FORUM DH-zone.com

Witam.

Chciałem zapytać czy malowanie proszkowe (konkretnie wypiekanie lakieru) nie wpłynie negatywnie na rame (na jej wytrzymałość) stalową 4130 Cr-Mo? Malowałem już proszkowo rame, golenie dolne i półki od amortyzatora, ale to było alu, więc wole dopytać chodzi mi konkretnie o model NS Bitch.

poza tym po malowaniu proszkowym półek zauważyłem że skręcają sie one wyraźnie ciężej, jakby alu było bardziej twarde, więc jednak jakiś wpływ piec ma na materiał, ale to tak nawiasem mówiąc (może wie ktoś dlaczego lub miał podobny przypadek?).
Pozdrawiam

Nic się nie stanie.

MUSZEL pisze:poza tym po malowaniu proszkowym półek zauważyłem że skręcają sie one wyraźnie ciężej, jakby alu było bardziej twarde, więc jednak jakiś wpływ piec ma na materiał, ale to tak nawiasem mówiąc (może wie ktoś dlaczego lub miał podobny przypadek?).
Pozdrawiam

Taka rola pieca, ma mieć wpływ na materiał.
A to czy robi się twardszy, czy bardziej plastyczny zależy od przebiegu procesu. Np. dla wiekszosci stali im nagrzewanie i chłodzenie wolniejsze tym materiał bardziej miekki - plastyczny.Jak w piecu przywalisz argonem i schłodzisz część bardzo gwałtownie - robi się " sprężyna"

maverick-fr pisze:Taka rola pieca, ma mieć wpływ na materiał.A to czy robi się twardszy, czy bardziej plastyczny zależy od przebiegu procesu. Np. dla wiekszosci stali im nagrzewanie i chłodzenie wolniejsze tym materiał bardziej miekki - plastyczny.Jak w piecu przywalisz argonem i schłodzisz część bardzo gwałtownie - robi się " sprężyna"

niby tak, ale mówi sie że malowanie proszkowe nie ma wpływu na materiał a tu nagle okazuje sie że ma... no nic, półki przeboleje (choć swoją dragą jestem ciekaw jak teraz materiał w moim BH "wygląda" po proszku...) tylko nie chciałbym teraz żeby cokolwiek mi sie z ramką stało

Widać spieszyli proces, 200°C nie może nic zrobić z aluminium, a co dopiero stali.

Proces o którym mowa wyżej, to całkowicie co innego.

SegatiV pisze:Widać spieszyli proces, 200°C nie może nic zrobić z aluminium, a co dopiero stali.

Colorex w Krakowie.
A jest możliwe że skręcają sie ciężej po prostu przez warstwe proszku na wierzchu?

Może Ci się wydaje? Gwinty zapchane czy coś?

miałem bitch'a pomalowanego proszkowa i nie pękł

MUSZEL pisze:Malowałem już proszkowo rame, golenie dolne i półki od amortyzatora, ale to było alu, więc wole dopytać

Stop magnezu

Vin_OSW
W Monsterze dolne lagi też są aluminiowe o ile się mylę :P

Jeśli monster to tak

Vin_OSW pisze:Stop magnezu

miki_ck pisze:W Monsterze dolne lagi też są aluminiowe o ile się mylę :P

z tego co mi wiadomo to zawsze jest to stop aluminium (bo wiadomo że nie ma żadnej części z czystego aluminium) z domieszkami magnezu

SegatiV pisze:Może Ci się wydaje? Gwinty zapchane czy coś?

wydaje mi sie, że może też dlatego, bo półki zostały pomalowane od środka (tam gdzie wchodzą lagi) i ścierałem te powierzchnie papierami itp, wchodzi wszystko troszke ciaśniej bo pewnie nie usunąłem w 100% wszystkiego, więc ostatecznie to też może być przyczyną że mam odczucie, że jest "twardziej"

ale generalnie odpowiedź na pytanie dostałem, o Bitchu

A wie ktoś może, tak apropo malowania, czy NS mógłby pomalować "swoją" rame (tj. że bysłałbym im swoja) wg wzoru jak oryginał lub nawet na suburbana czy coś...?