Strona 1 z 1

Marzocchi 55 TST2, RC czy domain 318 coil?

: 03.10.2011 15:41:49
autor: szymian1234
Witam! Być może w złym miejscu umieściłem post, ale jestem tu nowy.
Mam problem z wyborem amora, ma być używany w lekkim dh, ewentualne góry ze 2 razy w przyszłym sezonie. Mianowicie chodzi mi o amory w tytule czyli Marzocchi 55 TST2 140-160mm (mogę mieć za 800zł) rok 2008, marzocchi 55 RC rok 2010 140-160mm za 750zł i rock shoxa domaina 318 coil 160mm, za 810zł.
Wasza opinia pójdzie raczej na domaina, a jeśli 55 to co brać? Wszystkie amory w stanie idealnym. Proszę raczej o niekomentowanie typu, że te amory nie są do DH, bo chodzi mi o co innego, a potrzebna mi ta opinia, bo jestem w kropce ;)

: 03.10.2011 17:14:14
autor: Aipo3
Na piątkach nie jeździłem ale domaina mam i polecam. Dobry i prosty w obsłudze amor. Lubi pocieknąć z czerwonego pokrętła ale na ogół nie sprawia problemów. Pozdro ;)

Re: Marzocchi 55 TST2, RC czy domain 318 coil?

: 03.10.2011 18:06:01
autor: pietruhen888
ja 55 tst2 rozwaliłem w 2 tygodnie jeżdżąc na FR. zrobił sie luz na ślizgach, rozwalily sie uszczelki przez co wyciekł cały olej z jednej goleni i sprężyny były miękkie jakby ktoś z długopisów przełożył:D ale to nie moje wina :D
bierz domaina :)

: 03.10.2011 20:01:30
autor: Krzyś
Domain, niezawodny (pomijając feralne czerwone pokrętło), tani, dobrze pracujący, wytrzymały, do tego jeśli tylko będziesz miał takie widzimisię możesz go przerobić na 180 mm kosztem maksymalnie kilku złotych.

: 04.10.2011 09:32:49
autor: qbaqm
Z tego co pamiętam jak rozbierałem 55 TST2 to miał jedną sprężynę ;) Nie polecam tego amorka ze wzgl na jego wytrzymałość, kiepska prace i zawodność (zapowietrzanie się). Bierz Domain'a

: 04.10.2011 20:44:01
autor: wasall
nie wiem ale mi nie leje z pokrętła ;d a też mam 318 coil ;)

: 06.10.2011 16:40:29
autor: chillyzi
Właśnie miałem zakładać temat z pytaniem jak sprawuje sie 55, ale widze tutaj, ze rownie slabo jak domain 160mm.
Mam domaina ktorego wlasnie chce zmieniac, bo po 2 dniach z pokretla regulacji zaczal lać sie olej (naprawde mocno).
Musialem uzupelnic poziom (wylalo sie wszystko co bylo w tlumiku), wkrecic zaslepiona srube bez otoworu na pokretlo (ustawiajac wczesniej tlumienie jakie mnie interesuje).
Po 2 tygodniach w srodku zaczela stukac sprezyna i przy kazdym wgieciu amora slysze stukanie - naprawde wkurwiajaca sprawa :/
Teraz mija jakis 3 miesiac uzywania i zrobily sie luzy na goleniach. Nie polecam.

Widze, ze bede musial zbierac na totema :/ Nie wie ktos, czyt da sie go bez zadnego pilowania przerobic na 160mm skoku?

: 06.10.2011 17:29:34
autor: Hemp
chillyzi mialem domaina i nie wiem co Ty z nim zrobiles ze zlapal luzy. A moj przezyl spotkanie z bariera energochlonna. Co do wyciekow od dolu w moim przypadku okazalo sie to wada fabryczna o czym rock shox pisal i dostalem nowy tlumik. W kazdym razie bardzo milo wspomiam ten amor i jest to solidna konstrukcja. Sadze ze trafiles na jakis lipny egzemplarz.

: 06.10.2011 18:04:08
autor: chillyzi
Glownie skacze. Dirt i jakies chopy FR. Ale nie jakies mega kosmosy.

: 06.10.2011 18:11:14
autor: diesel2117
chillyzi pisze:ze rownie slabo jak domain 160mm.
Chyba Cię coś ******. Domain super pracuje i bierz go.

: 06.10.2011 18:20:39
autor: chillyzi
Pracuje super, ale mi sie rozsypal ;)

: 07.10.2011 12:02:31
autor: Shibby
Pomijając kilka bubli również mogę go polecić, cały sezon na jednym serwisie i dalej ładnie pracuje ;]

: 07.10.2011 12:30:34
autor: diesel2117
Shibby pisze:Pomijając kilka bubli również mogę go polecić, cały sezon na jednym serwisie i dalej ładnie pracuje ;]
Miałem 318, 302 1.5" z wadliwej serii, DC R 2011. Wszystkie genialnie pracowały i z żalem się z nimi rozstawałem..
chillyzi pisze:ale mi sie rozsypal
Co się stało ?:)

: 07.10.2011 17:06:24
autor: chillyzi
diesel2117 pisze:Co się stało ?:)
Pisałem wyżej ;) Wszystko co moze sie stać złego z amorem, poza jego pęknieciem ;] I to w ciągu 3 miesięcy.
Mysle, ze jesli ktos chce sobie pojezdzic po lesie ewentualnie polatac jakies male chopy i przelotowki to Domain jest ok, ale do skakania wiekszych rzeczy nie nadaje sie kompletnie. Latam dosc plynnie, nie spadam jak kłoda i uwazam, ze luzy po 3 miesiacach to przegiecie - w koncu to nie jakis duro czy inne gowno (niby ;P ).