FORUM DH-zone.com

Oto mój rower. Nie śmiejcie się. Nie jest on najlepszy, wręcz najgorszy.
Myśle że po terenach takich jakie są u mnie (wyżynnych) moge narazie nim jeździć. Moja prośba jest następująca. Mogli byście mi wytłumaczyć co w nim zmienić aby udogodnić sobie jazde (Nie piszcie mi np. cały rower, tylko chce usłyszeć normalne propozycje np. hamulec itp.)

IMG:








Pozdrawiam.

PS: Odbierzcie moją wiadomość poważnie.

nic z niego się nie uratuje, nawet amortyzator jest na 1"..
Jakąś kwotą dysponujesz?

Nrazie nie. Jak QUADA sprzedam to może 1 tys. (ale to na wiosne) będzie tak poza tym to narazie mało troszke kaski. Nie myślałem o tym sporcie na poważnie więc nie zbierałem kasy.

VaXeSBiKeR pisze:Nie piszcie mi np. cały rower, tylko chce usłyszeć normalne propozycje np. hamulec itp.

Dlaczego? Zmiana rowera w tym wypadku jest w pełni normalna i chyba najrozsądniejszą propozycją z wszystkich możliwych. Co rozumiesz przez pojęcie "delikatna jazda"?

sorry, ale musze to powiedzieć... cały rower ;/
główka jest pod 1" więc lipa... jakbyś miał pod 1 1/8" to mógłbyś kupić jakis amorek... a tak to platformy, korbe, hample, koło tyl na takie z wolnobiegiem nakładanym (np. 8 zębatek) + jakąś przerzucajke + manetke... dużo jest opcji, zależy od $$$

Napisz troszkę obszerniej jak chcesz na tym rowerze jeździć, wtedy można będzie coś doradzić.

Nie jeżdże po stokach które mają 3 m. hopy itp, tylko po górkach które dodają rozpęd i frajde. Narazie nie mam zdjęć ale będe mieć jutro wieczorkiem to zobaczycie jakie to zjazdy. Prosze o cierpliwość.

@ EDIT

Do końca tego tygodnia będe mieć filmiki.

Bez jaj Panowie, nie tak dawno na DHz był filmik z pucharu DH sprzed bodajże 20 lat , kolesie pociskali na podobnych sprzętach niewiele gorzej niż niejeden współczesny rajder DH.
VaXeSBiKeR zmień pedały na tanie platformy byle alu, w miarę możliwości mostek na krótszy ok. 5 cm, gięta kiera TranzX , dobrze byłoby zmienić hamulce na vbrejki , najtańszy komplet alu z klamkami ok 50 zł. Nada się to do zabaw po leśnych ścieżkach , niewielkich progach i hopkach , przy okazji poćwiczysz kondyche na podjazdach.

Moim zdaniem ładowanie jakiejkolwiek kasy w ten rower nie ma najmniejszego sensu... Parę rzeczy można by w nim poprawić, tylko po co, jeśli reszta roweru i tak nie pozwoli na to, aby je wykorzystać...

Jeżeli koniecznie chcesz coś w nim zmienić to wymień hamulce na V-breaki, opony, wywal podnóżke i ew. pedały na jakieś metalowe. Szału z tego nie będzie, a i tak wpakujesz kasę w błoto bo to co zainwestujesz tutaj to tu zostanie bo nie przełożysz tego do "przyszłego roweru" (może opony jak wymienisz).

Wiecie co?? Jednak macie racje narazie jeszcze na nim trochę pojeżdże a jak uzbieram kaski to kupie cos lepszego. Wtedy się z wami skontaktuje czy ewidentnie mażna zakupić taki sprzęt. Pozdrawiam.

PS: Wątek do zamknięcia

Kupuj tylko takie rzeczy które będziesz mógł zabrać do nowego roweru!