Strona 1 z 3
[Amortyzator] 66 VF 2006 - kiepsko chodzi
: 23.10.2011 11:34:22
autor: kornelio1997
Witam wszystkich : )
Ostatnio zakupiłem moje upragnione "szósteczki". Zdziwiłem się jego pracą, byłem zawiedziony, ponieważ u mojego kumpla chodzi bardzo fajnie a u mnie jak jakis kloc... cięzko go wbic, i wgl słabo chodzi. Jest straszny..
Wiem tyle ze nie jest wgl napompowany, ale to chyba wiele nie zmienia?
Co poradzicie, aby go odnowic, by chodził tak jak powinien chodzic 66 w idealnym stanie jest, wiec prosze nie pisac ze jest zepsuty :P
Moze zmiana oleju? Jesli tak to na jaki? Co jeszcze mozna zrobic aby poprawic pracę? waze 60kg.
: 23.10.2011 12:15:17
autor: Jarell20
Bawiles sie pokretlami ? jak to nie pomoze to znaczy ze masz zbyt twarde sprezyny

Re: MARZOCCHI BOMBER 66 VF 2006
: 23.10.2011 12:35:57
autor: kornelio1997
niestety ale ten model nie posiada zadnych pokretel/regulacji zewnetrznych.
Jedyną "pokretlem" jest regulacja umieszczona w prawej goleni w tlumiku i mozna pobawic sie. Ale nie mam pojecia jak to ustawic.
Re: MARZOCCHI BOMBER 66 VF 2006
: 23.10.2011 12:52:48
autor: Ignacek
66 vf to amortyzator powietrzny, nie można mieć "za twardej sprężyny".
powietrzny amor nie napompowany powinien być "zapadnięty"..
spróbuj napompować tyle psi ile masz podane na stronie gregorio w dziale "ciśnienie powietrza" pod swoją wage
jak to nie pomoże to oddaj do serwisu, na wymiane oleju itp.

: 23.10.2011 13:11:09
autor: adrian4477
Ignacek pisze:66 vf to amortyzator powietrzny, nie można mieć "za twardej sprężyny".
Nie jest powietrzny, tylko ma asystę powietrzną, a to duża różnica.
Pompowanie go może tylko pogorszyć sprawę, no chyba że ważysz ponad 100kg.
: 23.10.2011 14:22:11
autor: diesel2117
Moje 66vf 05 były na podciśnieniu, bo były i tak za twarde.
Sprawdź czy nie ma powietrza, jesli jest to spuść i kluczem do kaset wykręć korki. Wyjmij spręzyny, zlej olej i sprawdź czy "gołe" golenie ciesno wchodzą w dolne. Jeśli tak to odkręcasz dolne nakrętki i rozkręcasz wszystko, wyjmujesz tłumiki (segery) po czym czyste lagi bez wnętrzności wkladasz na golenie, jeśli Bez problemów i oporów chodzi, to znak że winne są tłumiki.
Pozdro.
Re: [Amortyzator] 66 VF 2006 - kiepsko chodzi
: 23.10.2011 18:52:30
autor: chicken002
może czas na serwis . Zależy też wszystko od gęstości oleju bo moze twój kołega ma 2,5 w a ty masz 10 w i wtedy możesz mieć gorszą prace . Ja osobiscie przy 66 vf zalał bym je 2,5 w + troche powietrza powinny mieć fajna prace
Re: [Amortyzator] 66 VF 2006 - kiepsko chodzi
: 23.10.2011 19:39:48
autor: kornelio1997
Ok, spróbuje wszystkich ze wskazanych metod, może oprócz pompowania
Czy aby pobawić się regulacją w prawym tłumiku naprawdę trzeba wyjąć tłumik? Wiem tez ze istnieje specjalny klucz do regulacji tłumienia, niestety ja takowego nie posiadam

Czy może ktoś z was ma taki klucz na sprzedaz? Wie gdzie mogę taki kupic, lub jakies inne sprawdzone sposoby na regulacje tłumienia ?
: 23.10.2011 20:33:29
autor: boogiel
Lepkością oleju. vf chyba nie ma regulacji, przynajmniej moje 888 nie mają ( sensie zadnego pokrętła, nawet w środku.)
Zrób podciśnienie, serwis i będzie ok. Jak nie, to wyjmij jedna sprężyne i dopompuj jak będzie za miękko. Bo w 66 vf są 2, prawda?
Re: [Amortyzator] 66 VF 2006 - kiepsko chodzi
: 23.10.2011 20:40:43
autor: kornelio1997
Ta, oczywiście w VF są 2.
Jak zrobic podcisnienie

: 23.10.2011 20:53:40
autor: boogiel
prosisz kumpla i nacikacie amora "naraz". W tym samym momencie Ty albo 3-cia osoba wypuszcza powietrze przez wentyl. Innego nie znam

: 23.10.2011 21:29:12
autor: diesel2117
kornelio1997 pisze:Ta, oczywiście w VF są 2.
Ciekawe gdzie. Oprócz powietrza nie ma niczego.
To jest ssvf, więc i wewnętrznie nie ma regulacji tłumienia.
Dziękuję dobranoc -.-.
: 23.10.2011 21:44:37
autor: Loki_Balboa
Ciekawe gdzie. Oprócz powietrza nie ma niczego.
To jest ssvf, więc i wewnętrznie nie ma regulacji tłumienia.
Dziękuję dobranoc -.-.
z jakiej choinki się urwałeś? Mam 66VF z 2006r. i mogę Cię zapewnić, że w środku są 2 sprężyny, jak również jest tam regulacja prędkości powrotu w prawym goleniu (trzeba wykręcić korek, żeby się dostać). Nie wiem gdzie wyczytałeś, że jest inaczej ale radzę zmienić źródło informacji, bo aktualne nieźle Cię oszukuje.
Pozdro.
: 23.10.2011 23:52:06
autor: diesel2117
Kumpel ma vf z 06, tak samo mówi że nie ma regulacji.
Tam jest ssvf, czyli bez regulacji. Chyba że masz OEM z systemem IRA a co za tym idzie jeden tłumik ssv.
VF2 06 mają zewnętrzną regulację kompresji i tłumienia/tłumiki ssv (później pod nazwą RCV/RV).
Loki_Balboa pisze: i mogę Cię zapewnić, że w środku są 2 sprężyny
Tak samo jak w vf 05, rc 05 ale co sprężyny mają do gadania, jeśli mowa o regulacji tłumienia?
Miałem OEMowego drop offa III z IRA, wtedy się regulowało w tłumiku imbusem 12mm
: 24.10.2011 07:52:57
autor: pietryna
RCV to ssvf nie ssv. RV będzie połączeniem ssvf i ssv. To samo CV ale tego osobno nie wydali bo bez sensu jest.
: 24.10.2011 10:51:03
autor: mysticar
kornelio1997 pisze:Czy aby pobawić się regulacją w prawym tłumiku naprawdę trzeba wyjąć tłumik? Wiem tez ze istnieje specjalny klucz do regulacji tłumienia, niestety ja takowego nie posiadam

Czy może ktoś z was ma taki klucz na sprzedaz? Wie gdzie mogę taki kupic, lub jakies inne sprawdzone sposoby na regulacje tłumienia ?
Z tego co pamiętam jak kiedyś miałem drop offa to ta regulacja jest na imbus 12mm więc kupujesz takowy, ucinasz kawałek, wklejasz do końcówki nasadowej 12mm i masz klucz do regulacji bez rozbierania amora
Re: [Amortyzator] 66 VF 2006 - kiepsko chodzi
: 24.10.2011 11:15:02
autor: kornelio1997
W moim 66 akurat jest imbus 3mm, ale nie do konca rozumiem. Może masz jakąś fotke takiego klucza, lub jak wygląda oryginał?:)
Pozdro

: 24.10.2011 12:09:11
autor: mysticar
W moim drop offie 06 to był imbus 12mm, a żeby wyregulować trzeba było odkręcić górny korek i wyjąć sprężynę.
Klucz miałem taki tylko że do końcówki miałem wklejony kawałek imbusa (oczywiście musi wystawać

)
Uploaded with
ImageShack.us
: 25.10.2011 18:33:42
autor: miechooo
Gęstość oleju ma wpływ tylko na tłumienie, najpierw zrobiłbym mu porządny serwis( radzę nasmarować uszczelki olejowe i górne ślizgi wazeliną albo jakimś smarem do amortyzatorów), a później bawił się z resztą. Dobrą opcją było by dla ciebie wyjęcie 1 sprezyny i dopompowanie komory pod twoją wagę, albo załatwić miększe sprężyny. Również miałem drop off'a w którym regulowało się odbicie kluczem imbusowym 12mm, tylko nic nie ucinałem, a wyjmowałem sprężynę, wciskałem amortyzator, wsadzałem klucz i w ten sposób regulowałem, jakby się pobawić to można by dorobić do tego amortyzatora pokrętło regulacji przy górnym korku, trochę zdolności manualnych, dobry tokarz i coś by wyszło.