Strona 1 z 1

Hayes Stroker Ace - spalone klocki

: 28.08.2011 08:54:33
autor: AdiFreerider
kolejny raz proszę Was o pomoc:
kupiłem stroker-y ace 18-ego sierpnia, docierałem je przez tydzień i 15-ego sierpnia pojechałem do Wisły na Stożek. Jeździłem tam 2 dni, z czego w pierwszy dzień miały siłę i z każdą godziną ją traciły, drugiego zrobiła się z nich jedna wielka buba... strach było na tym zjeżdżać! straciły ponad 50% siły. owszem grzały się, ale tarcze (avid g3 203/185) nie były fioletowe, teraz też nie są czarne. Wczoraj poszedłem z tym problemem do sklepu, w którym je kupiłem i Pan Serwisant stwierdził, że je spaliłem, że zrobiłem z klocków lusterko i że nie umiem hamować (ciekawe jakby on dał sobie rade na Stożku ze swoimi v-brake-ami:| ). Dzisiaj wyciągnąłem klocki i faktycznie, pod słońce mogłem się nimi oślepić.
wcześniej miałem bb5 przez rok, później komplet bb7 przez ponad 2 lata więc zapewniam Was, że umiem hamować.
I tutaj zadaje sobie pytanie: jak? przecież są to hamulce przystosowane do downhillu, a Stożek to nie Mount Everest.
hamulce kupiłem nowe, a tarcze były używane ponad rok z moimi bb7, może mieć to jakieś znaczenie?
druga opcja jest taka, że jednak nie były one dostatecznie dotarte i dostały zbyt mocno po dupie na Stożku, ale w manualu Hayesa jest napisane, że aby dotrzeć klocki potrzeba 30-40 hamowań, ja przez ubiegły tydzień na 100% tyle wykonałem.

Re: Hayes Stroker Ace - spalone klocki

: 28.08.2011 09:02:59
autor: monster11pl
To co zawsze, papier ścierny i bedą jak nówki...

: 28.08.2011 09:23:23
autor: AdiFreerider
monster11pl już próbowałem, pył się sypał, a one nadal są lustrzane i nie ma miały zbyt dużego tarcia gdy pocierałem je jeden o drugi. Założyłem je, pojeżdżę ze dwa dni i wtedy się dopiero okaże czy coś pomogło.
Te klocki to drugorzędna sprawa (jednak jeśli ma ktoś sposób jak je odratować to chętnie z niego skorzystam), ale jak wgl mogło to czegoś takiego dojść? gdzie tutaj jest wina? Hamulcom zostały jeszcze 2 lata gwarancji bez ośmiu dni ;)

: 28.08.2011 09:35:40
autor: diesel2117
Odpowiedzi chcesz?
ORYGINALNE klocki z nowych (rocznik 2010+/nowe i stare malowanie) są do niczego.
Słyszałem opinie, że odrazu trzeba je wymienić. Mam ace na przodzie na oryginalnych klockach i jest okej, ale to rocznik 2008, zaś na tyle mam traila 2010 (jeszcze stare malowanie) i klocki musiałem wymienić.. jednym słowem tragedia!..
Może lustro się nie zrobiło, ale siłą nieziemsko niska.
AdiFreerider http://rowerowy.com/czesci/klocki_hamul ... _hayes_ace pół metaliczne mam w trailu na tyle, kupuje je również na przód :)

: 28.08.2011 10:38:21
autor: AdiFreerider
diesel2117 dziękuję bardzo:) Mój rocznik to 2011. czyli poprostu jest to kwestia ciulowych oryginalnych klocków.
Twoje półmetaliczne zeit-y w Trailu dają radę?
Wygląda na to, że Hayes jako tako umie robić hamulce, za to klocków wgl.

: 28.08.2011 10:57:27
autor: diesel2117
Klocki robi dobre, ale te starsze. Zeity super się trzymią

: 28.08.2011 12:24:14
autor: Las3k_91 Ldz
Miałem Zeity w Hayesach i nie polecam... Koolstopy albo EBC Gold to jest to.

: 28.08.2011 13:23:50
autor: AdiFreerider
Las3k_91 Ldz pisze:EBC Gold to jest to.
owszem, wiem bo miałem je w bb7 ale do Stroker-ów Ace nie robią :( gdyby były to już bym je miał :P

Koolstop-ów nigdzie nie widziałem, mógłbyś podać jakiś link?

diesel2117 , a czy warto zainwestować w Zeit-y metaliczne? bo Ty poleciłeś mi półmetaliki.

: 28.08.2011 13:27:16
autor: AdiFreerider
"Fabryczny układ hamulcowy jest kompromisem pomiędzy kosztem produkcji, efektywnością a masą własną. W efekcie tego jest wyposażany w zwykłe okładziny a materiałem ciernym pierwotnie /i do dziś/ stosowanym w zwykłych klockach hamulcowych jest mieszanina materiałów organicznych. Połączenie różnorakich materiałów żywicznych z włóknami azbestowymi. Tego typu klocki słabo sprawują się w deszczu, a także są bardzo podatne na fading. Wymagają także docierania zabezpieczającego je przed zeszkleniem."

To jest właśnie mój problem :/

: 29.08.2011 01:57:46
autor: Las3k_91 Ldz

: 29.08.2011 08:26:37
autor: AdiFreerider
Las3k_91 Ldz bardzo dziękuję ;) wiszę Ci piwo :P