Strona 1 z 1

Porysowana górna goleń amortyzatora, sposoby naprawy.

: 13.07.2011 19:39:56
autor: Cubus5
Witam, nieszczęsna gleba, a raczej przechylenie się na rowerze i niefortunny upadek doprowadziło do obicia goleni w moim Bosie Idylle, a dokładniej:
- obicie jest po stronie tłumika
- obicie jest na wysokości 12 cm od uszczelek
- powierzchnia obita wykazuje zdecydowanie gorsze tarcie od reszty, powierzchnia jest szorstka

Pytanie do osób które miały podobny przypadek, jak najlepiej doprowadzić obitą powierzchnię do stanu zbliżonego do oryginalnego?
Czy oprócz efektu niszczenia uszczelek przez w/w zarysowanie istnieje możliwość uszkodzenia ślizgów i pogłębienie się zarysowania?
Z góry dziękuję za pomoc.

Obrazek

: 13.07.2011 19:52:42
autor: rafimax
wszystkie te nieszczęścia są możliwe... niestety...
można to próbować spolerować ewentualnie poszukać zakładu kttóry regeneruje golenie w amortyzatorach motocyklowych

: 13.07.2011 20:15:42
autor: diesel2117
Do zakładu, który zajmuje się naprawą powierzchni na metalach, słyszałem, że są w stanie zdjąć starą powłokę, wypolerować i założyć IDENTYCZNĄ :shock:
Niestety nie wiem gdzie on się znajduje, gdzieś na małopolsce..
Swoją drogą cholernie szkoda boss-a :(

: 13.07.2011 20:22:59
autor: Cubus5
Firma Tepol z Bolesława koło Olkusza się tym zajmuje, jutro zadzwonie do nich. Pytanie do was, czy bezpiecznie jest im powierzać do naprawy lagę? Zakładajmy że założą za grubą/za cienką warstwę, i co wtedy?

: 13.07.2011 20:31:42
autor: Jaśko
Kiedyś, jak byłem mały ;) się bardzo przejmowałem takimi rzeczami, obecnie na boxxerze mam dość głebokie rysy zaraz nad uszelkami, i kilka mniejszych wyżej.
Zapolerwować wodnym papierkiem i jeździć, u mnie ani nie cieknie, ani gorzej przez to nie pracuje.
Ludzie jeździć a nie shizować się taką kosmetyką, bedziecie zdrowsi, przynajmniej psychicznie :)

: 13.07.2011 21:19:39
autor: troyo
diesel2117 pisze:Do zakładu, który zajmuje się naprawą powierzchni na metalach, słyszałem, że są w stanie zdjąć starą powłokę, wypolerować i założyć IDENTYCZNĄ
Oczywiscie ze mozna tak zrobic, problem polega na tym ze uzyskasz zupelnie inna srednice zewnetrzna (oczywiscie mniejsza) i bedziesz mial luzy na lagach.
Cubus5 pisze:Firma Tepol z Bolesława koło Olkusza się tym zajmuje, jutro zadzwonie do nich. Pytanie do was, czy bezpiecznie jest im powierzać do naprawy lagę? Zakładajmy że założą za grubą/za cienką warstwę, i co wtedy?
Firma tepol zajmuje sie teflonowaniem wiec nie wiem po co chcesz do nich w ogole pisac. Kiedys korespondowlem z ta firma i teflonowanie rury fi 32 na dlugosci 400mm z zewnatrz na grubosc 35-40 mikronow kosztuje okolo 40zl/szt, ale to nie zalatwia zupelnie twojego problemu, bo niby w jaki sposob?

: 13.07.2011 21:32:51
autor: Cubus5
Mój błąd, nie chodzi tutaj o teflonowanie tylko anodowanie. Ma ktoś pomysł gdzie można by położyć od nowa warstwę anody na goleń?

: 13.07.2011 22:01:24
autor: diesel2117
Cubus5 pisze:Ma ktoś pomysł gdzie można by położyć od nowa warstwę anody na goleń?
Jeśli chodzi o samą anodę to po prostu anodal.pl (dobrze robią) albo bij do weeze.
Ale tak jak troyo napisał, co to da jeśli będziesz mieć cieńszą warstwe tej anody? Racje ma, że będą luzy

: 13.07.2011 22:10:29
autor: spz
Papier o granulacji 1500-2000 i delikatnie przeszlifuj . Zedrzesz anode w tym miejscu ale nie bedzie mozliwosci uszkodzenia uszczelek.

: 13.07.2011 22:25:12
autor: uzurpator
Najlepszą metodą jest nie przejmować się. Conajwyżej sprawdzić paznokciem czy nie ma zadr które mogą ciąć uszczelki/ślizgi.

Poza tym efekt jest czysto kosmetyczny. Czasy rzygających olejem amorów z pełną kąpielą czy rozszczelniających się powietrzniaków już minęły.

Dostajesz za to +2 do lansu za bycie hardkorem i porysowanie lag bosa.

Swoją drogą - jak glebniesz na rock-gardenie i obijesz amora to będziesz też biegać w poszukiwaniu możliwości naprawy?

W skrócie - nie tnie uszczelek? Jeżeli tak, to papierem delikanie zaokrąglić. Potem jeździć dalej..

: 13.07.2011 22:30:21
autor: Cubus5
uzurpator pisze:Swoją drogą - jak glebniesz na rock-gardenie i obijesz amora to będziesz też biegać w poszukiwaniu możliwości naprawy?

W skrócie - nie tnie uszczelek? Jeżeli tak, to papierem delikanie zaokrąglić. Potem jeździć dalej..
Gleba była na Szczeblu na rockgardenie, jest zadra która czuć pod paznokciem dlatego piszę co zrobić, teraz już wiem, papier 2000 na mokro a później polerka. Nie tnie uszczelek bo nie miało okazji.

: 13.07.2011 22:44:25
autor: morthias
Cubus5, jak juz wyrownasz to papierem wodnym, kup sztywny filc (np. taki do zabezpieczania nog w krzeslach itp.) i wypoleruj to miejsce samym filcem (bez zadnych past i specyfikow) przez kilka minut - bedzie gladkie jak anoda :).

: 13.07.2011 23:44:31
autor: DH-luka
Hej, nie przejmuj sie tym. szkoda goleni ale szkoda tez nerwow. SPoleruj to mokrym papierem sciernym o drobnej granulacji i filcem jak radzi kolega wyzej. Nigdy nie bedzie takie jak anoda ale jedyne co sie moze dziac przy tym to ze wieksze tarcie zuzyje Ci uszczelke w tym miejscu. Staraj sie wiec polerowac dokladnie i powoli i tylko w tym miejscu gdzie jest zniszczenie zeby nie pogarszac niezniszczonej czesci w poblizu zadrapania.

Ja podrapalem liryka, zanioslem do sklepu - goscie zaproponowali nowa gore za 1200zl.
Zadrapanie u mnie (w sumie 2 z obu stron) sa gorsze niz Twoje i po niejednokrotnym serwisie ogladalem uszczelke - jest w idealnym stanie. I zaden syf sie nie gromadzi/nie zaczepia w tym miejscu, a widzialbym gdyby byl bo zawsze mam grubo smaru.

Wypoleruj i zapomnij o tym. zerknij przy serwisie jak to sie zachowuje.

Jak ktos nie ma porysowanych goleni to albo jest Pro albo oszukuje ;)

: 14.07.2011 07:52:53
autor: pietryna
uzurpator pisze:Czasy rzygających olejem amorów z pełną kąpielą
Bos ma otwartą kąpiel...

: 14.07.2011 09:46:59
autor: DH-luka
pietryna pisze: Bos ma otwartą kąpiel...
no to jak bedzie wyciagac olej mozna sprobowac wypelnic ubytek lakierem do paznokci i zeszlifowac

nie wiem czy jest sens kupowania nowej goleni lub wydawania fortuny na naprawe jesli jutro moze sie zdarzyc to samo. pozatym tragicznie to nie wyglada

: 16.07.2011 17:29:24
autor: matey00
Najskuteczniejszy sposób? Masz znajomego lakiernika albo trochę oleju w głowie to zaklejasz naokoło taśmą lagę, papierek 1000 na mokro, potem wycierasz, odtłuszczasz jakimś specyfkiem typu nitro czy inny rozpuszczalnik, następnie pryskasz sekundowa warstwe lakieru, czekasz z 10 minut, a potem poprawiasz na grubiej lakierem. Chodzi oczywiście o bezbarwny, po wyschnięciu, pewnie około doby szlifujesz papierkiem 1500 na równo. Przy dobrym wykonaniu nie powinno być żadnego problemu : )

P.S. lakier w miare możliwości powinien być jak najtwardszy.