FORUM DH-zone.com

Witam chce zakupic dobry amortyzator 2 pułkowy nie mam kogo sie poradzic który wybrac rc3 sa ciezkie i podobno tłumiki siadaja bo jest za duzo napakowane w niego boxxer podobno czesty servis potrzebuje i sie szybko sypie foxa trudno dostac.
Potrzebuje amorka do którego nie bede czesto zaglądał-wytrzymałego z dobrą pracą. rc3 moim zdaniem wypada najlepiej jest waga co prawda ale odpornosc na gleby napewno wieksza od innych no chyba ze tak jak pisalem wyzej kiepska praca i tlumniki siadaja badz moze rc3 evo 2010?

Mam takie cudenka do wyboru.
1. Rock Shox - Amortyzator BOXXER R2C2 Team za 2800zl bez gwarancji
2. Rock Shox - Amortyzator BOXXER RC CL 2012 2200zł z gwaracja
3. Marzocchi - Amortyzator 888 RC3 1990zł ale chyba bez mosta zintegrowanego z gwarancja
4. Foxa nie ma obecnie zadnego do seela.

Oczywiście zalezy tez na kasie nie chciał bym 2800 wydawac na niego to jest ostatecznosc jesli reszta to złom. Prosze o pomoc posiadaczy tych amorków nie miałes nie jezdziłes na tym nie komentuj. Pozdr.

Jak marzocchi to jedynie omijaj szerokim łukiem rocznik 2008, z resztą roczników jest ok, a 2009 i 2010 naprawdę ładnie pracują. Poza tym 888 wcale nie sa takie strasznie ciężkie. Co do rs nie wypowiem sie bo mam z nimi za mało do czynienia, a w tej cenie fox byłby najlepszym rozwiązaniem, szukaj nie tylko w pl na allegro ale i na e-bay a gwarantuje Ci zże coś znajdziesz.

888rc3 2009 będą ważyć około 3.7kg tak więc blisko 800g więcej od boxxera. Ja sam mam ten amortyzator, kilku kolegów miało ten sam albo starszy rocznik i nikomu tłumik się nie psuł.

Lestat, 2008 to to samo co 2009. Dopiero 2010 się pozmieniały.

nhp890 pisze:Lestat, 2008 to to samo co 2009. Dopiero 2010 się pozmieniały.

hahah, raczej nie kolego. W 08 roku największym problemem były seryjne duże luzy a nie praca (nie licząc sounturowskich tłumikach w 55 itp) . W 09 poprawili ten błąd i już praca jak i wykonanie było o wiele lepszy i skusić by się na to można:)

2008 - luzy, zacinająca się praca, blokujące się tłumiki w bodajże rc2x wc
2009 - już mniej luzy, ale praca nadal nie tak super
2010 - nowe nacinane ślizgi i super praca

coś w ten deseń

Czyli jak narazie najlepiej by było poszukac 888 rc3 evo 2010.

ojj tam 2008 wcale nie są złe. może dużo ważą i głośno pracują, ale gdy wsadzi się do nich miękką sprężynę to są bardzo przyjemne. Poza tym dwóch kolegów na nich śmigało i złego słowa oprócz wagi nie dali powiedzieć. z tego wszystkiego poszukał bym teama z gwarą i wsadził protona, albo to
http://allegro.pl/rock-shox-boxxer-rc-w ... 75098.html
race z protonem w przyjemnej cenie za foxa dasz sporo i problem z dostępnością. 0 888 evo się nie wypowiem bo jeździłem na sprężynie pod 85kg.

Nie wiem jak z pracą tych 888 ale jak znajdziesz sobie kogos z 12% rabatu na rowerowym to bedziesz je mial za 1750 zl, wsadzisz sobie protona i bedziesz mial lzej i jeszcze pare stow Ci zostanie

Ludzie, nie piszcie głupot co do tych felernych roczników 2008-2009 Miałem oba, koledzy też mieli i tak przedstawia się porównanie:

2008:
- luzy na ślizgach
- beznadziejny lakier
- wadliwa seria
- ślizgi wycierają anodę z lag (matowieje i robi się blada)

2009:
- minimalne luzy na ślizgach
- lepszy lakier - nie odpryskuje
- minimalnie lepsza praca przez te lepiej spasowane ślizgi


oba modele mają porąbane tłumiki które ciekną przy kompresji, a raczej pocą się, do tego pukają przy rozkręconej regulacji objętości komory

No wreszcie ktos z sensem napisał ze szczelaja na you tube jest video co koles jedzie na tym i strasznie szczelal, po co mi amor ktory szczela jak bym na kozie jechal czyli 888 rc3 2009 odpadaja z gory o szczelanie.

szczela, szczelanie, 888rc2x wc 2008 hah, jednemu sie przyda slownik a drugiemu chociaz pojecie o rocznikach 888. Nie szczela a strzela i w 2008 nie bylo rc2x wc tylko w 2007.

hahah, raczej nie kolego. W 08 roku największym problemem były seryjne duże luzy a nie praca (nie licząc sounturowskich tłumikach w 55 itp) . W 09 poprawili ten błąd i już praca jak i wykonanie było o wiele lepszy i skusić by się na to można:)

"hahah" kolego, raczej nie masz racji. Mam 66 RC3 Ti 2010, kumpel ma 66 RCV 2009, a drugi kumpel RCV 2008 - ten 2008 i 2009 to dokładnie to samo. Jedyna różnica to naklejki. Proszę nie *******. Oba roczniki mają luzy.

nhp890 pisze:- ten 2008 i 2009 to dokładnie to samo. Jedyna różnica to naklejki. Proszę nie *******. Oba roczniki mają luzy.

Przeczytaj mojego posta, mogę się o to kłócić bo osobiście miałem oba roczniki 888 rc3, nie wspominam o 66rcv 2008 które miałem przez chwilę w rowerze

Miałem 66rc3 2008 i byłem zadowolony z pracy ale to na początku gdy zaczynałem,
potem 888rc3 2009 bardzo fajna praca w górach się super śmigało,
boxxer 2010rc mnie nie zachwycił może dla tego że kupiłem używkę,
po czym miałem przed chwilą boxxera 2011rc z protonem i 888 przy tym zestawie wypadają marnie.
w tej chwili najbardziej zadowala mnie fox 40 rc2 fit z 2010roku po doborze odpowiedniej sprężyny jest mega.

Wniosek taki że w sumie każdy ma jakąś ulubioną markę i sugeruj się opiniami ludzi co jeździli najlepiej na kilku różnych amorkach.
Wybierał bym między Boxxerem a Foxem,
przy czym jak chcesz super lekko to Boxxer
a jak chcesz super sztywno to Fox
Praca w sumie zależy od tego jak sobie dobierzesz ustawienia i olej w tłumiku tak w Foxie jak i w Boxxerze. Oba amorki wypadają lepiej od 888 z tematu. Takie jest moje zdanie i wnioski wynikające z użytkowania sprzętu który miałem , nie wiem tylko jak nowsze działają bo nie miałem okazji na nich jeździć w terenie.

Hm... czyli nadal ciezka decyzja co robic foxa nie ma ani sztuki, glowie sie nad boxxerem ale czy wytrzyma taka wage teraz mam z 85kg na wakcaje podejde do 94kg wiec bedzie co mial robic.

Zamówiłem 888 rc3 z mostkiem funn zintegrowanym kiere renthala gripy i koło przód. zobaczymy jak to bedzie sie spisywac. pozdr.

Ktory rocznik zamowiles? Ja mysle, ze sie nie zawiedziesz, sam jezdze na RC3 tylko 2011 i jak dla mnie amortyzator godny uwagi, a praca bardzo fajna.

2009 zamowiłem bo jeszcze rabat wygniotłem ze sklepu. mysle ze nie bedzie zle z juniorka na takiego to i tak dobrze.