FORUM DH-zone.com

Czesc, kooledze cos konto nie dziala, wiec pisze za niego. Kolega mial foxa 2010 i byl z niego zadowolony, podobala mu sie praca itd.(juz go nie ma). Teraz mial kupowac rowniez foxa, ale jest okazyjnie dorado i chcialbym sie w zwiazku z tym spytac co lepiej wybrac?

Dorado zdecydowanie bym brał

Dorado <3

Fox.. Obiektywna opinia osoby ktora miala oba widelce, nie ma teraz zadnego z nich i nie jest napalonym uzytkownikiem boxxera Race Ale to tylko moje zdnaie. Btw, niech kolega sie zastanowi czy nie bedzie mu przeszkadzal widel ktory wygina sie w zakretach, wbrew pozorom ma to duzy wplyw na precyzyjnosc skretow ( MOJE ODCZUCIA )

Ty wzialbys foxa nawet gdyby to oznaczało 5 lat męki Dorado az takich problemów ze sztywnoscia nie ma. Oską hex ogarnia. Do tego serwisowac nie trzeba tak czesto bo otwarta kąpiel, a nie 75ml oleju.

BikerJG pisze:Fox.. Obiektywna opinia osoby ktora miala oba widelce, nie ma teraz zadnego z nich i nie jest napalonym uzytkownikiem boxxera Race

za to można powiedzieć o tobie w drugą stronę. ze jesteś najarany na tego foxa jak strasburger na suchary...

Serio nie wiem co wy widzicie w tym foxie... praca nie powala, serisowac co chwile to trzeba, jakieś dziwne awarie w śmiesznych tłumikach, jakieś gumowe uszczelki sie psują, a hajcu to kosztuje co nie miara

Bez zastanowienia brałbym dorado..

BTW: Daj nick kolegi to mu hasło zresetuję.

mlynooo pisze:jakieś dziwne awarie w śmiesznych tłumikach, jakieś gumowe uszczelki sie psują, a hajcu to kosztuje co nie miara

Z nowszymi jest znacznie lepiej ale te smieszne ilosci oleju mnie dobijaja. RS przy tym to jest prawdziwy kocioł z olejem

BikerJG pisze:Btw, niech kolega sie zastanowi czy nie bedzie mu przeszkadzal widel ktory wygina sie w zakretach, wbrew pozorom ma to duzy wplyw na precyzyjnosc skretow ( MOJE ODCZUCIA )

dziwne mimo ze na parkingu mozna sobie mojego avy pogiąc na prawo i lewo nikt w czasie jazdy braku sztywności bocznej nie odczuł. Efekt placebo czy jak?

off_road pisze:dziwne mimo ze na parkingu mozna sobie mojego avy pogiąc na prawo i lewo nikt w czasie jazdy braku sztywności bocznej nie odczuł. Efekt placebo czy jak?

Może dlatego, ze nikt cie za koło nie lapie i nie próbuje ci wygiąc widła na trasie

Do tego dorado od twojego ava moze byc nawet sztywniejsze przez oske manita.

Spaced pisze:Do tego dorado od twojego ava moze byc nawet sztywniejsze przez oske manita.

Dokładnie myśle, że heksagonalna ośka na pewno tu nie zaszkodzi Poza tym dorado sobie gosc ustawi shimami jak tylko będzie chciał. A to kolejny plus nad fox-em.

Kolega juz mial kupowac to dorado, ale niestety ktos kupil chwile wczesniej. W zwiazku z tym takie samo pytanie tyle, ze o dorado 2009.

Wojtekrk pisze:W zwiazku z tym takie samo pytanie tyle, ze o dorado 2009.

W 2009 było tylko carbonowe. Chodzi ci o MRD? Bo one byly duuuzo drozsze. Czy komus cos sie pomieszało?

mlynooo pisze:za to można powiedzieć o tobie w drugą stronę. ze jesteś najarany na tego foxa jak strasburger na suchary...

Nie jestem najarany bo moge miec kazdy widelec oferowanyw tej chwili na rynku. Moja opinia jest obiektywna.

mlynooo pisze:Serio nie wiem co wy widzicie w tym foxie...

Miales kiedys fox-a?

off_road pisze:Efekt placebo czy jak?

Ja np czuje roznice, na prawde.

Spaced pisze:Może dlatego, ze nikt cie za koło nie lapie i nie próbuje ci wygiąc widła na trasie

No bo na widelec nie dzialaja wcale duze sily... :]

Wojtekrk pisze:Kolega juz mial kupowac to dorado, ale niestety ktos kupil chwile wczesniej. W zwiazku z tym takie samo pytanie tyle, ze o dorado 2009.

Ludzie zaraz Ci doradza boxxera 2006, zrobisz jak bedziesz uwazal ale ja bym kupil fox-a, jesli kumpel ogarnie hajs na kashime to bedzie juz calkowicie zadowolony. Nie kupuj przypadkiem boxxera WC bo to padlo ktore nie pracuje - sam popelnilem ten blad, zeby ten widel zaczal pracowac trzeba tam wpakowac bebechy avy za gruba kase.

Spaced chodzi o to dorado:
http://allegro.pl/manitou-dorado-pro-20 ... 36545.html

To przynajmniej seryjny rok jest 2010 ale manit zawsze jak RS moze robic i model 2010 wydawacc w lato 2009 Chociaz nie przypominam sobie.

BikerJG pisze:Nie jestem najarany bo moge miec kazdy widelec oferowanyw tej chwili na rynku. Moja opinia jest obiektywna.

Coś słabo z tą obiektywnością chyba, albo masz dziwny (inny?) gust niż wszyscy. Jak możesz mieć wszystko, to nie zastanawiałbym się nad foxem tylko brał BOSa...

Tak mnie teraz naszło. Może to On sprzedaje tego fox'a?

SegatiV pisze:Tak mnie teraz naszło. Może to On sprzedaje tego fox'a?

Tak mnie teraz naszlo, moze jestes niemadry? Czepiasz sie mnie w kazdym poscie za to ze wyrazilem swoje zdanie w pewnym temacie.
Nie mam w tej chwili zadnego widla na sprzedaz.

KubaLaPL pisze:Coś słabo z tą obiektywnością chyba, albo masz dziwny (inny?) gust niż wszyscy. Jak możesz mieć wszystko, to nie zastanawiałbym się nad foxem tylko brał BOSa...

Ok kupie jak mi powiesz jak on pracuje, przeciez miales i Fox-a kashima i bosa wiec automatycznie masz prawo do oceny pracy ktoregokolwiek z nich No chyba ze piszesz to co napisal ktos inny bez wspomnien zwiazanych z ww widelcami?

To forum opanowal Spaced i jego teorie na temat Avy w boxxerach, czy malej ilosci oleju (nizsza waga?). Znam tylko kilku uzytkownikow forum kt nie boja sie wypowiedziec swojego zdania.

Moje zdanie jest takie ze fox lepiej pracuje i jest sztywniejszy od Dorado - co mysla inni naprawde nie ma dla mnie znaczenia.