FORUM DH-zone.com

Problem może wydawać się zabawny, ale mnie już zaczyna irytować
Chodzi o to, że po założeniu opony i napompowaniu wszystko jest ok (czyt. koło kręci się ''prosto''). Wystarczy jednak parę hop, zakrętów itp. i robi się ''bicie'' jakbym w coś zdrowo przywalił. Co najlepsze ''bicie'' widać tylko na oponie (obręcz ma lekkie bicie rzędu 1mm ale to chyba nieistotne). Udział dętki w tym raczej wykluczam, bo ostatnio założyłem nową, obręcz prosta jak wspomnialem (raider), opona tez nie posiada pokrzywionych drutów itp. (minion2,5). Macie jakieś sensowne pomysły?

A obręcz jaka?

Jest napisane, raider.

Krzywo odlany Minion albo tylko krzywo siada.
W pierwszym przypadku nic nie zrobisz, w drugim ściągnij oponę, posmaruj ścianki obręczy płynem do naczyń żeby łatwiej się ustawiała, napompuj i zobacz czy jest lepiej. Żabka do rur w łapę i możesz powyciągać gdzie jest krzywo, chociaż z płynem powinieneś dać radę gołymi rękoma. Piszę w oparciu o set Miniony + DeeMax, bo też nie zawsze chce się ustawić, chociaż to obręcz UST już.

A może ci podeszla dętka pod opone?

Miałem podobny problem z HR 2.35. Kiedy zakładalem opone na felge wydała mi się , że bardzo 'lekko' wchodzi na obręcz. Postanowiłem się przejechać po chodniku wszystko było okej lecz po wejsciu mocniej w zakręt opona nagle spadła mi z felgi. Cisnienie rzędu 1.5-1.7 Nie potrafiłem dojść dlaczego opona spada z felgi (DM 24). Postanowiłem z powrotem założyć wspomnianego HRa. Sytuacja się znowu powtórzyła. Przyjrzałem się dokładnie oponie i stwierdziłem fakt , że opona swoją wewnętrzną średnicą przekraczała 'normę' 26 cali ... po prostu tak jakby miała ciut więcej niż 26 cali .
Nie wiem co było powodem 'rozbicia' się opony...

Jaka dokładnie detka - rozmiary jakie opon do niej przypisane?

Sprobuj napompowac opone sporym cisnieniem (4 - 4,5) i zostawic na noc, mialem taki problem, o dziwo tez z Maxxisem, ale Holy Rollerem, na tej samej obreczy i pomoglo. Moze to tez byc wina tego, ze obrecze Dartmoora sa dosc niskie, opona latwo na nie wchodzi i latwo z nich zeskakuje.

przypomniala mi sie 1 sytuacja kolegi z lokalnego forum ktory pytal o to samo i mial takie same objawy.

opona dobrze zalozona, lozyska w porzadku

okazalo sie ze ma amor pekniety na luku :/ na tyle ze jeszcze sie nie zlamal ale kolo mu schodzilo.


tu jest post http://www.epicmtb.com/forums/showthrea ... light=arch
"There is a crack under the arch on the lowers causing the fork to flex!!
Thus I need new lower legs."

nie chce tu straszyc i mam nadzieje ze wszystko ok ale sprawdz to.

Kolega morthias ma racje, nową oponę najlepiej na początek napompować do górnej dopuszczalnej granicy ciśnienia i zostawić na trochę albo tak po prostu jeździć przez jeden dzień np, wtedy w oponie ,,odgniata się" obręcz w odpowiednim miejscu i zawsze będzie się już tak układała nawet przy mniejszym ciśnieniu.

A dlaczego spadła z obręczy? Sprawdź na oponie jaki jest zakres ciśnienia bo coś mi się zdaje że 1,5 bara na opone 26x2,35 to zdeka za mało.

Pisze tutaj bo mam podobny problem dotyczy on opony Duro 2,6 oraz obreczy AtomLab Pimplite. Za cholere opona a konkretnie ten kolnierz zapobiegajacy snejkom ktory posiada nie chce sie ulozyc na obreczy przez co jest spore bicie
Probowalem smarowac zarowno obrecz jak i rant opony plynem do naczyn, wazelina, nawet olejem i nadal nie chce zaskoczyc. Pompowalem ja do 5 barow to polegla detka, wiec zalozylem potwora Tioga 2,7 (waga chyba z 800g) i tez bez powodzenia.
Ma ktos moze jakis pomysl jak sobie z tym poradzic?

generalnie opona cenowej klasy duro i na dodatek tak duży balon nigdy nie bedzie idealnie się układała, zwróć uwage na opaske między dętka a oponą bo jeśli jest gruba jak np schwalbe albo michelin i za wąska to może być też przyczyną złego układania sie obręczy.

Wojtasu- hr spadał ci z obręczy dlatego że pękł drut w rancie opony. Delikatnie się rozciągnęła z jednej strony i wypadała z obręczy. mam z 5 takich opon A ciśnienie aż takie złe nie było. na mniejszym jeździłem i nic nie spadało.

born2ride - mój kumpel miał takie same lacze duro 2.6 i na Crussherach też się nie chciały ułożyć powstawało bicie ale w końcu wcisnął komuś za bodajże 80zł i pozbył się problemu, wydaje mi się że taka wada fabryczna

_Cycu94_ pisze:Wojtasu- hr spadał ci z obręczy dlatego że pękł drut w rancie opony. Delikatnie się rozciągnęła z jednej strony i wypadała z obręczy. mam z 5 takich opon

Ta opona dawno wylądowała na koszu zobacz kiedy wcześniejszy post pisałem