FORUM DH-zone.com

witam witam ostatnio rozgladam sie za stabilizatorem karku,najlepsza opcja byłby lett brace ale póki co nie mam na tyle kasy . Wynalazłem na rowerowym takie cos http://rowerowy.com/ubrania_buty_ochron ... 1_neck_nut
W razie upadku pomaga,ma to jakiś sens ? Miał ktoś z was z tym do czynienia ?

Gdzieś juz o tym czytałem ale to nie chroni tylko to jest stabilizator.

przy ostrym wypadku nie skręcisz karku(ale to już hardcore) dziś o to pytałem w sklepie motocyklowym... ogólnie to musisz liczyć 800zł na taki porządny z prawdziwego zdarzenia... widziałem już te profesjonalne na stoku...

xxxPaNoCeKxxx jak najbardziej zda egzamin, nie ma tego "lansu" co Alpinestarowy, czy inne lety, ale ochroni na pewno.

Dejv_d3 pisze:nie skręcisz karku

Akurat skręcenie karku to chyba jedyne przed czym te ochraniacze(czy ten tani piankowy czy te elo) nie chronią tak naprawdę... Musiałbyś mieć kask paskami do ciała przypięty.

pietryna pisze:Akurat skręcenie karku to chyba jedyne przed czym te ochraniacze(czy ten tani piankowy czy te elo) nie chronią tak naprawdę... Musiałbyś mieć kask paskami do ciała przypięty.

ale nie chroni przed skręceniami, jedynie przed nadmiernymi wychyleniami głowy

SegatiV mam gdzieś lans chce by moglo mnie to uchronic podczas upadku,dzieki za info,zakupie sobie cosik takiego

xxxPaNoCeKxxx pisze:SegatiV mam gdzieś lans chce by moglo mnie to uchronic podczas upadku,dzieki za info,zakupie sobie cosik takiego

I bardzo dobrze. Jeśli uważasz że jest Ci potrzebna ochrona szyi, warto.

Wrócę do tematu . Stoje przed wyborem zakupu takowego usztywniacza i zastanawiam się nad kupnem jednego z tych dwóch opcji

1.http://rowerowy.com/ubrania_buty_ochron ... 1_neck_nut

2.http://rowerowy.com/ubrania_buty_ochron ... _neck_roll

Jak myślicie który będzie lepszy ?

Dołączam się do pytania.

dla mnie prawie , że identyczne nieco przypomina medyczny stabilizator karku , który ma wiele minusów : jest gorąco w nim, o nadmiernej ilości potu nie wspomnę ..... ale robi to co powinien

Z perspektywy czasu sądzę , że warto uzbierać na LEatta lub coś podobnego ( chyba leatt teraz najtańszy jest )

Jest po stokroć wygodniejszy , dodatkowo mam poważne przesłanki , iż ten
(661)stabilizator jest minimalnie mniej skuteczny w płaszczyźnie pionowej pracy głowy . Płetwa jednak spełnia swe zadanie;)

To tak krótko , na temat tego abyś się zastanowił , jeżeli zaś chodzi o konkretną odpowiedź na Twoje pytanie : nie widzę istotnych różnic pomiędzy tymi modelami ... który wygodniejszy ten by padł moim łupem . Problem polega na tym , że ze sklepu internetowego cieżko jest o przymiarkę

Aczkolwiek denerwowało by mnie to zapinanie pryz szyi w tańszym modelu

mitoza-mejoza wielkie dzieki za odpowiedz. Zdaje sobie sprawe ze LB daje wielokroć więcej ochrony niż ten usztywniacz ale mam chęć spróbować tego ochraniacza bo aż tak wielka kasa to nie jest a jednak ochrona jakaś jest

Przyjdzie czas,że kupie leta ale jeszcze nie teraz,kasy brak
Jeśli jeszcze ktoś ma opinie na ten temat chętnie wysłucham rad

Zupełnie nie chroni przed szarpnieciem do przodu czyli przy przeleceniu przez kiere na banie jest bezuzyteczny, a to najbardziej prawdopodobna gleba.
Szczerze dozbieraj kase do alpinestara/leata (bo moveo i ortema drozsze) zamiast wywalac ja w błoto. To prawie nic ci nie da.

A może lepiej to sobie kup http://enduro-cross.pl/442,stabilizator ... -bull.html

Foty tego O'neal'a :

Zanim nie dozbieram to chyba się o to pokuszę. Bo to już nie jest poduszka turystyczna.

http://allegro.pl/ochraniacz-karku-neck ... 66538.html

To samo co 661?

Podoba mi sie produkt O'neal ktory podesłał .proXof
Fajnie sie prezentuje ale to nie o to chodzi,ciekawi mnie jak twardy materiał jest w srodku bo na stronie nie pisze nic o tym . Zadzwonie do nich i się zapytam jutro

I jak? Coś się dowiedziałeś, sklep w ogóle działa?