FORUM DH-zone.com

Witam mam dylemat i zwracam sie do was drodzy forumowicze do doradzenia mi

http://allegro.pl/destroyer-jump-mtb-po ... 39915.html

czy ten rwoer jest warty swojej ceny ogolnie potrzebuje rower do freeridu
ale mama z nie wiadomych przyczyn zgadza sie na tylko taki rower
chodzi mi o to zeby byla jakas baza i stopniowo wymienial bym czesci zaczynajac od ramy i amortyzatora bo jak widac tam jest widelec ...

prosze o szczere i konkretne odpowiedzi

To nie jest rower do Freeride!!
Jakim budżetem dysponujesz?

tzn wiem ze to nie jest rower do freeridu no wlasnie chodzi o to ze jak pokazuje rodzicom rower do freeridu to takiego nie chca kupic ale jak zobaczyli ten to na ten sie zgodzili ... i w tym jest problem chodzi mi tylko o baze pod skladanie roweru zeby oni mi go kupili i ja sobie bede wymienial w nim czesci i sprzedawal to co z niego by zostalo i kieruje tutaj moje pytanie czy jest on warty 700 zl bo tyle wynegocjowalem

typowy rower do street'u, co najwyżej dirtu.

ale chodzi mi o to czy wart jest swojej ceny

jest wart 700zł

ja na destro jumpie tylko, że z 2009 roku jeżdżę w "dh/fr"
ale powiem, że cięzko troche...

tzn jako rame odrazu bym tam wlozyl Duncon pitbull 2007 rok bo tka sie sklada ze mam a tak apropo to cos z tego roweru moglo by zostac do fr ? np kola ?

przednia obręcz bardzo wytrzymała (doubletrack), tylna już mniej. jak zmienisz w kołach opony, to powinno być git.

a tak apropo, skoro masz 700zł do wydania, i masz rame pitbulla, to czemu za te 700 zł nie kupisz jakiś podstaw typu, używane koła/napęd, lub całość na amora dać itp. ?

bo na samej ramie i amorze nie pojeździ

FRmaniak dokladnie i niechodzi o to ze ja mam tylko rodzice zgadzaja sie tylko na ten rower bo to oni funduja ja za swoje chce w niego wkladac pozniej a rame pitbulla 2007 mam do kupienia za 180 zl

700zł - rama 180zł = 520zł

za 520zł możesz sobie kupić co najwyżej amora, ale to i tak fartem i jak już to za tą kase stare marzocchi (stare, nie oznacza ch***we)


i nie wiem czy wiesz, ale jak składa się rower to już nie kupuje się części "na odpie***l" tylko takie które się chcę mieć na przyszłość, przynajmniej w moim przypadku tak było....

złożenie roweru przeciętnego oscyluje w okolicy 2-2,5 tyś lekko - oczywiście mówie o nowych częściach (amor używany rzecz jasna, rama też może być używana)

no ale niestety nie znajde zadnego roweru pod baze za okolo 1000 zl bo nie chodzi mi o skladanie roweru od 0 tylko miec sobie jakis rower i systematycznie jak bedzie kasa wymieniac na coraz lepsze czesci

tyle co ten rower ma wspólnego z FR to tylko koła do FR przydałby się amorek to jest pewne a na tej ramie nie pojeździsz osobiście mam NS Surge i jest bardzo fajna niestety ten sport jest drogi

no wlasnie chodzi mi o to ze kupie ten rower i odrazu praktycznie zmienie rame i wrzuce amor

Uff piszesz ze chccesz kupic rower po czym piszesz ze od razu zmienisz rame i amor to nie ma sensu .
Ja na twoim miejscu dozbieralbym jeszcze troche kasy i kupil cos sensownego.
Musisz uswiadomic swoich rodzicow co to za sport ile kosztuje jakie sa z tego korzysci itp. No i jak wyglada Fr-owka. :P

No to moze ktos z was ma na sprzedaz cos do okolo 1000zl i czy wogole znajde cos w tym przedziale bo myslalem o czyms na ramie duncon pitbull

hmmm do 1k. Do glowy przychodzi mi seryjny DS2 .

A co powiecie o tym :

Witam.Mam do sprzedania rower złożony pod koniec roku 2009. Mało jeżdżony z powodu braku czasu.Rama to Pitbull 16, przedni amor to rock shox Domanin 302. Przdni hamulec to bardzo skuteczne shimano o tarczy 160 a z tyłu to avid BB7 o tarczy 205. Obręcze są wzmacniane idealne do dh lub fr mostek to ns quark

Gratisy

kask 661
ochraniacze

Za 1200 zl

daj link do niego , ale wydaje sie być w miare dobry