FORUM DH-zone.com

Witam! Chciałbym podziękować wszystkim, którzy ratowali moje zgrabne dupsko w Boże Ciało na górze Kamieńsk! Wypuścili mnie wczoraj ze szpitala także zdjęcia rtg zapodam niebawem. Na te chwile są tylko z akcji ratowniczej. Dla niewtajemniczonych chodzi o złamaną kość udową z 21cm przemieszczeniem, skręceniem i odłamkami.Życzę pomyślnego sezonu bo mój dobiegł już końca.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 52204.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 00d47.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 39ec6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 3cc53.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... d622f.html

Jak to się stało? Kości udowe z przemieszczeniem to jakaś plaga teraz.

Konio85 pisze:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 00d47.html

- Koleś nam tu umiera!
- Nie *******! Cykaj mi foto w szatańskim stylu!

Konio85 co takiego się przytrafiło? :O W każdym razie, szybkiego powrotu do zdrowia!

What doesn't kill you makes you stronger !

Szybkiego powrotu do zdrowia oraz do DH...
Będzie wszystko dobrze Travis Pastrana nie takie rzeczy robił, i nie takie kości łamał i ma się dobrze hehe. Pozdrovson i zdrowia !

za szybko chcialo sie w zakret wejsc bokiem w drzewo i upadek na doljak ktos zna tarse to widzi na ktorym to odcinku

Szybkiego powrotu do zdrowia! Tak jak wspomniał kolega wyżej Pastrana może być przykładem dla Nas wszystkich

EZrider w tamtym sezonie byla "moda" na obojczyki to w tym na kosci udowe...

CompHaker pisze:to w tym na kosci udowe...

takk u mnie też

Konio85 3maj się i szybkiego powrotu do zdrowia A co do sezonu to ja go jeszcze nie zacząłem ;P i nie zapowiada się żebym go w najbliższym czasie zaczął...

[quote="Damian04"] i nie zapowiada się żebym go w najbliższym czasie zaczął...
a co się stało ...?
Mam nadzieję , że nie znów jakaś kontuzja...

Odwieczne problemy ze sprzętem...ale w tym sezonie pech wyjątkowo się na mnie uparł i nie chce mnie opuścić. heh już nie wiem co byłoby lepsze, kontuzja i sprawny sprzęt w pokoju, czy tak jak jest teraz... czyli nijak ;P

Damian04 pisze: kontuzja i sprawny sprzęt w pokoju

tylko nie to ;d
Mnie krew zalewa jak stoi rama a ja nie mogę nawet nic złozyć ani usiąść na rower..

Ja też w sumie pociskam jakbym się roweru bał, chociaż jestem na finiszu leczenia. Może jakieś party:picie&kobiety dla połamańców i innych pierdół?

EZrider pisze:chociaż jestem na finiszu leczenia

ehh ja za miesiąc dopiero może będę miał porządną rehabilitacje...

W Boże Ciało nie jeździ się na rowerze. Wielu zapłaciło za to wysoką cenę. Spytaj babci. Serio! Powodzenia.

EZrider pisze:Ja też w sumie pociskam jakbym się roweru bał, chociaż jestem na finiszu leczenia. Może jakieś party:picie&kobiety dla połamańców i innych pierdół?

Jestem za. Chociaż już po rehabilitacji ale w zimie będe miał operacje także chyba się zaliczam