Napinacze Mozartta Czy warto?

tir31
Posty: 132
Rejestracja: 05.05.2011 13:37:46
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Napinacze Mozartta Czy warto?

Post autor: tir31 »

chciałbym zakupic napinacz Mozartta ten: http://www.rowerowy.com/czesci/napinacz ... mozartt_wg czy ktoś go używa, jak sie sprawuje, czy lepiej może jakis inny NP. ten http://www.rowerowy.com/czesci/napinacz ... ozartt_wog Czy może jakiś całkiem innej firmy.
Mam do wydania do 350zł Napinacz bedzie wsadzony do Ns Surge
Cesiu
Posty: 1393
Rejestracja: 19.04.2004 17:51:19
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Cesiu »

Mam od jakiegoś czasu WoG, wcześniej miałem mozartta w Omenie (dedykowany) i jestem bardzo zadowolony. Jest trochę głośniejszy od E13 LG1 (moje odczucie), ale w fullu sprawuje się świetnie (ani razu łańcuch mi nie spadł w górach a przecież to jest jego podstawowa funkcja), i w dodatku jest bardzo lekki: http://www.pinkbike.com/photo/6909781/
XxUzixX
Posty: 711
Rejestracja: 03.03.2010 19:36:32
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: XxUzixX »

Miałem LG1+ i przerzuciłem się na mozartta, mogę potwierdzić że mozartt jest głośniejszy, ale mi to osobiście nie przeszkadza. Jest bardzo lekki jak na swój przedział cenowy. Ja bym się nie zastanawiał i brał mozartta :)
tikk
Posty: 201
Rejestracja: 27.06.2009 17:54:09
Lokalizacja: okolice KrK
Kontakt:

Re: Napinacze Mozartta Czy warto?

Post autor: tikk »

"Będzie Pan zadowolony" :D

http://www.pinkbike.com/photo/6479992/
http://www.pinkbike.com/photo/6479987/

U mnie przez cały sezon lekko nie miał i się sprawdził.
tikk
royal'ek
Posty: 431
Rejestracja: 04.02.2011 15:09:11
Kontakt:

Post autor: royal'ek »

Mam, polecam. Najlepszy napinacz jaki miałem :)
tir31
Posty: 132
Rejestracja: 05.05.2011 13:37:46
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: Napinacze Mozartta Czy warto?

Post autor: tir31 »

teraz doradźcie mi który wybrac WG czy WoG i czy ktoś zamawiał na rowerowym Mozartt WG z osłoną na iscg 05 bo tam pisze tylko ze na iscg 03 jest z osłaoną http://www.rowerowy.com/czesci/napinacz ... mozartt_wg
DH-luka
Posty: 415
Rejestracja: 05.09.2009 00:15:26
Kontakt:

Post autor: DH-luka »

zeby nie zakladac nowego tematu.
Myslalem o napinaczu Dartmoora (rush), o ktory juz pytalem w innym temacie,
ale natknalem sie na te Mozartty i wygladaja ciekawie. Czy ktos moze mi powiedziec jak wyglada dostep do czesci zamiennych w mozarcie?
trzeba kupic caly napinacz, czy da sie kupic same prowadnice?
mlynooo
Posty: 1171
Rejestracja: 07.08.2004 11:47:51
Kontakt:

Post autor: mlynooo »

DH-luka pisze:trzeba kupic caly napinacz, czy da sie kupic same prowadnice?
można kupić same prowadnice na stronie mozarta, wystarczy wysłać meila, sam kupowałem ;], nie ma żadnego problemu, albo możesz napisać na FB priva ;]
DH-luka
Posty: 415
Rejestracja: 05.09.2009 00:15:26
Kontakt:

Post autor: DH-luka »

bog zaplac
XxUzixX
Posty: 711
Rejestracja: 03.03.2010 19:36:32
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Napinacze Mozartta Czy warto?

Post autor: XxUzixX »

Osobiście mam 3 komplety tych prowadnic. Dostałem je w miłym gratisie za zwłoke ;) Także jak będzie potrzeba to mogę odsprzedać, bo aż tyle mi nie trzeba :)
DH-luka
Posty: 415
Rejestracja: 05.09.2009 00:15:26
Kontakt:

Post autor: DH-luka »

XxUzixX dzieki, dobrze wiedziec, ale jak bede brac napinacz to pewnie wezme od razu zapas zeby 2 razy nie bulic za przesylke.
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Kolega dostał same plastiki od Mozartta w cenie 2 kebabów, tak więc jak dla mnie wielki + za obsługę i dbałość o klienta. Miałem kupić jeden z jego napinaczy ale przypadkiem kupiłem e13.
DH-luka
Posty: 415
Rejestracja: 05.09.2009 00:15:26
Kontakt:

Post autor: DH-luka »

wstepnie zlozylem zamowienie u Mozartta przez mejla.
Rzeczywiscie fajnie to wyglada z podejsciem do klienta.
Przyjemnie wyglada ich stronka. Mam nadzieje ze sie rozwina jeszcze bardziej.

Dzieki za opdowiedzi
ArthurGreen
Posty: 5817
Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
Lokalizacja: Kasina Wielka
Kontakt:

Post autor: ArthurGreen »

Miałem pierwszą wersję i nie była fajna, choroby wieku dziecięcego. Teraz nie słyszałem złych opinii. Pamiętajcie, że nic nie jest niezniszczalne, na Aram w SR urwał taco z rolką w nowiutkim e.13..
http://BiotopRacing.com Problemy z hasłem? pisz - arthurgreen@wp.pl 

http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
DH-luka
Posty: 415
Rejestracja: 05.09.2009 00:15:26
Kontakt:

Post autor: DH-luka »

wogole nie myslicie ze to taco (w niektorych ramach ze slabszymi mocowaniami ISCG) to lekka pomylka?
chyba ze ktos naprawde rzadko wali podwoziem po skalach i chce miec jakakolwiek, lekka ochrone lancucha.

Chodzi mi glownie o to ze Rockring zamocowany jest do korby a korba do mufy suportu i jakos to solidnie sie trzyma,

a taco wisi na kawalku plytki aluminiowej przykreconej do 3 otworow iscg.
jak patrze na stan swojego rockringa i na mocowanie ISCG w mojej ramie to balbym sie pozwolic zeby ISCG zbieralo uderzenia. A nie oszukujmy sie cala energia z uderzenia pojdzie wlasnie tam. *Mowie o mocowaniach ISCG w ramie nie w adapterze.

Pewnie zanim peknie ISCG, peka taco i nie ma problemu ze zniszczeniem ramy.

Na pewno sa ramy z dobrze wzmocionymi mocowaniami ISCG ale wydaje mi sie ze napinacze z Taco nie sa do wszystkich ram.
Szanuje wydawane na rower pieniadze i chyba wole rockringa.
DH-luka
Posty: 415
Rejestracja: 05.09.2009 00:15:26
Kontakt:

Post autor: DH-luka »

kupilem tego mozartta.
pozwole sobie napisac - dla pokolen jak ktos odkopie ten temat - nie zaluje ani zlotowki, cichutki, latwy w ustawieniu i nie musialem pilowac mojego SLXa
(rama reign x 2009)

fachura robota
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Dh-luka skoro widzisz swój opierdzielony rockring i nie ufasz taco to je odkręć. :) Myślę że sam najlepiej wiesz jak jeździsz...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 0 gości