odrazu kupić pedały bez lakieru... proste, darzyłem firmę HT do tej pory zaufaniem i chciałbym robić to nadal wierząc, że była to tylko pomyłka przy nakładaniu lakieru, zobaczymy co z tego będzie.

Normalka.

W zależności od rodzaju lakieru może on się łuszczyć, odpadać lub się wycierać. Te typy tak mają

uzurpator pisze:Te typy tak mają

Po co w ogóle "te typy" malować jak tak mają? Nie widzę w tym celu...

Sert93 Ja bym tam zadzwonil i powiedzial ze chyba sobie robia jaja i zadam natychmiastowego zwrotu gotowki.

Ja nigdy nie spotkalem sie z taka przypadloscia, mialem naprawde sporo pedalow. To wyglada jakby go wogole niepodkladowali ze wzgledu na oszczednosci.

Do do pedalow HT ogolnie, ja bym ich nie kupil nawet za pol ceny, do dzis pamietam jak chlopak przyjechal do mnie po sante drivera (uzytkownik forum), pedaly HT prosto wypakowane z pudelka nie nadawaly sie do niczego - jeden nie mial lozyska, drugi nakretki kontrujacej.

A ja mam 1,5 roku pedały HT, obijam po chodniach, kamieniach itp i lakier nie odpada taflami.
Czasem trafi się 1 egzemplarz na 100..

BikerJG pisze:Sert93 Ja bym tam zadzwonil i powiedzial ze chyba sobie robia jaja i zadam natychmiastowego zwrotu gotowki.

Będę działał na razie zbieram motywację do walki

Pablo666 pisze:A ja mam 1,5 roku pedały HT, obijam po chodniach, kamieniach itp i lakier nie odpada taflami.
Czasem trafi się 1 egzemplarz na 100..

To takiemu nieszczęśnikowi należy się chyba przyjęcie reklamacji i jej pozytywne rozpatrzenie, prawda?

Szczerze.? To według mnie szukasz dziury w całym bo ja na Twoim miejscu bym się z tym nie pierdzielił jeśli tego gwara nie uznaje.. Albo zrobił z tego czyste alu albo kupił puszkę sprayu i pomalował to.
Bo jeśli dystrybutor napisał że to nie podlega gwarancji to nic się z tym nie zrobi.

Pablo666 pisze:Szczerze.? To według mnie szukasz dziury w całym

Szukam po prostu tego za co zapłaciłem.

Pablo666 pisze:na Twoim miejscu bym się z tym nie pierdzielił jeśli tego gwara nie uznaje

Gwarancja, czy dystrybutor. Nie wierzę w to, że gwarancja nie obejmuje powłoki lakierniczej, sprawdzę to.

Pablo666 pisze:Albo zrobił z tego czyste alu albo kupił puszkę sprayu i pomalował to.

Pisałem już, że kupiłem białe pedały i chcę mieć białe pedały w oryginalnym lakierze. Ty byś pomalował to sprayem, ja nie.

Pablo666 pisze:Bo jeśli dystrybutor napisał że to nie podlega gwarancji to nic się z tym nie zrobi.

.

To się okaże.

Chciałes białe to masz proszek. Nie jest to najlepsze malowanie na pedały. Dziwisz sie? Jasne moze troche bardziej niz zwykle ale moje anodowane pedały, prawie nowe na poczatku sezonu tez juz piekne nie sa. Zycie. Pedały do wieszania pod szyją nie służa, a jak chcesz trwały(trwalszy) kolor to wybieraj anode.

Wg tutaj wybitnie widać wadę fabryczną, nie zostały odpowiednio przygotowane do malowania.Albo nie były odpowiednio oczyszczone, albo nie dostały podkładu Fakt że lakier zwłaszcza na pedałach nie utrzyma się tak długo jak anoda ale powinien się jeśli już wytrzeć a nie odpaść. Generalnie taka jakość malowania to dla mnie jakaś kpina, chociaż mogło się zdarzyć że tylko Ty miałeś takiego pecha. Ja bym walczył mimo że to tylko pedały nie lubię płacić za coś i dostawać nie do końca udany produkt.

Spaced pisze:Nie jest to najlepsze malowanie na pedały. Dziwisz sie?

Dziwie się, że farba odpada płatami wielkości palca wskazującego. Dziwię się również, że po 3 miesiącach, z czego tak naprawdę dwa jeżdżone i to też nie zawodowo.

bazooczyskoDH pisze:Ja bym walczył mimo że to tylko pedały nie lubię płacić za coś i dostawać nie do końca udany produkt.

Generalnie myślę, tak samo, dlatego będę się starał coś zdziałać. Jak mają tak malować to niech wcale nie malują i cenę obniżą odpowiednio.

Pablo666 pisze:Szczerze.? To według mnie szukasz dziury w całym bo ja na Twoim miejscu bym się z tym nie pierdzielił jeśli tego gwara nie uznaje.. Albo zrobił z tego czyste alu albo kupił puszkę sprayu i pomalował to.
Bo jeśli dystrybutor napisał że to nie podlega gwarancji to nic się z tym nie zrobi.

Czyli teoretycznie wg ciebie:
dajmy na to kupilbys nowa rame za kilka ladnych tysiecy, np nowe Demo w zajebistym malowaniu. Po dwoch dniach pojechalbys na trase i jakis kamien pierdyknie ci w rame i bedziesz mial odprysk 5x5 mm. Pojedziesz ja umyc z blota i pod szczatka ci odejdzie kawalek lakieru 20x30 mm i zaraz dalej sie tez juz powoli odchodzi. Ty z ciekawosci to pociagniesz i odchodzi kawalek 50x60 mm .... itp itd .... i tez stwierdzisz ze to nic takiego i nie ma co szukac dziury w calym????

PS: u mnie w fordzie (nie wiem jak w innych markach) masz chyba 10 lat na blacharke, korozje itp. W tym przypadku tez bys sprawe olal jakby ci lakier po roku schodzil z maski?????

ALE FUSZERKA! To już chyba lepiej się trzyma zwykłym sprejem za 5pln. Nie wiem co można poradzić, najpierw zajrzał bym do zasad gwarancji itp ale wątpię że ta sprawa jest do wygrania. Tym bardziej że nie opłaca się inwestować w porady prawne. Powodzenia!

Proponuje odwiedzić rzecznika ds. konsumenta w Urzędzie Miasta. Powie Ci dużo, a przede wszystkim jakie masz szanse. Jego opinii możesz użyć w liście reklamacyjnym. Walcz bo to Twoje i masz do tego pełne prawo.

To jest właśnie polski dystrybutor, ja na ośki do pedałów czekam już rok. Swoją drogą, ciesz się że Ci odpisali...

wróżka_amelia - napisz maila na info@bluepill.pl jestem pewien że Ci odpowiedzą.

Generalnie sprawa wygląda tak, z dystrybutorem kontaktowałem się poprzez sklep w którym kupiłem pedały czyli rowerowy.com, od nich też dostałem odpowiedź od dystrybutora. Po odpowiedzi która zacytowana jest powyżej stwierdziłem, że po prostu nie zgadzam się z ich odpowiedzią, napisałem maila do centrali na Taiwanie opisując swoją historię. Taiwan odpisał mi, że jest im bardzo przykro, jest to nieuniknione, że pedały mają dużą styczność i kamieniami i drzewami i lakier nie jest na tyle odporny na uderzenia, żeby to przeżyć (wydaje mi się, że nie do końca mnie zrozumieli, ponieważ lakier na moich pedałach nie odpadł tylko w miejscu uderzenia lecz na dużo większej powierzchni, napisałem im maila wyjaśniającego, zobaczymy co odpiszą) i po jakimś czasie dostałem maila od polskiego dystrybutora, że piszą w sprawie maila, którego wysłałem do Taiwanu, że jak chcę to żebym wysłał im pedały i zobaczą co da się zrobić. Cóż nie pozostaje mi nic innego jak po prostu je wysłać i czekać na odpowiedź, jeżeli coś pójdzie nie tak pójdę do rzecznika ds. konsumenta jak pisał wyżej ballantines i będę dalej myślał. Mam nadzieję, że dystrybutor uratuje dobre imię firmy HT i swoje zresztą też