Teoretycznie można kupić kawałek blachy alu, wyciąć wodą element (rys. dwg zrobisz na darmowym programie), i będzie płaska półka - pytanie po co? Trochę grosza na to będzie trzeba wydać, nalatać się jak głupi, a i tak za pierwszym razem nie uda się, będzie toporne, nie ciekawe itd.
Chyba że robi się coś hobbystycznie - dla zabawy, ale to już trzeba przyjąć że koszta będą rosnąć, a efekty wprost przeciwnie.
Projekty 3d rysuje się fajnie - wymiary, jakiś kształt itd. - trzeba pamiętać że za każdym fazowaniem, zagłębieniem, podfrzowaniem kryje się $$ które bardzo szybko mnożą się

A jak dochodzi do tego jeszcze zmiana mocowania :P
I oczywiście, ktoś z frezarką, kto chętnie przygarnie zamówienie 1 szt. Z wodą nie ma problemu, za element zgarną 150pln i w pare chwil będzie gotowy, ale gdzie reszta? Gwintować można samemu, ale przecież blachy 15mm nie wrzucisz na grata, bo ważyć to będzie z 1kg
Oczywiście z hobbystycznego pkt. widzenia, pozostaje ręczna obróbka.
Wiertarka stołowa, odpowiednie frezy, "dremel" i można się bawić.