Dem0niczny pisze:jak cos to sie diolaczam do kompletu srub do faitha moze dadza upust
avg pisze:Ja mogę także się dorzucić, potrzebuje śrub do górnych linków do faitha 05
Póki co to cisza.. Boję się będzie tak samo jak z Scottem (pisałem o wahacz do Gamblera ) to do dziś odpowiedzi nie dostałem..
Wojtek K. pisze:i nie ma szans na dokręcenie na maxa..."
mam zostawić tak jak było , że się trzyma jak kupa..
Wojtek K. pisze:"gwinty na mocowanie klucza"
Dobrze , nie wiedziałem jak to sformułować więc punkt dla ciebie.
Wojtek K. pisze:A skąd Ci przyszło kolego do głowy że "na maxa" tam jest o ile pamiętam 12-15 Nm
Pisał mi jeden koleś , że to powinno być skręcone na pizdę...
Wojtek K. pisze:ak nie masz klucza dynamometrycznego
nie mam
Wojtek K. pisze: (za 100zł idzie kupić a jak masz zamiar nadal kontynuować zabawę w serwisanta co polecam to bardzo szybko na "tokarzach" tyle zaoszczędzisz
Tokarz to nie problem
Wojtek K. pisze:(o ile gwinty żyją)
Żyją i trzymają się znakomicie
Wojtek K. pisze:dź do domu
Chciałbym lecz nie da rady...
Wojtek K. pisze:Co do prób reanimacji tych śrub (o ile gwinty żyją) to idź do Castoramy czy innego takiego ze śrubą w kieszeni, i dopasuj sprawdzająć jaki rozmiar klucza TORX dałoby się tam wbić, potem kup taką nasadkę idź do domu, i powoli na kilka-kilkanaście podejść wbij tego Torxa w gniazdo imbusa czyszcząc systematycznie gniazdo z powstałych wiór, jak dobrze to zrobisz (nie krzywiąc czy deformując śrubę, nie rozrywając łba a równocześnie zapewniająć dużą powierzchnię stuku klucz śruba) to masz łby przerobione na Torxy a te są w stanie przenieść dużo wyższe momenty i teraz możesz śmiało ukręcać łby czy zrywać gwinty a przynajmniej dokręcić to mocniej niż teraz imbusem.
Tu jest moje uszanowanie i dzięki za radę

Na pewno pomyśle , żeby w taki sposób zrobić chyba , że by po po prostu wkleić "gniazdo imbusowe " i by było po sprawie.. Nie wiem czy tak czasem nie będzie lepiej..?
Tom@s Niestety nie...