Strona 1 z 1
Karbonowa kierownica w DH
: 01.12.2011 12:13:24
autor: osi0717
Siemka od dłuższego czasu męczy mnie zakup karbonowej kierownicy. Co myślicie o tym pomyśle? Czy taka kierownica nada się do DH dodam że mam sztywniaka z dwupółką ( jeśli miałoby to coś do rzeczy ). Proszę o pomoc i pokazanie mi wszystkich za i przeciw tego rozwiązania.
: 01.12.2011 12:22:36
autor: DH-luka
dalaczam sie do tematu - raczej z ciekawosci bo nie zamierzam inwestowac w karbon w moim rowerze, moze poza podkladkami do mostka.
przeraza mnie ze zarysowania i zaciecia na karbonie oslabiaja go bardziej niz takie same zniszczenia w aluminium. ja nie mowie ze kiere z alu nie mozna rozawlic w 1 kraksie po prostu troche szkoda by mi bylo zniszczyc taka droga kiere przez jakies glebsze zardrapanie.
mam kolege z krotsza kierownica karbonowa - 711mm.
mimo ze rower ma do AM, to tlucze go na trasach DH i to dosyc ostro. mniej skoku z przodu, kiera dostaje w d... bardizje niz przy 200mm i to daje rade. wiec sumie czemu nie.
: 01.12.2011 12:43:26
autor: Cesiu
Ja już kiedyś miałem karbonową kierownicę w rowerze DH i skończyło się to tak
http://www.pinkbike.com/photo/5643786/ Nie mniej jednak bardzo chętnie zaopatrzyłbym się w karbonowego Eastona lub Enve, myślę, że przy wyrobach tych firm przygoda z karbonem nie skończyłaby się tak nagle jak w przypadku Syncrosa

W każdym razie kupując kierownicę karbonową nie ma co oszczędzać na jakiś tanich wynalazkach, trzeba kupić porządną, sprawdzoną kierownicę, przeznaczoną do DH.
: 01.12.2011 12:50:18
autor: osi0717
Aha. Ja upatrzyłem sobie Ritchey Super Logic nówkę na wyprzedaży za 500zł ( normlanie 650 ). Co sądzisz o tej kierownicy Cesiu?
: 01.12.2011 13:08:43
autor: prezes#
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem teorii że karbon się nie nadaje do DH.
Mam aktualnie drugą kierownicę karbonową (Controltech), a wcześniej przez 3 lata jeździłem na Eastonie 711mm. Kierownica oberwała bardzo wiele razy, była strasznie porysowana, dwa razy klamki połamałem a kierownica nawet nie westchnęła.
Ważę 90 kg +/- 10kg
: 01.12.2011 13:09:11
autor: diskordia
znam parę osób z karbonem w dh-niemniej jednak sa to kierownice strikte do tego przeznaczone- a nie kierownice AM w rowerach DH.
od samej jazdy nie powinno się nic wydarzyć - jednak przy upadku,karbon może nie wytrzymać - nie wiem czy zainwestowałbym 500pln z myślą ,że można ja złamać przy pierwszej ewentualnej glebie.
: 01.12.2011 13:17:58
autor: prezes#
Przy pierwszym upadku może też aluminiowa od razu się złamać... Nie sądzę żeby dobra kierownica carbonowa była mniej wytrzymałą od aluminiowej.
U mnie aluminiowa RaceFace wytrzymała krócej niż carbon... W tym przypadku nie jestem teoretykiem tylko praktykiem
: 01.12.2011 13:47:03
autor: Cesiu
prezes# pisze:Jestem zdecydowanym przeciwnikiem teorii że karbon się nie nadaje do DH
ja również (miałem kierownicę karbonową w zjazdówce, mam karbon w szosówce, miałem też sztyce karbonowe) jednak z naciskiem, żę
diskordia pisze:sa to kierownice strikte do tego przeznaczone- a nie kierownice AM w rowerach DH.
bo inaczej kończy się jak w przypadku mojego Syncrosa

: 01.12.2011 14:34:21
autor: =disbrainer=
tak przy okazji, jakie sa teraz dostepne najszersze kierownice carbonowe? mowiac najszersze, rozumiem nie te przeznaczone do xc.
: 01.12.2011 14:39:32
autor: prezes#
Jak szukałem na początku roku to najszersza była Controltech (750mm), ale ostatnio gdzieś widziałem 780mm, ale nie pamiętam teraz co to było.
: 01.12.2011 14:43:10
autor: GgG
http://www.enve.com/handlebars/mtb.aspx Tylko czy jest sens takiej kierownicy w takim rowerze
: 01.12.2011 15:34:18
autor: tsuful_zoo
Tak jak Dh-Luka mowi katuje swoja kiere w AM, DH i lekkim FR juz drugi sezon i choc wyglada jakby ja pies pogryzl nadal prosi o wiecej. Nie jezdze delikatnie i kraks miala dosc duzo ale za kazdym razem jak wstawalem to nawet przez mysl mi nie przeszlo ze moglem ja zlamac. Mam do niej 100% zaufanie.Zdecydowanie polecam. Jezdze na FSA Gravity Light DH Carbon 711 mm ( moglem troche tutaj przesadzic z ta nazwa bo pisze z pamieci) W tym sezonie zmieniam tylko dla tego ze brakuje szerokosci troche ale tez na karbon.
Enve robi 800 a Bontrager ma wprowadzic 820mm
: 01.12.2011 17:44:38
autor: Spaced
Dokładnie. Duzo lepiej jest zainwestować w kilka partsów, ze średniej wyzszej półki cenowej niz w jeden idiotycznie drogi.
Inna sprawa, ze i tak bardziej ufałbym eastonowi niz enve. Mialem 3 lata monkeylite dh, skatowałem ta kiere jak nic w zyciu, a ci co mnie znaja wiedza ile glebie i nic sie z nia nie stało.
: 01.12.2011 18:24:35
autor: p.iwo
eksploatowałem karbonowego Eastona Monkey w zjazdówce przez 3 sezony, teraz mam Hevena (1 sezon) i mimo iż kawał ze mnie chłopa i gleb zdarzyło się kilka kierownice mają się doskonale, a zmieniłem na nową tylko dla kaprysu. Osobiście polecam
P.S sztycę też mam karbonową Easton EC70 i jest niezniszczalna
: 02.12.2011 01:01:11
autor: Las3k_91 Ldz
2 lata na FSA Gravity Carbon /202g realne/ i nie chcę żadnej innej, a już na pewno nigdy kiery z metalu nie kupię.
: 02.12.2011 02:49:49
autor: miecio000027
Cesiu
Przecież ten SYNCROS wg producenta był przeznaczony do DH.
: 02.12.2011 07:14:35
autor: Cesiu
miecio000027 pisze:
Przecież ten SYNCROS wg producenta był przeznaczony do DH.
Może trochę źle się wyraziłem w drugim poście, chodzi mi o to co napisałem w pierwszym, czyli
markowa (nie twierdze, że Syncros jest złą firmą, ale na pewno nie ma takiej renomy jak wymienione przeze mnie wcześniej firmy),
sprawdzona kierownica stricte do DH. To, że był przeznaczony do DH tym bardziej go dyskredytuje, że przy takiej glebie poległ, w nic nie walnąłem, było to przy bardzo małej prędkości, po prostu straciłem równowagę i zleciałem z roweru, a jak podbiegłem, żeby jechać dalej to kierownica była w dwóch kawałkach
